tag:blogger.com,1999:blog-83317684530868649022024-03-13T10:46:00.138-10:00Wandering Around the Globethe best is yet to comeB.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.comBlogger72125tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-80580019877556979952015-04-15T03:58:00.003-10:002015-04-15T03:58:50.984-10:00Viva Las Vegas!!!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-92IbpfjvKmU/VS4vjwG4U-I/AAAAAAAANho/uF3yDYxfuKU/s1600/IMG_3205.JPG" height="427" width="640" /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Ulice Las Vegas nigdy nie świecą pustkami, jednak ilość przechodniów zdecydowanie wzrasta wieczorami i nocą. Główna ulica - <i><b>Las Vegas Boulevard</b></i> zwana potocznie <i><b>The Strip</b></i> nigdy nie śpi i zawsze coś się tam dzieje, niezależnie od dnia tygodnia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Sin City</i> dla jednych jest miejscem na wakacje, dla innych pogonią za wygraną w kasynach a dla niektórych miejscem, gdzie można zaistnieć.</div>
<div style="text-align: justify;">
Aspirujący muzycy, raperzy, tancerze - ich wszystkich spotkać można na <i>The Strip</i>, a także na "mostach", które świetnie spełniają swoją rolę, jako przejścia dla pieszych. Występują publicznie, rozdają swoje płyty, a między nimi zobaczyć można żebrzących bezdomnych.</div>
<div style="text-align: justify;">
Idąc ulicą wielokrotnie jest się zaczepianym przez osoby próbujące sprzedać bilety na licznie odbywające się tam występy - komediowe, muzyczne, taneczne, pokazy magików. Faceci z kolei stają się celem natarczywego wciskania ulotek z domów publicznych. Co ciekawe - większość z nich przechodzi obok tego obojętnie, a pod koniec nocy wspomniane ulotki znajdują się przede wszystkim na chodniku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: 0px; margin-right: 0px; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-ywSeJqfXECA/VS4voCKVP3I/AAAAAAAANiI/DpNOkwA7qR8/s1600/20150319_000656_Richtone%28HDR%29.jpg" height="450" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kwiatowa karuzela - podstawa została wykonana z żywych kwiatów, reszta ze sztucznych. Wszystko razem sprawia niesamowite wrażenie i oczywiście się obraca.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: 0px; margin-right: 0px; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-pkCIaup5CpI/VS4vqrdPm7I/AAAAAAAANiQ/1P6-YZ4jN-o/s1600/Blog.jpg" height="400" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Piękne dekoracje w kompleksie hotelowym <i>Wynn/Encore</i>. Obydwa hotele należą do jednych z najnowszych na <i>The Strip</i> - wystrój wnętrz oraz kasyna całkowicie odróżniają się stylem od innych. Polecam również kasyno w hotelu <i>Cosmopolitan</i>, ze względu na piękne i ekskluzywne wnętrza. Zdecydowanym zwycięzcą jest na pewno hotel <i>Wynn</i>!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Po zachodzie słońca, gdy pustynię zaczyna otulać różowo-filoletowe niebo, Las Vegas budzi się do życia. Zapalają się tysiące neonowych świateł, hotele nabierają życia podświetlone na wiele kolorów. To co wyglądało bardzo kiczowato za dnia, zdecydowanie wygląda o wiele lepiej po zmroku!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: 0px; margin-right: 0px; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-XZ6j-rpsP84/VS4vnI15JJI/AAAAAAAANiA/LQjbi3MYtlw/s1600/20150317_224806.jpg" height="640" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W LV miałam okazję spędzić <i>St. Patrick's Day</i>. Większość sklepów specjalnie przygotowała się na ten dzień - w sklepie <i>Coca Coli</i> właśnie tak prezentowała się specjalnie zaprojektowana zielona butelka tego napoju.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: 0px; margin-right: 0px; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-kDn7ERjFKQQ/VS4vmHKG_-I/AAAAAAAANh4/V35DNvskmBE/s1600/20150316_210323.jpg" height="450" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>The High Roller at the LINQ</i>, czyli Diabelski Młyn w hotely LINQ, 17 marca oświetlony na zielono ze względu na obchody <i>St. Patty's Day</i>.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/--TY5y1f78xQ/VS4vsIJEkJI/AAAAAAAANiY/73lF__Y16pI/s1600/IMG_3183.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/--TY5y1f78xQ/VS4vsIJEkJI/AAAAAAAANiY/73lF__Y16pI/s1600/IMG_3183.JPG" height="426" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Widok na <i>Las Vegas Boulevard</i> oraz hotel <i>Paris.</i></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Mimo ogólnego zakazu picia alkoholu w miejscach publicznych w Stanach Zjednoczonych, <i>The Strip </i>rządzi się innymi prawami. Tam chodzi się z piwem w ręku, na każdym rogu zobaczyć można stoiska sprzedające alkoholowo-lodowe koktajle. Wszyscy się bawią i cieszą - w końcu po to przyjechała tu większość odwiedzających.</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-C1A0vy0zHbI/VS4vlSct8MI/AAAAAAAANh0/LMoDPk6DPWE/s1600/20150316_200422%280%29.jpg" height="360" width="640" /></div>
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: 0px; margin-right: 0px; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-A14d5l4IHBs/VS4vuPc5QQI/AAAAAAAANig/r3Rt7D6VV6A/s1600/IMG_3187.JPG" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pokaz fontann w hotelu <i>Bellagio </i>to obowiązkowy punkt wizyty na <i>The Strip</i>. Pokazy różnią się synchronizacją oraz muzyką, ale każdy wygląda magicznie.</td></tr>
</tbody></table>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: 0px; margin-right: 0px; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-V0QagbDUthM/VS4vvrNZQEI/AAAAAAAANis/2G2txCsqcqU/s1600/IMG_3198.JPG" height="640" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="426" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kolejną darmową atrakcją, którą warto zobaczyć jest <i>Volcano. </i>Wielki wulkan znajduje się przy hotelu <i>Mirage</i>, a ciepło od niego bijące podczas pokazu czuć można stojąc nawet po drugiej stronie ulicy.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both;">
</div>
<br />
Jak wygląda za to życie w kasynie? Prawie każdy hotel znajdujący się na <i>Las Vegas Boulevard</i> posiada swoje własne kasyno. Kasyna są otwarte dla wszystkich - nie tylko dla gości hotelowych danego hotelu. Jedyny wymóg jaki musimy spełniać to mieć ukończone 21 lat. Do gier karcianych dołączyć można praktycznie w każdym momencie - wystarczy podejść, okazać dowód, wymienić pieniądze na żetony i zacząć grać. Na rozluźnienie kasyna oferują darmowe napoje, w tym alkoholowe. W kasynach oczywiście nie ma zegarów, nie ma okien - można naprawdę stracić poczucie czasu! A automaty do gier? Na automatach niestety najczęściej się przegrywa, a osoby, które na nich grają to zazwyczaj starsze, zmęczone życiem i nie oczekujące niczego dobrego panie. Zazwyczaj z papierosem w ręku, starych wytartych jeansach, nie spodziewając się żadnej wygranej. Jest to dość smutny widok - pomimo całej radosnej otoczki, w Vegas bardzo łatwo stać się smutnym człowiekiem, a wszystko przez stracone przez hazard pieniądze.<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-yFzhZpQa5XA/VS4vxBeuieI/AAAAAAAANiw/opPl7KFHfFo/s1600/20150320_001848_Richtone%28HDR%29.jpg" height="450" width="640" /></div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-7715900464296844622015-04-14T07:12:00.001-10:002015-04-14T07:12:32.937-10:00W drodze do Miasta Grzechu!<div style="text-align: justify;">
Mimo wczesnej pory na zegarku, jestem pełna ekscytacji. Wyjechałam z Hawajów, które mimo, że piękne to jednak stały się monotonne. Zachodnie Wybrzeże wygląda zupełnie inaczej!</div>
<div style="text-align: justify;">
Kierując się autostradą na północny-wschód, widzę przed sobą piękne wzgórza oświetlone ciepłym blaskiem wschodzącego słońca.Uśmiech nie schodzi mi z twarzy, a mimo zmęczenia drzemka nie wchodzi w ogóle w grę! Przyklejona do samochodowej szyby z aparatem w dłoni zachwycam się widokami, jakie daje mi Kalifornia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-5zHTSw5i6nM/VS1Bh-MmYUI/AAAAAAAANgc/cdcynfDq3xQ/s1600/IMG_2910.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
</div>
<div style="text-align: justify;">
Mimo, że okolica jest dość surowa, wszystko wydaje się być imponująco piękne. Nawet nie wiem kiedy przekroczyliśmy granicę stanu z Nevadą, a przecież tak wyczekiwałam tablicy o tym informującej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-DndpOSLR9vU/VS1B14bHYOI/AAAAAAAANgk/8m8ryzE8DTA/s1600/IMG_2923.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-mM5O2ApPEJI/VS1GtWjJhQI/AAAAAAAANg0/2PqPdHRuxFE/s1600/IMG_2938.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-1LjxJqwFBbY/VS1GuX-RUNI/AAAAAAAANg8/HkRC-ASGe0Q/s1600/IMG_2941.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
</div>
<div style="text-align: justify;">
Słońce wzeszło już wysoko, a my po kilkugodzinnej jeździe do Las Vegas w końcu zobaczyć możemy pierwsze znaki informujące o zbliżaniu się do Miasta Grzechu.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-H-gyGFlJ1sE/VS1GvuP7s8I/AAAAAAAANhE/e2IZHxzWXLc/s1600/IMG_2948.JPG" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Im bliżej do <i><b>Sin City</b></i> tym więcej billboardów reklamujących liczne hotele i kasyna.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
Co rzuca mi się w oczy? Egipska piramida. Średniowieczny zamek. Nowy Jork. Wszystko w jednym miejscu, dokładnie obok siebie.<br />
Od wielu osób słyszałam, że Las Vegas największe wrażenie robi po zmroku, a ja zachwycona jestem już teraz. Nie mogę wyjść z podziwu, że ktoś po środku niczego, zbudował miasto, w którym jest dosłownie wszystko. Niesamowite prawda?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-8N6x7P-Ose4/VS1GyQ-EVgI/AAAAAAAANhM/VfUMg8ktICs/s1600/20150316_181106.jpg" height="360" width="640" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-ZMJCb2mZOx8/VS1Gzlzu3PI/AAAAAAAANhU/74CywbVWcEE/s1600/20150316_181243.jpg" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Hotel <i><b>New York, New York</b></i> może pochwalić się nie tylko najsłynniejszymi wieżowcami z Wielkiego Jabłka. Zobaczyć również można Statuę Wolności, Most Brooklyński oraz typowe dla NYC sklepy z pamiątkami. Warto wejść do sklepu <b>Hershey's</b>, w którym zobaczyć można 1,5-metrową Statuę Wolności zrobioną z...czekolady!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Pierwszym przystankiem jest wspomniany "średniowieczny" zamek, a właściwie jego kiczowata, jakby plastikowa wersja. Jedynie lobby posiada jakieś atrapy rycerskich zbroi, pokoje to żadne komnaty. Co jednak sprawia, że nie mam wątpliwości, że jestem w Vegas? Automaty do gier, które znajdują się wszędzie. Wygląda to jak jeden wielki plac zabaw, z tym, że dla dorosłych.<br />
<br />
Prawdziwe Vegas zobaczyć można dopiero, gdy się ściemi, ale to już w następnym poście! </div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-28383395517504498402015-04-05T03:15:00.000-10:002015-04-05T03:20:48.974-10:00Ponad amerykańskimi chmurami<div style="text-align: justify;">
Czas leci bardzo szybko. Prawdę mówiąc im starsi jesteśmy, tym szybciej on mknie. Najbardziej boli, gdy dobre czasy mają się ku końcowi. Boimy się, że już nie będzie lepiej.</div>
<div style="text-align: justify;">
Też tak miałam. Mniej więcej po pół roku na Hawajach zaczęłam zamartwiać się o to, co będzie dalej. Na początku chodziło o to, żeby na Hawajach zostać dłużej. Wydawało mi się, że rok to przecież za mało, żeby wystarczająco nacieszyć się tym rajem na ziemi. Potem przyszło zwątpienie - czy aby na pewno poradzę sobie po powrocie do Polski? Gdzie będę pracować? Jak się tam odnajdę?</div>
<div style="text-align: justify;">
Kolejne 6 miesięcy na wyspie mimo, że wciąż niesamowicie udane, stało się czasem, by przestawić swoje myślenie i przygotować się do powrotu. Tak nastawiłam się na to, że skoro stamtąd wyjeżdżam, to w przyszłości będzie musiało być tylko lepiej, że na sam koniec już nie mogłam doczekać się aż wsiądę w samolot i odlecę z "tej skały po środku oceanu", jak zwykliśmy żartować o Oahu z przyjaciółmi.</div>
<div style="text-align: justify;">
Hawaje choć piękne, nie mogłyby stać się moim domem na zawsze. Po jakichś 9-10 miesiącach uderzyła mnie <i><b>island fever</b></i> - przeświadczenie, że jest się na wyspie, z której nie można się tak łatwo wydostać. Wciąż cieszyłam się każdym dniem, który został mi na tym "rajskim archipelagu", ale powoli zaczęłam planować co dalej. Inną kwestią było to, że jest jeszcze dla mnie zbyt wcześnie, żeby zdecydować się zostać gdziekolwiek na dłużej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Plan po skończeniu mojego drugiego roku jako au pair był prosty - spakować walizkę i jak najszybciej "wybyć" z wyspy. Ostatniego dnia dosłownie liczyłam godziny. Gdy w końcu znalazłam się na lotnisku okazało się, że mój lot opóźniony jest o 3 godziny! Niestety był to dopiero początek mojej podróży... Jako pierwszy przystanek obrałam Washington DC, czyli miejsce, gdzie spędziłam rok poprzedni. Zdecydowałam się odwiedzić moją poprzednią rodzinę, bo nie wiem kiedy uda mi się wrócić do Stanów. Po kilku dniach w zimnej Wirginii, czekała na mnie kolejna podróż z przebojami, tym razem na Zachodnie Wybrzeże. Do boardingu miałam zaledwie godzinę, moja bramka okazała się być tą ostatnią na końcu jednego z terminali. Gdy dobiegłam z moimi ciężkimi torbami zaledwie 5 minut przed planowanym wejściem na pokład, okazało się, że samolot będzie opóźniony. Najpierw o dwie godziny, później trzy, a skończyło się na pięciu! Powód? Stewardessy, które miały obsługiwać lot do Los Angeles nie doleciały, gdyż inny samolot został odwołany. United Airlines nie chcąc zostawiać pasażerów na lodzie odwołując ostatnie w tym dniu, nocne połączenie z West Coast, szukały personelu na ziemi. Wydawać by się mogło, że nie jest to taki wielki problem, a jednak! Stewardessy przyjechały samochodem aż z Pensylwanii! W końcu jednak mogłam wsiąść do samolotu i spać, a obudzić miałam się w trzeciej strefie czasowej tamtego tygodnia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Co było najlepsze w lataniu ze środka Pacyfiku na Wschodnie Wybrzeże, a później z powrotem na zachód? Widoki z samolotu. Tyle niesamowitych rzeczy w tak krótkim czasie chyba jeszcze nie miałam okazji zobaczyć.</div>
<div style="text-align: justify;">
Podczas pierwszego lotu z Hawajów na wschód leciałam przez Seattle. Gdy podchodziliśmy do lądowania było jeszcze przed wschodem. Lecieliśmy nad grubą warstwą chmur. Przebudziłam się i spojrzałam w okno. Moim oczom ukazał się majestatyczny szczyt <b><i>Mt. Rainier</i></b>, który górował nad chmurową kołdrą. Niebo zaczynało robić się jaśniejsze - nad samą linią chmur zobaczyć jednak można było pasek czerwieni, za który odpowiedzialne było budzące się tego dnia słońce. Schodząc niżej zorientowałam się, że samo centrum Seattle nie pokrywa tyle chmur, samolot zaczął się zniżać tak nisko, że zobaczyć pojedyncze okna w drapaczach chmur. W mieście wciąż było ciemno. Z tego lotu nie mam niestety żadnego zdjęcia, ale musisz uwierzyć, że widoki z samolotu spodobały mi się chyba bardziej, niż podczas mojej lipcowej wizyty w tym mieście.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kolejny lot - z Seattle do Waszyngtonu, nie był wcale gorszy. Pierwszymi rzeczami, jakie podziwiać mogłam z 11 kilometrów nad ziemią okazały się być <i><b>The</b></i> <i><b>Rockies</b></i>, czyli Góry Skaliste. Kilkaset mil dalej moją uwagę przykuła natomiast rzeka <i><b>Missouri</b></i>, którą nie sposób było przeoczyć. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-7btd3klesuQ/VSEqfgnoRSI/AAAAAAAANGg/-Bke71f_oAA/s1600/DSC08999.JPG" height="360" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-2hNPCcX7DzM/VSEqg5XbsOI/AAAAAAAANGo/-8Cv3MZWVUY/s1600/DSC09010.JPG" height="640" width="426" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-EwcHcO3maPQ/VSEqifpkD1I/AAAAAAAANGw/wJ6WlZK4aJk/s1600/DSC09029.JPG" height="360" width="640" /></div>
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kierując się dalej na wschód podziwiać mogłam wielkie jeziora. Nie sądziłam, że będę lecieć nad krainą <i><b>The Great Lakes</b></i>, a jednak moim oczom ukazało się <i><b>Lake Michigan</b></i>, które wydawało się nie mieć końca.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-k7NEh5j2nt0/VSEqjied_5I/AAAAAAAANG4/VKDOao9hH2I/s1600/DSC09033.JPG" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Lake Michigan. Jeden brzeg wiosenny...</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-JMZ4kv9K0Fk/VSEqlJ-G5PI/AAAAAAAANHA/DV1n_6ttPBE/s1600/DSC09036.JPG" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">...drugi jeszcze zimowy.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Stamtąd już niedaleko było do Wirginii, która z lotu ptaka mimo, że słoneczna wyglądała wciąż "brązowo". Niestety wiosna jeszcze nie zawitała do Stolicy, więc nie mogłam podziwiać pięknych zielonych lasów i łąk.<br />
Gdy przyleciałam - było tam strasznie zimno. Ostatniego dnia pogoda jednak dopisała i mogłam nie tylko wybrać się na spacer, ale również pojeździć na rowerze wokół pobliskiego <i><b>Lake Barcroft</b></i>. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-XswOKfAoqeo/VSEtKrQp7sI/AAAAAAAANHM/DwvRWBKnlE8/s1600/20150315_164450.jpg" height="360" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-tJXHW2sfmQ8/VSEtM0ebpqI/AAAAAAAANHU/88P67GZIDss/s1600/20150315_165635.jpg" height="360" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-XgYmqf4n-Kg/VSEtOeg4s1I/AAAAAAAANHc/ruKFskdjGTA/s1600/20150315_165725.jpg" height="360" width="640" /></div>
<br />
Gdy w końcu weszłam do tego nieszczęsnego, spóźnionego o wieczność samolotu nie mogłam zrobić nic innego niż tylko usnąć. Gdy się obudziłam moim oczom ukazały się setki tysięcy malutkich światełek, które bez wątpienia dawały znać, że w końcu doleciałam na Zachodnie Wybrzeże.<br />
<br />
Niedługo po wyjściu z samolotu i zjedzeniu olbrzymiego śniadania, okolice Los Angeles postanowiły powitać mnie w najlepszy z możliwych sposobów, czyli malowniczym wschodem słońca!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-bMfy2FuzbrM/VSExQpvDo2I/AAAAAAAANHo/iQ9M05cn280/s1600/IMG_2906.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
Taki poniedziałkowy poranek stanowił początek malowniczego road trip'u do Miasta Grzechu, czyli Las Vegas. Ale o tym więcej w następnym poście... :)<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<i>P.S. Z pisaniem regularnym mi nie wyszło, z opisaniem tego wszystkiego co zobaczyłam i doświadczyłam na Hawajach również. Nic jednak straconego! Postaram się nadrobić wszystko, albo możliwie jak najwięcej. Zdjęć, którymi chciałabym się podzielić mam setki, jeśli nie tysiące.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Mam nadzieję, że do zobaczenia wkrótce! </i></div>
</div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com3Polska51.919438 19.1451359999999841.8602915 -1.5091610000000202 61.9785845 39.799432999999979tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-91315349649032148182015-02-11T09:35:00.003-10:002015-04-15T04:01:18.958-10:002014 Review.<div style="text-align: justify;">
Aż ciężko uwierzyć, że kolejny rok jest już praktycznie wspomnieniem. 2014 przyniósł wiele wyzwań, ale większość z nich udało pokonać się z uśmiechem na twarzy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Miniony rok rozpoczął się leniwie i niepewnie. Nie miałam pojęcia gdzie się przeprowadzę, mimo, że data ta była oddalona o zaledwie 2,5 miesiąca. Wszystko jednak ułożyło się lepiej niż mogłam to sobie kiedykolwiek wyobrazić. A tak wyglądał mój rok w zdjęciach:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Styczeń</b></div>
<div style="text-align: center;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-eop2zq9ncmk/VKHmnqEpWHI/AAAAAAAAMqc/O0VOadNcibs/s1600/2014%2Breview.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: justify;">Styczeń w Wirginii i DC był zimny i śnieżny. Szkoła odwoływana była wielokrotnie, czasami z powodu dosłownie 5cm śniegu. Żeby umilić sobie czas wybrałam się z koleżanką na mój pierwszy mecz koszykówki w życiu. Nie jestem wielką fanką sportu, ale było to naprawdę fajne wydarzenie! Dodatkowo cieszyłam się, że mogę zobaczyć "Polskiego Diabła", czyli Marcina Gortata, który gra w Washington Wizards. Ich przeciwnikami było Miami Heat - ubiegłoroczni mistrzowie świata. Dla mnie był to dodatkowy powód do radości, bo gdy ja <a href="http://wanderingaroundtheglobe.blogspot.com/2013/07/magic-city-city-of-miami.html">odwiedziłam Miami w 2013</a>, całe miasto akurat świętowało to wydarzenie. W styczniu uczestniczyłam również w ślubie swojej koleżanki z Kolumbii. Miło było zobaczyć jak podchodzą do tego wydarzenia Amerykanie i Kolumbijczycy. Mimo przejmującego zimna, ślub był udany!</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-k8QFTrCCnjY/VKHxatTSoyI/AAAAAAAAMqs/5DIcPc7FSsc/s1600/DSC07952.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-k8QFTrCCnjY/VKHxatTSoyI/AAAAAAAAMqs/5DIcPc7FSsc/s1600/DSC07952.JPG" height="200" width="133" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
← <span style="font-size: x-small;">Czas na znalezienie nowej rodziny strasznie się kurczył i prawdę mówiąc straciłam nadzieję, że mi się to uda. Pod koniec stycznia mieliśmy dodatkowy problem w domu - wysiadło ogrzewanie. Na niedomiar złego akurat w tym samym czasie temperatury w tej okolicy należały do najniższych od kilku lat. W ten feralny weekend nocowała u mnie koleżanka, która miała przed sobą ostatnią noc w Wirginii przed przeprowadzką do Karoliny Południowej. Chciałyśmy kupić jakieś piwo, ale nie mogłyśmy się zdecydować jakie. Moją uwagę przykuła butelka z ładną etykietą z surferami. Piwo okazało się być prosto z Hawajów! Nigdy wcześniej go nie próbowałam, więc postanowiłyśmy je kupić. Na butelce wytłoczone są hawajskie wyspy, a ja patrząc się na to myślałam, że bardzo chciałabym tam pojechać. Następnego dnia dostałam kalendarz z Hawajów, a w poniedziałek zadzwoniła do mnie moja koordynatorka z informacją, że znalazła się dla mnie rodzina, właśnie na Hawajach! Zbieg okoliczności? ;-)</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Luty</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Vmgdb22TSzc/VKIE9lQuM7I/AAAAAAAAMq8/GvdF40arZhw/s1600/2014%2Breview-001.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Dystrykt Kolumbii to naprawdę oryginalne miasto. Moje tygodnie były policzone, a ja w końcu zdecydowałam się na wycieczkę po Kapitolu, czyli budynku Kongresu Stanów Zjednoczonych. Polecam to wszystkim odwiedzającym DC, szczególnie, że wycieczka jest za darmo, trzeba jedynie zrobić rezerwację online. Wewnątrz zobaczyć można było słynne pomniki podarowane przez inne stany. Ja wiedziałam już, że w marcu przeprowadzę się na Hawaje, więc moją największą uwagę przykuł posąg hawajskiego króla Kamehameha I. W lewym górnym rogu zobaczyć możesz natomiast...Jezusa. Właśnie tak. Jezus. O ile ludzie poprzebierani za Statuę Wolności i inne tego typu rzeczy są gratką dla turystów, to koleś przebrany za Jezusa to lekka przesada.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-BDDD-VzI1Aw/VKIE_ctyJhI/AAAAAAAAMrM/HkSYMhMoRRw/s1600/2014%2Breview-002.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-BDDD-VzI1Aw/VKIE_ctyJhI/AAAAAAAAMrM/HkSYMhMoRRw/s1600/2014%2Breview-002.jpg" height="320" width="231" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
←<span style="font-size: x-small;"> W lutym wybrałam się na koncert <i>Walk Off the Earth</i>. Tak, to właśnie ten zespół, który zasłynął coverem piosenki Gotye - "Somebody That I Used to Know" grając w pięć osób na jednej gitarze. W pewnym momencie strasznie wkręciłam się w ich muzykę i gdy dowiedziałam, że grają koncert w DC nie mogłam z tego nie skorzystać. Koniec końców, był to jeden z lepszych koncertów na jakich byłam a <i>WOTE</i> naprawdę gra muzykę dla fanów i to oni są najważniesi.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Pod koniec lutego zapoznałam moją <i>host family</i> z Tłustym Czwartkiem, gdyż nigdy wcześniej nie słyszeli o takiej tradycji. W jeden z wielkich sieci supermarketów znalazłam natomiast pączki! Niestety smakiem od oryginalnych odbiegały bardzo, ale cieszyłam się tym co mam.</span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-LGrcn1k9asE/VKIE-eFRa4I/AAAAAAAAMrE/wD5nj2KsjYU/s1600/2014%2Breview1.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Pogoda w lutym była znacznie lepsza od tej styczniowej. Cieplejsze dni przyniosły ze sobą chęć do spacerowania po DC. Jedną z moich ulubionych dzielnic jest <i><b>Georgetown</b></i>, gdzie kolorowe kamieniczki przeplatają się z industrialnymi budynkami. Z okazji Walentynek w mieście pojawiła się instalacja tego samego autora, który znany jest ze słynnego "LOVE" w NYC i Filadelfi. </td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Marzec</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-k26d_LCJCBI/VKIFAOTOfjI/AAAAAAAAMrU/Sf-8QkTt6S4/s1600/2014%2Breview-003.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Marzec był miesiącem pożegnań. Moja <i>host family</i> wyprawiła mi przyjęcie pożegnalne, na które zaproszeni byli sąsiedzi oraz moi znajomi. Tutaj muszę zaznaczyć, że mieszkając w Wirginii otoczona byłam naprawdę wspaniałymi ludźmi. Nie tylko moja rodzina była cudowna, ale dzięki nim i sąsiadom czułam się jak w domu. Na ostatnim <i>cluster meeting</i> zostałam również w miły sposób pożegnana przez moją lokalną koordynatorkę (tą w różowych włosach!;).</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-bvzXe7dDsIg/VKILASTS2HI/AAAAAAAAMrk/o-ds1RB7TOE/s1600/DSC08146.JPG" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kilka dni przed wylotem na Hawaje, Waszyngton potraktował mnie takim właśnie zachodem słońca :).</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-GZOvb4hWBug/VKIQHuy6HoI/AAAAAAAAMr0/BPW00n2f6fE/s1600/2014%2Breview.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Mój pierwszy dzień na Hawajach rozpoczął się plażą, a skończył fajerwerkami! Co tydzień w piątek wieczorem zobaczyć można pokaz w Waikiki. Dla mnie był to prywatny początek nowego roku w nowym miejscu, mimo, że był to marzec.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<b>Kwiecień</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-7FDKzrigAwo/VKIQIQAXJmI/AAAAAAAAMr8/FdFT6MzAayo/s1600/2014%2Breview1.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">W kwietniu zaczęło się poznawanie wyspy. Pierwsze niesamowite plaże, szlaki, widoki. Wszystko było takie nowe i ekscytujące. A do tego temperatura! Z zimowej krainy przeniosłam się w sam środek lata.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-cG_gzA-kp34/VKIQJMxXIOI/AAAAAAAAMsE/CYVot1_pzn4/s1600/2014%2Breview2.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Wieczorne spacery po Waikiki, a także inne atrakcje. Odwiedziłąm <i>Hawaii Plantation Village</i>, gdzie dowiedziałam się więcej o historii wyspy. Wybrałam się również na <i>Eat the Street</i>, czyli comiesięczne wydarzenie zrzeszające mobilnych sprzedawców. Miałam również okazję po raz pierwszy spróbować prawdziwego hawajskiego jedzenia - kurczak <i>lau lau </i>(hawajskie gołąbki - wieprzowina lub kurczak zawinięte w liście Ti), <i>poi</i> (bezsmakowa papka produkowana z korzenia taro), <i>haupia pie</i> (deser z mleka kokosowego) oraz <i>lomi lomi</i> (łosoś z pomidorami, pietruszką i cebulą).</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-qCe_Mpkao0E/VKIQKOJCdTI/AAAAAAAAMsM/CuP_lKnH8s8/s1600/2014%2Breview3.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Po niespełna miesiącu na Oahu wybrałam się na <i>Big Island</i>, która okazała się być czymś totalnie innym od wszystkiego co to tej pory widziałam. Pustynie lawy, plaże z czarnym i zielonym piaskiem, wulkany, kilkanaście różnych stref klimatycznych i przede wszystkim możliwość ulepienia śnieżki na Hawajach! Niesamowite przeżycia.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<b>Maj</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-sWN7XutjvMc/VKISlhr9nSI/AAAAAAAAMsY/GGbLQhs0DSY/s1600/2014%2Breview.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">W maju postanowiłam lepiej poznać okolicę, w której mieszkam i tym sposobem zaczęłam robić sobie krótkie rowerowe wycieczki. Po raz pierwszy kąpałam się w wodospadzie, przedzierałam się przez las bambusowy oraz sprawdziłam jakie to uczucie być na kampingu na środku hawajskiej plaży.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-kS44Ze0AL-Q/VKISmq9aNqI/AAAAAAAAMsg/TM7348_Wb4g/s1600/2014%2Breview1.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">W maju mogłam zobaczyć jak wygląda Pierwsza Komunia na Hawajach. Dodatkową gratką było miejsce, bo odbywało się to w Pearl Harbor! Sprawdziłam też na własnej skórze <i>luau</i>, czyli <a href="http://wanderingaroundtheglobe.blogspot.com/2014/05/hawajskie-luau.html">prawdziwą hawajską ucztę</a>!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-xBWb2PZWGeU/VKISn-dX5PI/AAAAAAAAMso/fGu7Vm7tDFs/s1600/2014%2Breview2.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Kolejny miesiąc i kolejna wyspa. Tym razem trafiło na Maui, czyli wyspę dolin. Najlepsze doświadczenie? Wschód słońca na szczycie wulkanu Haleakala ponad 3tys. m n.p.m.!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Czerwiec</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-kMMwWHj7GJE/VKIYbFItUeI/AAAAAAAAMs4/npRXxwZBg-g/s1600/2014%2Breview3.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Wraz z czerwcem poszerzyłam swoją wiedzę o historii Hawajów dzięki wycieczce do <i>Iolani Palace</i>, czyli jedynej rezydencji królewskiej w całych Stanach. Mogłam też podziwiać panoramę Honolulu ze szczytu będącego niegdyś wulkanem, czyli Diamond Head, odwiedziłam także słynne North Shore, gdzie w równie słynnym sklepie u Matsumoto zjadłam swój pierwszy hawajaski <i>shave ice</i>, czyli trochę śniegu ze smakowymi syropami. Jakby nie było, spróbowanie <i>shave ice</i> będąc na Hawajach to konieczność!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-6SFAWF7eMS8/VKIYcPuzEtI/AAAAAAAAMtA/XJjBMaWmNqQ/s1600/2014%2Breview4.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Na Hawajach nie byłam nawet jeszcze 3 pełnych miesięcy, a po raz kolejny pakowałam plecak, by poznać inną wyspę, jaką było Molokai. Po raz pierwszy leciałam tak małym samolotem, co było ciekawym ale również stresującym przeżyciem. Tym razem miałam okazję zobaczyć największe morskie klify na świecie, jedno z najpiękniejszych miejsc jakie odwiedziłam. Dodatkowo - odwiedziłam miejsce, do którego rocznie podróżuje zaledwie 60 tysięcy turystów rocznie!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-vupkAtOJbJU/VKIYcjNTpTI/AAAAAAAAMtI/xbY_kv4MMhs/s1600/2014%2Breview5.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Pod koniec miesiąca na Hawajach zaczęły się wakacje, temperatury (szczególnie te w nocy) poszybowały w górę, a ja cieszyłam się kolejnym miesiącem w raju. Na własnej skórze doświadczyłam spotkania z żółwiami morskimi, a także spełniłam swoje marzenie jakim było pływanie z delfinami. Właściwie czasami życie jest lepsze niż marzenia - te piękne ssaki mogłam podziwiać w ich naturalnym środowisku, a nie w oceanarium!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Lipiec </b><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-bMmEX8uhkQ4/VKIcNFvsF7I/AAAAAAAAMtk/ZFNn2TJO-s4/s1600/2014%2Breview6.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Zaraz po Święcie Niepodległości wyruszyłam na wakacje. Zdecydowałam się zobaczyć zachodnie wybrzeże Kanady, które tylko potwierdziło, że jest to świetny kraj. Odwiedziłam również Seattle i Portland, by na koniec udać się do Kalifornii i tam spędzić ponad tydzień. Miałam okazję podziwiać orki w Kanadzie, a w Krzemowej Dolinie zobaczyłam jak wyglądają centralne firm takich jak Google i Apple. Drugi raz w swoim życiu patrzałam na <i>Golden Gate Bridge</i> i na sam koniec całkiem spontanicznie odwiedziłam zimne w tym czasie Santa Barbara.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-D4SZFQJNphI/VKIcKfSjW8I/AAAAAAAAMtc/hDfpmgZDmAE/s1600/2014%2Breview7.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Po powrocie na wyspę miło było czuć, że wracam tu do domu, a nie tylko na tropikalne wakacje. Stęskniłam się za tym <i>HI life</i>, za ciepłym oceanem i wszędzie obecną zielenią.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Sierpień</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-uA9Ou0gBKhI/VKId-GFnHKI/AAAAAAAAMt0/3ZZB6dLpWUk/s1600/2014%2Breview8.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Wraz z sierpniem sprawdziłam na własnej skórze kilka szlaków, znalazłam nawet strzałkę wskazującą Polskę! Po raz pierwszy mogłam też uczestniczyć w koncercie orkiestry jazzowej!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Wrzesień</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-fzkOZA8BJGs/VK4lSEeUg1I/AAAAAAAAMu4/UXhr_7f_QJo/s1600/2014%2Breview9.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Wrzesień był dość spokojny, ale odwiedziłam kilka miejsc, które były zdecydowanie wyjątkowe. Pierwszym z nich był <i><b>sandbar</b></i>, czyli plaża na samym środku zatoki Kaneohe (podczas odpływu). Widok na wybrzeże i góry był nieziemski! Inną przygodą związaną również z kajakami był urodzinowy wypad również nad zatokę Kaneohę. Tym razem dopłynęłam do <a href="http://wanderingaroundtheglobe.blogspot.com/2014/10/coconut-island.html?showComment=1414012010776#c5386292569868381514">Kokosowej Wyspy</a>, która znana jest dzięki serialowi <i>Wyspa Gilligana</i>.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<b>Październik</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-VhGva99EA_Y/VK4lTL1kBdI/AAAAAAAAMvA/BJB7CR7kN-o/s1600/Desktop.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Najlepszym doświadczeniem w październiku był mój spóźniony prezent urodzinowy od samej siebie, czyli <b><a href="http://wanderingaroundtheglobe.blogspot.com/2014/10/hawaii-skydiving.html"><i>skydiving</i></a></b>. Akurat tak się złożyło, że tego dnia dokładnie wypadało moje 19 miesięcy w Stanach.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-53BGEOL5F1k/VK4lUe_zfOI/AAAAAAAAMvI/Vs2BT75tkKg/s1600/2014%2Breview9-001.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Pod koniec października Hawaje odwiedziła moja host family z Wirginii. Świetnie było ich zobaczyć i spędzić czas oraz pokazać niesamowite miejsca na wyspie. Na koniec miesiąca, czyli w <i>Halloween</i> wybrałam się do nawiedzonej plantacji, która naprawdę była mrocznym doświadczeniem! ;)</td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div style="text-align: center;">
<b>Listopad</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-1N-J4ekcHmU/VK4lV_Uap1I/AAAAAAAAMvQ/r_lRGGZrqXI/s1600/2014%2Breview10.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">W listopadzie miałam okazję dotrzeć do miejsc, w których wcześniej nie byłam. Dokończyłam hike z wakacji, czyli <i>Pali Puka</i> (prawy, górny róg), a także po raz drugi odwiedziłam wyspę <i>Moloka'i</i>.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-m445KiulrvI/VK4lW3P00oI/AAAAAAAAMvY/qpika5OFJls/s1600/2014%2Breview11.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Pod koniec miesiąca na Hawaje przyjechała Monika! Spędziłyśmy świetny czas razem, ja sama zorganizowałam wyprawę kajakową do <i>Chinaman's Hat</i>. Udało mi się też wybrać na rejs po Waikiki oraz odwiedzić kolejne niesamowite miejsce na wyspie - <i>China Walls</i>.</td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div style="text-align: center;">
<b>Grudzień </b><br />
<b> <br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-yVTPUOrjjks/VNP06winU-I/AAAAAAAAMws/NJeyEIm-Y4Q/s1600/IMG_8733.JPG" height="480" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">Pierwszym wydarzeniem grudnia była pożegnalna impreza koleżanki z Litwy, która spędziła rok na Hawajach odbywając staż. Planem był kamping na "Sekretnej Plaży", na który my dwie dopłynęłyśmy łódką. Po drodze zatrzymaliśmy się na <a href="http://wanderingaroundtheglobe.blogspot.com/2014/10/kaneohe-bay-sandbar-windward-coast.html">Kaneohe Sandbar</a>, z którego roztaczał się piękny widok na pobliskie góry.</td></tr>
</tbody></table>
</b><br />
<br />
<b><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-f7xtygfBYV8/VNP0OzVFkxI/AAAAAAAAMwk/o6AqTUz5AbA/s1600/IMG_0289.JPG" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr align="justify"><td class="tr-caption">W grudniu Hawaje zmieniają się w mekkę surferów, a wszystko dzięki odbywającym się tu zawodom <b>Triple Crown of Surfing</b>. Ja trafiłam tam w ostatni dzień zawodów i miałam okazję zobaczyć jak uradowani Brazylijczycy cieszyli się z tytułu<b> </b><u><b></b></u>Mistrza Świata w Surfingu zdobytego przez swojego rodaka Gabriela Medina.</td><td class="tr-caption"><br /></td></tr>
</tbody></table>
</b><br />
A co poza tym działo się w grudniu? Oczywiście Święta Bożego Narodzenia, o których poczytać możecie <a href="http://wanderingaroundtheglobe.blogspot.com/2014/12/swieta-na-hawajach.html">tutaj</a>. Oprócz tego był również jedyny w swoim rodzaju Sylwester spędzony na plaży oraz fajerwerki, które zostały odpalone z łodzi zacumowanej na przybrzeżnych wodach Pacyfiku.</div>
<div style="text-align: center;">
Rok 2014 przyniósł mnóstwo niespodzianek, nowych pasji, niesamowitych przeżyć, zobaczenia takich miejsc na świecie, które wcześniej widziałam tylko w książkach. Świat zachwycił mnie jeszcze bardziej, a apetyt na inne dalekie destynacje nie zmalał, a wręcz przeciwnie - wzmógł się.<br />
<b><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr align="justify"><td class="tr-caption"><br /></td><td class="tr-caption"><br /></td><td class="tr-caption"><br /></td><td class="tr-caption"><br /></td><td class="tr-caption"><br /></td><td class="tr-caption"><br /></td><td class="tr-caption"><br /></td><td class="tr-caption"><br /></td><td class="tr-caption"><br /></td><td class="tr-caption"><br /></td></tr>
</tbody></table>
</b><span style="font-size: large;"><i><b>"</b>Once the travel bug bites there is no known antidote, and I know that I shall be happily infected until the end of my life"</i></span><br />
Michael Palin <br />
<br />
<br />
Wiem, że mamy już prawie połowę lutego ale w tym nowym roku chciałabym Wam życzyć spełnienia marzeń oraz podróży do miejsc, o których Wam się nawet nie śniło.<br />
Mam nadzieję, że patrząc na rok 2015 będziecie mogli powiedzieć "nie mogę uwierzyć, że to wszystko zrobiłam/em"! <br />
<br />
Do usłyszenia wkrótce! :)<br />
<br />
<b><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr align="justify"><td class="tr-caption"><br /></td></tr>
</tbody></table>
</b><b></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<b>
</b></div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-50640714354889906502014-12-23T21:56:00.001-10:002014-12-30T14:09:53.767-10:00Święta na Hawajach.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b><i>Mele Kalikimaka! Wesołych Świąt! </i></b></span></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-kUp6gd0PD9g/VJpmO2T4SvI/AAAAAAAAMoM/7d246SKpSr8/s1600/swieta%2Bblog-001.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-kUp6gd0PD9g/VJpmO2T4SvI/AAAAAAAAMoM/7d246SKpSr8/s1600/swieta%2Bblog-001.jpg" height="320" width="180" /></a>Zaraz po Święcie Dziękczynienia wielu Amerykanów przeobraziło swoje podwórka i ganki w biegun północny, wszechobecne lampki podwyższają rachunki za prąd trzykrotnie, a najnowszym trendem okazały się wielkie, dmuchane dekoracje. Święty Mikołaj zadomowił się w wielu centrach handlowych, gdzie tłumy ludzi w rytmie świątecznych piosenek oddało się szałowi świątecznych zakupów. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-Szi9zE8po40/VJpmQcZB7qI/AAAAAAAAMoc/yiecBsOfIJ8/s1600/swieta%2Bblog-004.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Szi9zE8po40/VJpmQcZB7qI/AAAAAAAAMoc/yiecBsOfIJ8/s1600/swieta%2Bblog-004.jpg" height="320" width="200" /></a>Mimo całej tej otoczki w ogóle nie czuję tej świątecznej atmosfery. Palmy i temperatury nie pasują do </div>
<div style="text-align: justify;">
tych Świąt, które znałam od zawsze. By wczuć się w klimat świąt, postanowiłam przespacerować się po kilku sąsiedztwach, by podziwiać Amerykańską fantazję i kreatywność w przystrajaniu swoich domów. Prawdę mówiąc jestem zaskoczona. Są to moje drugie Święta w USA, a ilość dekoracji znacznie różni się od tych, które widziałam w Virginii.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Moim ulubionym świątecznym sąsiedztwem stało się to w Waipahu, gdzie dosłownie tłumy ludzi zjechały się, by oglądać dzieło rodziny Yoshida. Cała świąteczna instalacja to nie tylko oświetlenie. Lampki są zsynchronizowane z muzyką, a całość działa dzięki energii słonecznej. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-aBfbluq4YK8/VJpmNsFJ80I/AAAAAAAAMoA/enEInKbxdvM/s1600/IMG_0428.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-aB0h0UBVXOI/VJpmOOe0ztI/AAAAAAAAMoE/hgM6DLPKIR8/s1600/swieta%2Bblog1-001.jpg" height="360" width="640" /></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-VrMQ5_Z7IDM/VJpmPiw7KxI/AAAAAAAAMoU/6d-InNB_Z5I/s1600/IMG_0452.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-VrMQ5_Z7IDM/VJpmPiw7KxI/AAAAAAAAMoU/6d-InNB_Z5I/s1600/IMG_0452.JPG" height="213" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Niektórzy mieszkańcy zdecydowali się nie tylko przystroić swoje domy na zewnątrz, ale również wewnątrz! Świąteczna kolejka wraz z małym miasteczkiem i ogromem detali przyciągnęła przechodniów do samego okna!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-3CxfpAU03mc/VJpmRMntOoI/AAAAAAAAMok/-95wr8qz8Aw/s1600/IMG_0456.JPG" height="640" width="426" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-GU_ZIlluYEM/VJpmRyQxvXI/AAAAAAAAMos/5gn9G5soOv0/s1600/swieta%2Bblog-003.jpg" height="400" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jedną z dekoracji okazało się nawet być wystawione przed dom akwarium!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-4PUbC-Mq7Ac/VJpmSmYGO-I/AAAAAAAAMo0/UwEYTBQ5wnM/s1600/swieta%2Bblog-002.jpg" height="512" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rudolf jako kierowca? Nowoczesne "sanie" Mikołaja.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-WbIKbWwGQv0/VJpmTGJ6aiI/AAAAAAAAMo8/osFGgvu-niA/s1600/IMG_0474.JPG" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ta dekoracja była oblegana przez dzieci. Święty Mikołaj nie tylko wyglądał jak żywy, ale również się poruszał.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Kolejnym świątecznym przystankiem okazały się być <i><b>Honolulu City Lights</b></i>, czyli coroczna instalacja świąteczna finansowana przez miasto.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-xR10hz9ptdk/VJpmUALXnkI/AAAAAAAAMpE/ytpBCph0Ylo/s1600/IMG_0502.JPG" height="640" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="346" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Miejska choinka w Honolulu.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-DXfsXdF25Xg/VJpmV8Re3KI/AAAAAAAAMpM/HyCGnZMhwpg/s1600/IMG_0512.JPG" height="332" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Święty Mikołaj, a właściwie <i><b>Shaka Claus</b></i> razem ze swoją małżonką ubraną w suknię z hawajskimi motywami.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-OkkC65uiuII/VJpmYLC9KpI/AAAAAAAAMpU/vo32NzgcUn4/s1600/IMG_0515.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-bAIFmNAo838/VJpmcUtg2dI/AAAAAAAAMpk/3wWwRCQWhSw/s1600/IMG_0523.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-SpnOdD6nB0o/VJpmYuOY2TI/AAAAAAAAMpc/DQ6W_jWOZeo/s1600/swieta%2Bblog.jpg" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Miejska choinka przystrojona jest właśnie takimi ozdobami.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-LagU4jWBsv8/VJpmeJVBiBI/AAAAAAAAMps/PXqVCI0uzJg/s1600/IMG_0528.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
A na zakończenie - życzę Wam spokojnych i radosnych Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze gdziekolwiek na świecie jesteście. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-je_RujcynT0/VJpl-NlBtpI/AAAAAAAAMnk/Q78HvTtYYmc/s1600/IMG_0129.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-MeXjLZ2xcRI/VJpmDtTED2I/AAAAAAAAMns/t2ib41xUVOo/s1600/IMG_0150.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Mn2kapBqujM/VJpmJ9u_MpI/AAAAAAAAMn0/Y1m_8BjDYYc/s1600/IMG_0156.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<br />
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F3.bp.blogspot.com%2F-Szi9zE8po40%2FVJpmQcZB7qI%2FAAAAAAAAMoc%2FyiecBsOfIJ8%2Fs1600%2Fswieta%252Bblog-004.jpg&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://3.bp.blogspot.com/-Szi9zE8po40/VJpmQcZB7qI/AAAAAAAAMoc/yiecBsOfIJ8/s1600/swieta%2Bblog-004.jpg" --><!-- Blogger automated replacement: "https://3.bp.blogspot.com/-Szi9zE8po40/VJpmQcZB7qI/AAAAAAAAMoc/yiecBsOfIJ8/s1600/swieta%2Bblog-004.jpg" with "https://3.bp.blogspot.com/-Szi9zE8po40/VJpmQcZB7qI/AAAAAAAAMoc/yiecBsOfIJ8/s1600/swieta%2Bblog-004.jpg" -->B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com1Ewa Beach, Hawaje, Stany Zjednoczone21.315556 -158.00722221.285972 -158.04756250000003 21.34514 -157.9668815tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-43980389640849581942014-11-13T20:31:00.002-10:002015-04-15T03:59:56.001-10:00Maui - Haleakala sunrise<div style="text-align: justify;">
Najlepsze na koniec, czyli wschód słońca na szczycie wulkanu <b>Haleakalā</b> (3055m n.p.m.).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Haleakalā </b>w języku hawajskim znaczy tyle co "Dom Słońca". 75% wyspy Maui można zawdzięczać działaności tego właśnie wulkanu, który wciąż uważa się za aktywny, mimo, że ostatnia erupcja miała miejsce w 1790 roku</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj wulkan słynie ze spektakularnych wschodów i zachodów słońca. My zdecydowaliśmy się na to pierwsze i śmiało mogę powiedzieć, że była to chyba najlepsza rzecz, jaką zrobiliśmy będąc na Maui!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="480" src="https://4.bp.blogspot.com/-uqZaVEu9Xik/VGPXd0YI7iI/AAAAAAAAMcI/E5IvJu_lg9M/s640/IMG_4631.JPG" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="208" src="https://4.bp.blogspot.com/-2fZCKZDh6GA/VGPXeT8o-UI/AAAAAAAAMcM/Bdm4ZW7C8Ls/s640/IMG_4632.JPG" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="480" src="https://3.bp.blogspot.com/-fMQ8rvmw1js/VGPXfDyYe0I/AAAAAAAAMcU/j9omo4ZEfUE/s640/IMG_4635.JPG" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="480" src="https://3.bp.blogspot.com/-jAZ_5lu-veE/VGPXfpdEGOI/AAAAAAAAMcg/US8CLSaNirY/s640/IMG_4636.JPG" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-FPD046f6BCI/VGPXgXWC51I/AAAAAAAAMco/perAeOToEbg/s640/IMG_4748.JPG" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="480" src="https://4.bp.blogspot.com/-D6OkrAx_wWg/VGPXgk0BRAI/AAAAAAAAMcw/x0NDNCboRng/s640/IMG_4751.JPG" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="148" src="https://1.bp.blogspot.com/-5IpTPT489Gc/VGPXg62IxtI/AAAAAAAAMc0/SCisbPWnJpg/s640/IMG_4731.JPG" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="480" src="https://2.bp.blogspot.com/-tuxlOy393ag/VGPXhwzxlhI/AAAAAAAAMdA/JKaIn2IK_U8/s640/IMG_4637.JPG" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="480" src="https://3.bp.blogspot.com/-mSF7faFDtFQ/VGPXiebrLAI/AAAAAAAAMdI/fDWxIUfdASI/s640/IMG_4757.JPG" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="298" src="https://4.bp.blogspot.com/-lkX8eEynlf4/VGPXim9NGaI/AAAAAAAAMdM/i6H8Je9zZ04/s640/IMG_4759.JPG" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="480" src="https://2.bp.blogspot.com/-RyXTp--YDzk/VGPXjFu1XfI/AAAAAAAAMdY/aAT10fj3fcU/s640/IMG_4648.JPG" width="640" /></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="480" src="https://2.bp.blogspot.com/-5fYYuAxGapk/VGPXkAf_3VI/AAAAAAAAMdo/rAGN0YAEWcc/s640/IMG_4654.JPG" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="480" src="https://3.bp.blogspot.com/-3jZxidvRxig/VGPXk9-s7-I/AAAAAAAAMdw/gnfm7BEAnT4/s640/IMG_4728.JPG" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="168" src="https://1.bp.blogspot.com/-KTBD0PTU348/VGPXlSZlDeI/AAAAAAAAMd4/q9-VQAB-DjY/s640/IMG_4767.JPG" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="340" src="https://2.bp.blogspot.com/-B1H3JOlrEDI/VGPXlgMeQFI/AAAAAAAAMeA/ET5RzDTLgv4/s640/IMG_4788.JPG" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="400" src="https://2.bp.blogspot.com/-NwCucwa7Gkw/VGPXl6eVvVI/AAAAAAAAMeE/6SH6wpQCLfs/s400/IMG_4779.JPG" width="398" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-85304394479344841052014-11-11T07:00:00.000-10:002015-04-15T04:01:18.954-10:00Maui - Road to HānaThe Hāna Highway jest jedną z najbardziej malowniczo położonych dróg w Stanach Zjednoczonych. Łączy ona Kahului z miasteczkiem Hāna położonym na wschodzie wyspy.<br />
<br />
Przejażdżka w jedną stronę zajęła nam kilka godzin, ze względu na liczne przystanki jakie robiliśmy, by zobaczyć okoliczne atrakcje.<br />
<br />
Ciekawostki:<br />
- Hāna Highway posiada 59 mostów, z czego 46 jest jednopasmowych,<br />
- wiele z tych mostów jest oryginalna i pochodzi z 1910 roku,<br />
- droga posiada mniej więcej 620 zakrętów,<br />
- Road to Hāna figuruje na liście Narodowego Spisu Miejsc Historycznych.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-d8LQUCbZc8U/VGFc5DoHtDI/AAAAAAAAMZo/sZRIrV0Gxys/s1600/na%2Bbloga%2Bhaw-002.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jednym z naszych pierwszych przystanków było <b><i>Twin Falls</i></b>, które nie jest często odwiedzane przez turystów. Powód? Ten, którego ja się doszukałam jest taki, że większość przewodników po Maui albo o tych wodospadach nie wspomina, albo wzmianki są znikome. Rezultat? Przez dość długi czas mieliśmy wodospady tylko dla siebie! Dodatkowym plusem jest stoisko ze świeżymi owocami i warzywami. My sami podzieliśmy się dorodnym kokosem.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-B1AHdwrjVf0/VGFc5zoWIaI/AAAAAAAAMZ0/vK70Di3he68/s1600/na%2Bbloga%2Bhaw-001.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Spacerkiem do wodospadów.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-KWnT3TMa-q8/VGFc6rhLShI/AAAAAAAAMZ4/KZvBP_HvvXM/s1600/10355895_10201969147021422_7218959302073556003_n.jpg" height="640" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="480" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wodospad numer 1. Woda była lodowata, jednak nie przeszkodziło nam to w świetnej zabawie.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-V7zbwEZNN-8/VGFc9shJJpI/AAAAAAAAMaU/a28suOMPS9k/s1600/10333765_10102263919793540_2577399310525217507_o.jpg" height="424" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-x-vGbGF23oQ/VGFc8TkuV5I/AAAAAAAAMaI/FFGCntMH6Zc/s1600/10333795_10102263919489150_1154041305616757213_o.jpg" height="470" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zdjęć drugiego wodospadu nie mam żadnych, ale mieliśmy tam jeszcze więcej frajdy. Ja nawet odważyłam się skoczyć, a wszyscy co mnie znają, wiedzą, że boję się głębokiej wody. Niestety później tego dnia, aparat na którym mieliśmy większość zdjęć i filmiki utonął w Pacyfiku.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-UP2vP01Ysvw/VGFc-dD5zQI/AAAAAAAAMaY/0libs_jRiUU/s1600/10401607_10201969157741690_5216738910595311424_n.jpg" height="470" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kolejny przystanek - Garden of Eden.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-GA1bWGo0pqw/VGFc-zioniI/AAAAAAAAMag/vFNpg7kr_mA/s1600/na%2Bbloga%2Bhaw-004.jpg" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Większość grupy podziwiała piękne tęczowe drzewa. Ja natomiast odpoczywałam po męczącej podróży. Droga do Hāna to wysiłek dla organizmu - ciągłe zmiany wysokości i zakręty pomagały chorobie lokomocyjnej. Dobrze czułam się jedynie prowadząc.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-j2erN8cw_Vg/VGFdBqTvUlI/AAAAAAAAMao/-xoqHSjG3mI/s1600/IMG_4626.JPG" height="480" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Słynne lody z mleka kokosowego. Dodatkowym atutem jest to, że są wegańskie i organiczne.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-A_0wjVjb3iY/VGFdE5L64NI/AAAAAAAAMaw/S882Kmux-0I/s1600/na%2Bbloga%2Bhaw.jpg" height="360" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-MxnRaGMCxYA/VGFdFsDHVRI/AAAAAAAAMa4/y8drvY4InwY/s1600/IMG_4796.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-x_mfwUAARfk/VGFdHUqTIeI/AAAAAAAAMbE/aQZWEnalKBs/s1600/na%2Bbloga%2Bhaw-003.jpg" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zdjęcie nawet w połowie nie oddaje uroku tego miejsca. Jest to jedna z plaż, gdzie piasek jest czarny.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-bNMli7QZ-rc/VGFdIJbD66I/AAAAAAAAMbM/G8RJglaVyho/s1600/10258289_10201969162981821_3796926389998384685_o.jpg" height="208" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-gGp-NkY1Ps8/VGFdIuHL6SI/AAAAAAAAMbQ/NtktCqZJ68A/s1600/10338829_10201969165621887_2108074620613365339_n.jpg" height="480" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Red Sand Beach. Niestety zdjęcie nie oddaje prawdziwego koloru piasku, który był rdzawo-czerwony.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-EChm5BEgDFg/VGFdJO9hsUI/AAAAAAAAMbY/L8rNf4NTzes/s1600/10294281_10201969166021897_5130492436263975734_n.jpg" height="480" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-_XR_30W0Eug/VGFdJjwOHdI/AAAAAAAAMbk/tk6qodxyZu4/s1600/10352319_10201969165861893_8281696965518650046_n.jpg" height="470" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-lL47HzggPVo/VGFdKNEYyHI/AAAAAAAAMbo/Wa8Nj8UmaRY/s1600/IMG_4813.JPG" height="400" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W drodze powrotnej lecieliśmy nad wyspą <i><b>Molokai</b></i>, którą odwiedzę po raz drugi już w najbliższą sobotę! :)</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com1Maui, Hawaje, Stany Zjednoczone20.7983626 -156.3319252999999720.3233751 -156.97737229999996 21.273350100000002 -155.68647829999998tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-90025345881747622222014-11-10T13:53:00.000-10:002015-04-15T04:00:59.007-10:00Maui - The Valley Isle<div style="text-align: justify;">
Moja systematyczność na blogu chyba nie istnieje. Niezaprzeczalnym potwierdzeniem jest fakt, że będę pisała o tym, gdzie byłam w maju!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Niespełna dwa miesiące po przeprowadzce na Hawaje miałam na koncie już dwie wyspy - O'ahu, na której mieszkam oraz Hawai'i - Dużą Wyspę. Wraz z końcem maja, całkiem spontanicznie udało zebrać się niemałą grupę ludzi i wyruszyć na podbój kolejnej. Tym razem padło na Maui - Wyspę Dolin.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Maui jest drugą co do wielkości wyspą archipelagu, oddaloną od O'ahu o 160 kilometrów. Centrum wyspy stanowi miasteczko Kahului, które było naszym pierwszym przystankiem. Maui to także druga najczęściej odwiedzana wyspa po O'ahu. Upodobali ją sobie przede wszystkim nowożeńcy wybierający właśnie Maui jako cel podróży poślubnych.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Posty z Maui obfitować będą raczej w zdjęcia niż w opisy - 5 miesięcy to stanowczo za długo by ładnie opisać miejsce, gdzie się było, szczególnie z powodu emocji, które nie są już tak żywe jak miało to miejsce wtedy, gdy się tam było.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-op5I9Rd6if8/VGFJJi_H5mI/AAAAAAAAMYI/UgUA3x-v9Dk/s1600/IMG_4668.JPG" height="470" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na Maui spędziliśmy w sumie trzy noce. Obydwie w tym samym miejscu jakim był Baldwin Beach Park. Pierwszej nocy przyjechaliśmy dość późno, więc było totalnie ciemno. Następnego ranka po przebudzeniu zobaczyliśmy piękną, piaszczystą plażę oraz góry. Dodatkowo tamtej nocy podziwiałam chyba najbardziej rozgwieżdżone niebo w swoim życiu.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-TbFrdeZw2g0/VGFJXJTMqYI/AAAAAAAAMYQ/Jho17Ipxqls/s1600/IMG_4669.JPG" height="180" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-7ycWtyPHRos/VGFJbeuSjNI/AAAAAAAAMYc/DsTWXNohBDE/s1600/IMG_4670.JPG" height="214" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-YLSo8xhMc78/VGFJbyX7LUI/AAAAAAAAMYg/er03sREFovE/s1600/IMG_4812.JPG" height="176" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-UjkPgk1jkk8/VGFJcGS0r7I/AAAAAAAAMYs/letsnlhd9lg/s1600/IMG_4613.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-UjkPgk1jkk8/VGFJcGS0r7I/AAAAAAAAMYs/letsnlhd9lg/s1600/IMG_4613.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Następny poranek rozpoczęliśmy od śniadania w uroczym miasteczku <b>Pā<span class="unicode">ʻ</span>ia.</b></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-slorKuGRxhc/VGFJcxFJfOI/AAAAAAAAMYw/vCODbDYhOgM/s1600/IMG_4714.JPG" height="640" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-c8_N-iz2cfg/VGFJdibLwTI/AAAAAAAAMY4/AHv_-m4CAGE/s1600/IMG_4688.JPG" height="470" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To zdjęcie pochodzi z pierwszego przystanku podczas naszej drogi do <b>Hāna</b>, o której więcej napiszę w kolejnym poście. </td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-fTcs_q8QIko/VGFJeKpsEgI/AAAAAAAAMZA/KUjwgmFs5QI/s1600/10348659_10102263919084960_1073754027767535358_o.jpg" height="424" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-DaNV-g-jsnw/VGFJeySznqI/AAAAAAAAMZI/vpKsNhX3Y6M/s1600/Pierwszy%2Bpost.jpg" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ostatniego dnia po wyczerpującej wycieczce na szczyt wulkanu jedyne na co mieliśmy ochotę to leżeć i nic-nie-robić. Wybór padł na Big Beach położonej w Makena Beach State Park na południowym brzegu Maui. Wyspa widoczna na zdjęciu po lewej to <i>Kaho'olawe</i> - Wyspa Odzyskana, która była wykorzystywana przez wiele lat przez wojsko do bombardowań. Wysepka z prawego zdjęcia to <i>Molokini, </i>będąca zanurzonym kraterem wulkanu.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Etdkc7j9R04/VGFJfU5_ASI/AAAAAAAAMZQ/Ib6Yyz54xPs/s1600/10359170_10201979638683707_4048593740293813397_n.jpg" height="480" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Z Big Beach przeprawiliśmy się na Little Beach, na której odbywała się hipisowska impreza rodem z lat 70.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-gujx_I_46PE/VGFJgAYjVYI/AAAAAAAAMZY/DvZYXpnd9k0/s1600/IMG_4801.JPG" height="480" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Little Beach.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-25846250049485465322014-10-22T10:53:00.006-10:002015-04-15T04:01:18.949-10:00Hawai'i Skydiving!<div style="text-align: center;">
<i>Kto nie lubi podziwiać świata z okienka samolotu, szczególnie gdy to, co pod nami jest tak piękne? Prędkość samolotu jest zawrotna, ale wydaje Ci się, że jesteś zawieszony w przestrzeni. O tym, że samolot jest w ruchu świadczyć mogą zmieniające się powoli obrazki pod Tobą, a także mijane po drodze chmury.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>A co jeśli zdecydujesz się żeby po prostu z tego samolotu wyskoczyć? Polecieć w dół, czuć tylko opór powietrza i mieć ufność, że wszystko pójdzie po Twojej myśli i nie zginiesz?</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Przeżyjesz przygodę życia, poczujesz zastrzyk adrenaliny, a potem... nie będziesz mógł uwierzyć, że to wydarzyło się naprawdę.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Od dawna marzyłam o skoku ze spadochronem. Pierwszy raz pomysł ten pojawił się w Polsce, ale pamiętam, że było to tylko snucie marzeń. Po przyjeździe do Stanów stwierdziłam, że chcę by ten rok był niezapomniany i obfitujący w nowe, często ekstremalne doświadczenia. Przeglądałam oferty kilku firm oferujących skoki, ale gdy zaczęłam oglądać filmiki zaczęłam się bać. Widząc ludzi na krawędzi otwartych drzwi samolotu sama miałam ciarki na plecach i nie mogłam patrzeć na moment skoku. Wiedziałam, że jeśli się na to odważę, to będzie to specjalny dla mnie dzień, czyli najprawdopodobniej moje urodziny.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czas upływał, urodziny się zbliżały, a ja coraz bardziej się bałam. Wrzesień w DC być wciąż ciepły, ale ja byłam mistrzynią w wynajdywaniu wymówek - nie mam kasy po wakacjach, robi się zimno, nie chcę skakać w kurtce, itp. W końcu przyszła rekordowo długa zima i marzenie o skoku ze spadochronem schowało się razem z letnimi ciuchami w szufladzie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Później z decyzja o roku w Stanach została przedłużona o rok kolejny i magicznym zrządzeniem losu trafiłam na Hawaje. Wiedziałam, że jest to idealne miejsce, żeby skoczyć ze spadochronem - brak wymówek o złej pogodzie, a widoki z góry na pewno są o wiele bardziej spektakularne niż pola w Północnej Wirginii.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Znów miało być w urodziny, ale ponownie nie wyszło. Wypadło jednak na 11 października, czyli 3 urodziny mojej siostrzenicy, a dla mnie 19 miesiąc w USA - data, której nigdy nie zapomnę. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wraz z grupą znajomych zdecydowaliśmy się na skok w stylu Halloween - każdy miał się za coś przebrać, byleby części garderoby nie odfrunęły i nie stwarzały zagrożenia podczas skoku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-yJJZ_9wf52A/VEgWlwd230I/AAAAAAAAMVc/dKoIW6AA1Ko/s1600/10517208_10204099468940623_8739189944363448733_o.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Batgirl z Czech, Supergirl z Polski i Kościotrup z Argentyny :)</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-PRxy9YWv6MM/VEgWm9gOkgI/AAAAAAAAMVk/k5ZRzd_BuG4/s1600/10644563_10204099468500612_2954403412938786269_o.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A tutaj reszta ekipy - litewska Batgirl, meksykański Strach i amerykański Kościotrup w wersji damskiej z Kalifornii.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Po dopełnieniu wszystkich formalności poznałam człowieka, który towarzyszył mi w tej chyba najbardziej ekstremalnej przygodzie, na jaką się do tej pory zdecydowałam.Przygotował mnie do skoku i nim się zorientowałam, maszerowaliśmy w stronę samolotu. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-wVhjb20PDzM/VEgWrw5iAII/AAAAAAAAMVs/rqeiXU5W-Zs/s1600/IMG_2809.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-OksRwuAmbJU/VEgWssb9gOI/AAAAAAAAMV0/HNPWf1Qz970/s1600/na%2Bbloga%2Bkali6-002.jpg" height="360" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-e3yili8GZAc/VEgWv_w1PWI/AAAAAAAAMV8/aTYAh6iSHXE/s1600/IMG_2817.JPG" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Najbardziej na zachód wysunięty kraniec wyspy O'ahu - Ka'ena Point.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Byłam zdenerwowana, a na dodatek wylądowałam najbliżej drzwi. Oznaczało to, że skaczę jako pierwsza. Później doszłam do wniosku, że to nie takie złe, bo nie muszę patrzeć na skoki znajomych czekając na swój. Samolot wznosił się coraz wyżej i wyżej, lecieliśmy nad taflą oceanu skąpanego w słońcu. Wiedziałam, że to jeszcze nie czas na skok, bo pod nami nie ma lądu, ale gdy zawróciliśmy i zobaczyłam wybrzeże to wszystko zaczęło być bardziej realne. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-aUfssNqZwEY/VEgW0NKqDwI/AAAAAAAAMWE/0pN9gFWmGTM/s1600/IMG_2825.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nagłe poruszenie i otwarcie drzwi. Mój fotograf już stoi na krawędzi samolotu. Mój instruktor pcha mnie do przodu i ja też stoję na krawędzi, pełna strachu. Waham się, patrzę w niebo, zamykam oczy i nawet nie wiem kiedy zaczynam spadać. Pierwsze sekundy to szok, nie mogę złapać oddechu. Po kilku sekundach relaksuję się, patrzę na świat pode mną. Spadam z prędkością prawie 200km/h.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-4gTLtpkv3gs/VEgW4gv9pZI/AAAAAAAAMWM/kaO70c6ilkU/s1600/IMG_2827.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-OffFebfnh9w/VEgW8BEGMHI/AAAAAAAAMWU/ai8a-ocsnVU/s1600/na%2Bbloga%2Bkali6-003.jpg" height="360" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-RlDFeY6afwc/VEgXAs0GPzI/AAAAAAAAMWc/3LO0F6UCEsQ/s1600/IMG_2840.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-9nL_Vp-_X5k/VEgXCyCmzjI/AAAAAAAAMWk/u7b3HxgBbhw/s1600/IMG_2852.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-UTm1ztLMOG4/VEgXItF7VxI/AAAAAAAAMWs/fabay1iKO0I/s1600/IMG_2858.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-57Hj-IIrWDE/VEgXK_4bleI/AAAAAAAAMW0/gpAWw9RjisY/s1600/IMG_2865.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-gjiqeF8XxH8/VEgXM_kWsKI/AAAAAAAAMW8/zhvWP2Pd0OM/s1600/IMG_2867.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Th70hNxFrvY/VEgXOmhA69I/AAAAAAAAMXE/9j-ZfgfdKro/s1600/IMG_2869.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-sjT03UNvbXg/VEgXQWsalcI/AAAAAAAAMXM/rcRP8KmKo9o/s1600/IMG_2886.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Gdy otwiera się spadochron mój instruktor zaczyna kręcić piruety w powietrzu. Gdy przestaje mam wrażenie, że zatrzymaliśmy się. Ziemia już się nie przybliża, wszystko jest takie spokojne i ciche. Widok cudowny. Mam wrażenie, że wisimy tak całą wieczność.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-PvU4XpHmABI/VEgXSrTN5VI/AAAAAAAAMXU/4R56WK0e4p0/s1600/IMG_2887.JPG" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>From Hawai'i with love!</i></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-3JaTjp532gY/VEgXXqSjMjI/AAAAAAAAMXc/xW_YPnx3hHk/s1600/IMG_2910.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Xqke-RRyZEM/VEgXbpo2_AI/AAAAAAAAMXk/W7gCm3gfHFw/s1600/IMG_2911.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-0tjMd5k8JXI/VEgXdJj1y5I/AAAAAAAAMXs/0j6Ep6hBv1A/s1600/IMG_2916.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kilka pociągnięć na sznurki i jednak zbliżamy się do lądowania. Słyszę tylko "podciągnij wysoko kolana". Ziemia przybliża się bardzo szybko, widzę, że reszta znajomych już wylądowała, niektórzy się poprzewracali. A my? Po prostu zatrzymujemy się na ziemi. Bez biegu, bez uderzenia. A jak czułam się po skoku? Pijana szczęściem. Z nadmiaru emocji i wrażeń czułam się jakbym dzień wcześniej była na imprezie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czy zrobiłabym to jeszcze raz? Pewnie tak, w innym malowniczym zakątku naszej planety :)</div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-68233901904850293652014-10-16T12:13:00.004-10:002015-04-15T04:00:58.993-10:00Coconut Island.<div style="text-align: justify;">
Moje urodziny we wrześniu spędziłam w kajaku na zatoce Kāne'ohe, o której pisałam w poprzednim <a href="http://wanderingaroundtheglobe.blogspot.com/2014/10/kaneohe-bay-sandbar-windward-coast.html">poście</a>. Tym razem głównym celem naszej wyprawy okazała się być <i><b>Coconut Island</b></i>, na której kręcono popularny serial z lat 60. - <i>Wyspa Giligana</i>.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj Kokosowa Wyspa, znana również jako Moku o Lo<span class="unicode">ʻ</span>e jest przede wszystkim centrum badań morskich Hawajskiego Instytutu Biologii Morskiej działającego przy Uniwersytecie Hawajskim.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Historia wyspy jest bardzo ciekawa. W latach 1934-36, dziedzic fortuny, Christian Holmes II podwoił wielkość wyspy. Wybudował na niej rezydencję z wieloma akwariami, budami oraz ptaszarniami dla jego licznych zwierzaków.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podczas II Wojny Światowej, wyspa zmieniła się w ośrodek wypoczynkowy dla lotników Amerykańskiej Marynarki Wojennej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W 1947 roku pięcioro biznesmenów z Los Angeles kupiło wyspę z zamiarem przekształcenia jej w luksusowy resort i hotel.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W połowie lat 80. XX wieku aż do połowy lat 90. połowa wyspy należała do japońskiego inwestora nieruchomości, natomiast druga połowa do Uniwersytetu Hawajskiego.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W 1995 roku fundacja nazwana imieniem jednego z biznesmenów, którzy kupili wyspę pod koniec lat 40. XX wieku przekazała zawrotną sumę 9,6 miliona dolarów Uniwersytetowi, by ten odkupił drugą połowę wyspy i wybudował tam nowe laboratoria.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj wyspa w całości należy do stanu, a wykorzystywana jest przede wszystkim do badań życia morskiego przez Hawajski Instytut Biologii Morskiej. Jest jednym z niewielu laboratoriów mieszczących się na rafie koralowej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wstęp na wyspę jest wzbroniony z wyjątkiem pracowników i badaczy oraz osób posiadających specjalne zezwolenia by się tam dostać. Na wyspie są jednak dwa małe punkty, które posiadają dostęp publiczny - jest to malutka piaszczysta plaża oraz jeden z brzegów (nadający się do niczego więcej niż zacumowania kajaku).</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-PvRL0WQxURw/VEA7KdQ9d2I/AAAAAAAAMT4/FLYoJxLKSnQ/s1600/P9224928.JPG" height="640" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="480" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wyobrażasz sobie posiadać takie podwórko? :)</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-f8bViizLAaA/VEA7LYiWvoI/AAAAAAAAMUA/klFQHC5knD4/s1600/na%2Bbloga%2Bkali6.jpg" height="426" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-OQ-qP0u-kak/VEA7Sk8Ni_I/AAAAAAAAMUQ/iIataEi_BTg/s1600/P9224952.JPG" height="480" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Najlepszy dowód na to, że Hawaje to magiczne miejsce!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-SMjAZNKdRxU/VEA7W1EC9OI/AAAAAAAAMUY/JmvsbkJ51v0/s1600/P9224953.JPG" height="470" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zanim dopłynęliśmy do Wyspy Kokosowej wybraliśmy się na "spacer" kajakiem wzdłuż brzegu. Tylko dlatego, żeby przyjrzeć się z zazdrością jak mieszkają ludzie nad brzegiem zatoki.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-sjGz1njoRuo/VEA7ODxZBqI/AAAAAAAAMUI/P7_l3URfpu0/s1600/P9224951.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-c_VyXAgWA6o/VEA7YlGqlVI/AAAAAAAAMUg/XZ1_aP6yff0/s1600/P9225015.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-avmuzrdTits/VEA7c05GyMI/AAAAAAAAMUo/U50nhop1TAM/s1600/P9225018.JPG" height="470" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Znalazłam dom swoich marzeń!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-hoK3NwCylsc/VEA7gMpWm9I/AAAAAAAAMUw/VvCP7HWvYtw/s1600/P9225027.JPG" height="470" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Malutka latarnia morska znajdująca się na Coconut Island.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-chAS98_smeE/VEA7iF32S0I/AAAAAAAAMU4/OAo7lMVANso/s1600/P9225031.JPG" height="480" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Góry, ocean i kajak. Szczyt szczęśliwości :)</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-W26v6dqOu8E/VEA7k1CR2kI/AAAAAAAAMVI/E7dHU09mNfw/s1600/na%2Bbloga%2Bkali6-001.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gdy dotarliśmy do malutkiej piaszczystej wysepki przywitały nas leżące na brzegu kokosy! W końcu wyspa nazywana jest kokosową!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-iYtF1iTRifM/VEA7kK5y71I/AAAAAAAAMVA/ArEdouz3CwE/s1600/P9225070.JPG" height="480" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Woda przy brzegu była krystalicznie czysta i turkusowa. Spotkaliśmy nawet żółwia!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
A na zakończenie parę zdjęć z Makua Beach...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-40hUc7nvSU4/VEA7D5sroYI/AAAAAAAAMTg/Q0RMBX2-FE0/s1600/PA044835.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-yndmd-k4hoA/VEA7FyhY_hI/AAAAAAAAMTo/dxYoLw7-nD8/s1600/PA044837.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-wdkw12uFPaE/VEA7IAneMAI/AAAAAAAAMTw/wPRB5AKp3qg/s1600/PA044838.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-20434007817511083262014-10-09T19:21:00.003-10:002015-04-15T04:00:58.971-10:00Kaneohe Bay Sandbar & Windward Coast<div style="text-align: justify;">
Pewnej wrześniowej soboty spakowaliśmy wszystkie rzeczy i udaliśmy się do samochodu. Wiedziałam, że czeka nas męczący, ale pełny wrażeń dzień. Tym razem spędziliśmy go na środku zatoki Kaneohe! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Od jakiegoś czasu śmiało mogę powiedzieć, że coś co sprawia mi dużo radości to kajak w połączeniu z oceanem, a jedną z tych rzeczy, które chciałam doświadczyć było odwiedzenie tzw. <i>sandbaru</i> położonego właśnie na zatoce Kaneohe.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czy jest <i>sandbar</i>? Nic innego niż kawałek plaży znajdującej się na środku zatoki. Podczas przypływu woda sięgać może do pasa, natomiast podczas odpływu piasek może być kompletnie widoczny.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Taki "zwykły-niezwykły" cud natury podarowany Hawajom.</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-gz0ZBWoJIDY/VDdg6EDBqgI/AAAAAAAAMRY/r7scwrjv0rY/s1600/P9124840.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-gz0ZBWoJIDY/VDdg6EDBqgI/AAAAAAAAMRY/r7scwrjv0rY/s1600/P9124840.JPG" height="470" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dopłynięcie do <i>sandbaru</i> zajęło nam trochę poniżej godziny. W drugą stronę poszło jednak zdecydowanie szybciej.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-LmvZNCBcs34/VDdg-2F8-zI/AAAAAAAAMRg/JcfSF0Uzs4Q/s1600/P9124845.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-Eay0Pz0EvPg/VDdhGQ87mKI/AAAAAAAAMRo/J48uNHrdNWI/s1600/P9124848.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Eay0Pz0EvPg/VDdhGQ87mKI/AAAAAAAAMRo/J48uNHrdNWI/s1600/P9124848.JPG" height="470" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Widok z zatoki na wybrzeże - chyba moje ulubione na O'ahu!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-c28pZQ30ssk/VDdhMSVI3jI/AAAAAAAAMRw/KQx0rTSu6Aw/s1600/P9124874.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-shBgoTUEHf0/VDdhOFMocUI/AAAAAAAAMR4/U3RRqbHANPI/s1600/P9124878.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-dBudo5NKVYg/VDdhQolBzhI/AAAAAAAAMSA/fUz-Y3CZc4M/s1600/P9124906.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Parę tygodni temu wybraliśmy się na <i>Windward Coast</i>, które jest znacznie bardziej deszczowe od pozostałych części wyspy.</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-hWh-Bvq_YG8/VDdhWnN6iII/AAAAAAAAMSI/YGUCSR6bH7k/s1600/P9194836.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-feTv4viV2i4/VDdhcB0gF7I/AAAAAAAAMSQ/nG-2T2h4eLI/s1600/P9194837.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-feTv4viV2i4/VDdhcB0gF7I/AAAAAAAAMSQ/nG-2T2h4eLI/s1600/P9194837.JPG" height="470" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Po drodze przystanek w Kualoa Regional Park.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-NuOLlhKHnBo/VDdhhDKz51I/AAAAAAAAMSY/SELG8Nnke6c/s1600/P9194838.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-NuOLlhKHnBo/VDdhhDKz51I/AAAAAAAAMSY/SELG8Nnke6c/s1600/P9194838.JPG" height="470" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I znana już wysepka Chinaman's Hat.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Rzadko jestem w tamtych rejonach, więc tym razem chciałam spędzić czas w jednej z zatoczek, która pięknie wyglądała z drogi.</div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-gxssFFp_B5c/VDdhnAW7vMI/AAAAAAAAMSg/RbDB3geI52g/s1600/P9194840.JPG" height="470" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kahana Bay Beach Park</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-jc35G0QPjfk/VDdhtgpWHRI/AAAAAAAAMSs/siEXJZDnIPU/s1600/P9194844.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Koniec końców zaczęło padać. Zatoczka okazała się nie taka piękna, a woda przypominała bardziej jezioro niż ocean. Wyruszyliśmy więc z powrotem, by znaleźć ładniejsze miejsce.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jadąc wzdłuż wybrzeża ulica położona jest dosłownie przy samej plaży. Często konary pojedynczych drzew brodzą w wodzie, a na innych ktoś zawiesił zwykłe huśtawki, które dodają niezwykłości temu miejscu.</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-75IQ4cGfrtc/VDdhuQPjYfI/AAAAAAAAMSw/jVagygRPPSw/s1600/na%2Bbloga%2Bkali6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-75IQ4cGfrtc/VDdhuQPjYfI/AAAAAAAAMSw/jVagygRPPSw/s1600/na%2Bbloga%2Bkali6.jpg" height="640" width="426" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Czy z czymś Ci się to kojarzy? Właśnie tak, Vancouver!</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-6CEmq6zYDs0/VDdh1YUHPSI/AAAAAAAAMTA/5nVPa0u7uaI/s1600/P9194872.JPG" height="470" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Plaża była bardzo wąska i położona dosłownie na krawędzi szosy. Woda za to błękitna i ciepła, jednak fale i skały przy brzegu nie zachęcały do relaksu w oceanie. Ja jednak chciałam się tam przede wszystkim zatrzymać dla zwykłej huśtawki.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-aKxZ5Yr1BFs/VDdh56NRddI/AAAAAAAAMTI/0E70387LQ7o/s1600/P9194879.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-7cdpEINfhzQ/VDdiAXYyD8I/AAAAAAAAMTQ/WJIgPQCMHAs/s1600/P9194906.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-82066656417375690012014-10-01T08:35:00.002-10:002015-04-15T04:00:58.999-10:00Niesamowite plaże wyspy Hawai'i.<div style="text-align: justify;">
Wsiadamy z powrotem do naszego zielonego Mustanga, by udać się w dalszą drogę. Miejsca, do których zmierzamy są niesamowite. Dla jednych tylko plaże, dla innych plaże jedyne w swoim rodzaju. Takie, których próżno szukać gdzieś indziej.</div>
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-UXsp9BxgtGM/VCsgUAYIEiI/AAAAAAAAMNw/N_bMI4qTd0Y/s1600/IMG_3834.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-UXsp9BxgtGM/VCsgUAYIEiI/AAAAAAAAMNw/N_bMI4qTd0Y/s1600/IMG_3834.JPG" height="200" width="165" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: xx-small;">Znaki, które zobaczyć można dość często jadąc wzdłuż wybrzeża.</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Większość z nas myśląc o plaży wyobraża sobie biały i miękki piasek, szum fal i...tyle. A co z wybrzeżami, gdzie plaży nie ma w ogóle, a fale wściekle rozbijają się o wysokie klify powstałe z zastygniętej lawy? Każdy chyba pamięta lekcje geografii o niszczycielskiej działalności morza. Co otrzymamy dodając do niej skały wulkaniczne? Jedyną w swoim rodzaju plażę, na której piasek jest czarny jak smoła i twardy, gdyż jego ziarna są sporej wielkości. Czy jest to zatem plaża marzeń? Na pewno nie wygląda jak ta z folderów biur podróży, ale jest urocza i piękna w swojej odmienności.</div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Punalu'u Black Sand Beach</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b> </b></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-IL8mKFRkVDY/VCsgV66SAKI/AAAAAAAAMN4/OH73G0MaWvQ/s1600/IMG_3835.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-IL8mKFRkVDY/VCsgV66SAKI/AAAAAAAAMN4/OH73G0MaWvQ/s1600/IMG_3835.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-sB8xejsI0Ks/VCsgWrXNCXI/AAAAAAAAMOA/k9bASGo4Wi0/s1600/DSC08424.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-sB8xejsI0Ks/VCsgWrXNCXI/AAAAAAAAMOA/k9bASGo4Wi0/s1600/DSC08424.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/--dQ2TzPB67k/VCsgXl3Oc4I/AAAAAAAAMOI/HfQbD9wM46s/s1600/DSC08440.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/--dQ2TzPB67k/VCsgXl3Oc4I/AAAAAAAAMOI/HfQbD9wM46s/s1600/DSC08440.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-1uW3MWyypNM/VCsgYUXoCEI/AAAAAAAAMOQ/7KuNxbuRDw8/s1600/czarna%2Bi%2Bzielona%2Bpla%C5%BCa-001.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-1uW3MWyypNM/VCsgYUXoCEI/AAAAAAAAMOQ/7KuNxbuRDw8/s1600/czarna%2Bi%2Bzielona%2Bpla%C5%BCa-001.jpg" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-ZKDdK05IYcE/VCsgeHLGbzI/AAAAAAAAMOY/cozCfwqd7hc/s1600/IMG_1103.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-ZKDdK05IYcE/VCsgeHLGbzI/AAAAAAAAMOY/cozCfwqd7hc/s1600/IMG_1103.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-pvRD1nWJkZM/VCsge2kSK8I/AAAAAAAAMOg/GnLymWipD4I/s1600/DSC08425.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-pvRD1nWJkZM/VCsge2kSK8I/AAAAAAAAMOg/GnLymWipD4I/s1600/DSC08425.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-tC9lH5Fmaf0/VCsgkVrrH4I/AAAAAAAAMOo/MvU19ncIqIo/s1600/DSC08426.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-tC9lH5Fmaf0/VCsgkVrrH4I/AAAAAAAAMOo/MvU19ncIqIo/s1600/DSC08426.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-69wz-17Q5Vk/VCsglRdGEQI/AAAAAAAAMOw/m9GiGfgt5bg/s1600/DSC08439.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-69wz-17Q5Vk/VCsglRdGEQI/AAAAAAAAMOw/m9GiGfgt5bg/s1600/DSC08439.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzień się jednak jeszcze nie skończył. Do przejechania miałyśmy jeszcze co najmniej 120 kilometrów do miejscowości <i>Kailua-Kona</i>, będącej największym centrum turystycznym zachodniej części wyspy <i>Hawai'i</i>, gdzie zamierzałyśmy znaleźć nocleg. Najciekawsze rzeczy znaleźć można jednak po drodze i tym sposobem zdecydowałyśmy się zboczyć z kursu i udać się w kierunku <i><b>Ka Lae</b></i>, zwanego również <i><b>South Point</b></i>.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>Ka Lae</b></i> to najbardziej wysunięty na południe punkt nie tylko wyspy <i>Hawai'i</i>, lecz również wszystkich 50-ciu stanów USA. Przyjmuje się, że to właśnie w tym miejscu Polinezyjczycy dotarli pierwszy raz do wysp hawajskich.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ten południowy kraniec wyspy oprócz klifów słynie także z odmiennej plaży. Jej niezwykłość wyrażana jest w piasku o kolorze zielonym, a na całym świecie podobnych plaż jest zaledwie 4 (włączając tę hawajską).</div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><i>Papakōlea Beach (Green Sand Beach)</i></b><br />
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Dojście do plaży nie jest takie łatwe. Miałyśmy problemy, by znaleźć dokładne wskazówki jak tam dojechać, a co dopiero dojść! Po dotarciu do Ka Lae okazało się, że plaża oddalona jest o kolejne 4 kilometry! Przy parkingu czekał miejscowy ze swoim autem terenowym i zaproponował, że nas podwiezie. W życiu nie ma jednak nic za darmo, pomyślałyśmy, że chce po prostu zarobić na turystach i na pewno przesadza z odległością. Wyruszyłyśmy w kierunku wybrzeża, na szczęście spotkałyśmy parę, która właśnie stamtąd wracała. Okazało się, że miejscowy miał rację - musimy przejść 4 kilometry, co zajmuje mniej więcej godzinę. Jedyny samochód jaki tam dojedzie to właśnie jeep. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Robiło się późno, miałyśmy trochę ponad godzinę do zachodu słońca, który chciałyśmy stamtąd zobaczyć. Nie wzięłyśmy jednak pod uwagę, że plaża znajduje się na wschodniej stronie wybrzeża. Po zachodzie natomiast bardzo szybko robi się ciemno, więc musiałyśmy się pośpieszyć.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do plaży doszłyśmy w rekordowym tempie - zajęło nam to trochę ponad pół godziny. Niestety musiałyśmy się podziwiać ją tylko z daleka, gdyż na dojście do brzegu nie miałyśmy czasu. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-wRGWG5Wiq9s/VCsgmKQmQlI/AAAAAAAAMO4/aUwTUE7WiFk/s1600/DSC08442.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-wRGWG5Wiq9s/VCsgmKQmQlI/AAAAAAAAMO4/aUwTUE7WiFk/s1600/DSC08442.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-23CG4i6jL9M/VCsgnRkuhEI/AAAAAAAAMPA/R057VioSMMo/s1600/DSC08444.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-23CG4i6jL9M/VCsgnRkuhEI/AAAAAAAAMPA/R057VioSMMo/s1600/DSC08444.JPG" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rdzawy kolor gleby, szum fal, wiatr we włosach i oprócz nas żywej duszy w promieniu kilkudziesięciu kilometrów!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-EjSnRiH9Ri4/VCsgoC06l0I/AAAAAAAAMPI/XJsa8T-ikLY/s1600/DSC08449.JPG" height="360" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-19xG6arjad4/VCsgo4rCWAI/AAAAAAAAMPQ/HkeZ8qTfIYY/s1600/DSC08450.JPG" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Plaża na tym zdjęciu nie wygląda na bardzo zieloną. Jestem pewna, że stojąc na brzegu kolory wyglądają lepiej.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-DpaeCjuwn6I/VCsgqkCa7HI/AAAAAAAAMPg/mw7i18XH7e4/s1600/DSC08453.JPG" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Piasek swój zielony kolor zawdzięcza cząsteczkom oliwinu.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-KyoGNXKLbPs/VCsgrphnpUI/AAAAAAAAMPo/3fBv9Doo_3Q/s1600/DSC08454.JPG" height="360" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Zrq473bP698/VCsgtLAtGfI/AAAAAAAAMPw/47l2hCW9_j8/s1600/IMG_1118.JPG" height="320" width="640" /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zielona plaża była ostatnim przystankiem przed noclegiem po tym wypełnionym wrażeniami po brzegi dniu.</div>
<div style="text-align: justify;">
Wraz z nowym dniem, odwiedziłyśmy nowe miejsca, a jednym z nim było <i>miejsce uchodźstwa</i>.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Pu`uhonua O Hōnaunau National Historical Park -</b></i> <i><b>City of Refuge</b></i> </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<blockquote class="tr_bq">
<div style="text-align: justify;">
Wyobraź sobie, że złamałeś święte prawa, czyli <i>kapu</i> i jedyną karą była śmierć. Twoją jedyną szansą na przetrwanie jest wymknięcie się prześladowcom i dotarcie do Pu'uhonua, miejscu uchodźców. Pu'uhonua chroniła łamiących <i>kapu</i>, pokonanych wojowników a także cywili w czasie bitew. Żadna krzywda nie mogła zostać wyrządzona tym, którzy znaleźli się w granicach miejsca uchodźstwa.</div>
<div style="text-align: right;">
<span style="background-color: #444444;"><span style="background-color: #cccccc;"></span><span style="font-size: x-small;"><span style="color: #9fc5e8;"><span style="background-color: white;">http://www.nps.gov/puho/index.htm</span></span></span></span></div>
</blockquote>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-uuJm5AmW0Fo/VCsgtzG_AnI/AAAAAAAAMP4/Jlar2JXsG9I/s1600/DSC08471.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-uuJm5AmW0Fo/VCsgtzG_AnI/AAAAAAAAMP4/Jlar2JXsG9I/s1600/DSC08471.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-fR9jgamUUDo/VCsguo9fibI/AAAAAAAAMQA/chyvAzWE4Qw/s1600/czarna%2Bi%2Bzielona%2Bpla%C5%BCa-003.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-fR9jgamUUDo/VCsguo9fibI/AAAAAAAAMQA/chyvAzWE4Qw/s1600/czarna%2Bi%2Bzielona%2Bpla%C5%BCa-003.jpg" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-sa3jCj5tEls/VCsgvq_y7MI/AAAAAAAAMQI/rCWmQ1n0gBo/s1600/czarna%2Bi%2Bzielona%2Bpla%C5%BCa-002.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-sa3jCj5tEls/VCsgvq_y7MI/AAAAAAAAMQI/rCWmQ1n0gBo/s1600/czarna%2Bi%2Bzielona%2Bpla%C5%BCa-002.jpg" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/--wUHfwmFHQc/VCsgwvxO-9I/AAAAAAAAMQQ/FW3xKWzLqVo/s1600/czarna%2Bi%2Bzielona%2Bpla%C5%BCa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/--wUHfwmFHQc/VCsgwvxO-9I/AAAAAAAAMQQ/FW3xKWzLqVo/s1600/czarna%2Bi%2Bzielona%2Bpla%C5%BCa.jpg" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-JaiJHK3cdR0/VCsgxeflFSI/AAAAAAAAMQY/tIJuZLJ0RXo/s1600/DSC08465.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-JaiJHK3cdR0/VCsgxeflFSI/AAAAAAAAMQY/tIJuZLJ0RXo/s1600/DSC08465.JPG" height="396" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Chyba nigdy wcześniej nie widziałam tylu drzew palmowych w jednym miejscu!</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
_______________________________________</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Duża wyspa to dom wulkanów, z czego szczególnie trzy zasługują na uwagę. Są to <a href="http://wanderingaroundtheglobe.blogspot.com/2014/09/snieg-na-hawajach-czyli-na-szczycie.html">Mauna Kea</a>, Mauna Loa oraz Kīlauea. O ile Mauna Kea uważany jest za najwyższą górę świata, to właśnie Mauna Loa jest największym aktywnym wulkanem tarczowym na świecie, zarówno ze względu na jego wysokość (liczoną od podstawy znajdującej się poniżej poziomu morza) oraz objętość. Kīlauea natomiast to wulkan, którego ostatnia erupcja wciąż trwa. W chwili obecnej (1.10.2014) lawa oraz gazy wydobywają się z dwóch kraterów.<br />
<br />
Na zakończenie ciekawostka - na wyspie <i>Hawai'i</i> występuje aż kilkanaście stref klimatycznych (około 12-stu)! Doświadczyć tam można pustyni, tundry, lasów deszczowych, a nawet klimatu alpejskiego! Ponadto dzięki ciągłym erupcjom wulkanów wyspa wciąż się powiększa - pomiędzy 1983 a 2002 rokiem powierzchnia zwiększyła się o 220 hektarów!<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując wyjazd na Dużą Wyspę,
nie spodziewałam się, że miejsca, które zobaczę okażą się być aż tak
niesamowitymi. Wszystkie razem i każde z osobna wywarło na mnie niemałe
wrażenie.</div>
Wyspy <i>Hawai'i</i>
nie jestem w stanie porównać do żadnego innego miejsca, jakie wcześniej
widziałam. Doświadczyłam tam tyle nowego - wulkany, jedyne w swoim
rodzaju plaże i wszędobylska zastygła lawa, coś co widziałam po raz
pierwszy w życiu.<br />
<br />
Podróże kształcą, i niech ktoś powie, że nie!</div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com2Hawaje, Stany Zjednoczone19.8967662 -155.582781800000025.1379276999999988 -176.2370788 34.6556047 -134.92848480000004tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-30442513305637327662014-09-29T17:19:00.000-10:002015-04-15T04:00:58.975-10:00End of the road - Hawai'i.<div style="text-align: justify;">
W Parku Narodowym Wulkany Hawai'i spędziłyśmy sporo czasu, jednak zostało nam jeszcze kilka godzin przed zachodem słońca, by zobaczyć więcej niesamowitych rzeczy w tej części wyspy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Naszym celem było <i><b>End of Chain of Craters Road</b></i>, czyli miejsce, w którym w 2003 roku potoki lawy pokryły drogę uniemożliwiając dalsze z niej korzystanie. Oczywiście nie była to jedyna atrakcja tamtejszych rejonów. Droga, którą jechałyśmy z parku narodowego wiodła przez malownicze tereny, z niesamowitymi widokami na wybrzeże.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Droga była długa, mijało nas niewiele innych samochodów, a tamtejsze tereny w ogóle nie były zamieszkane. To właśnie tam mogłam zobaczyć na własne oczy jak wygląda miejsce na świecie, gdzie człowiek nie ingerował w krajobraz naturalny od tysięcy lat (z wyjątkiem wybudowania jednej ulicy!).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Poniżej fotorelacja.<br />
<div style="text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-V-2jkkfK7wY/VCodET1cU4I/AAAAAAAAMKU/LWM1cEkMRRI/s1600/IMG_3784.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Mn1y3odyi5U/VCodJCKu48I/AAAAAAAAMKg/g1ov4SH0dbk/s1600/IMG_0982.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-8XGHwO4mhn4/VCodJ5IQOGI/AAAAAAAAMKk/_gMIxCHVFOI/s1600/lava%2Broad%2B%2B%2Bokolica-001.jpg" height="360" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-rhkxnYMqlx8/VCodMk5SHfI/AAAAAAAAMKs/0luSMlpVDvM/s1600/IMG_3785.JPG" height="480" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Puste drogi gdzieś, pomiędzy "lawowymi pustyniami".</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-IXYQOXxPJ-E/VCodRNBEpQI/AAAAAAAAMK8/3D3EruB3h3c/s1600/IMG_3808.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-5rPFWDh4eDc/VCodVjZX_8I/AAAAAAAAMLE/xpeORKdBbts/s1600/IMG_0996.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-kwmrVJNzZyA/VCodWVoA-hI/AAAAAAAAMLM/f5A9mTz7nXs/s1600/DSC08410.JPG" height="360" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-nfeC14i-GAs/VCoda9BOL8I/AAAAAAAAMLU/mVZBj63mw50/s1600/IMG_1005.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-cCbAPq9XYek/VCodcNSv0_I/AAAAAAAAMLc/FosqRtL3RoM/s1600/DSC08416.JPG" height="360" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-xTt4RfBCrVM/VCoddNdLRII/AAAAAAAAMLk/22gXBzaFqsM/s1600/DSC08417.JPG" height="360" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-wT2SDBHZ1LI/VCodgyBHkKI/AAAAAAAAML0/CMvPVmJhIsU/s1600/IMG_3815.JPG" height="480" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zdecydowanie jedno z moich ulubionych zdjęć!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-BVJjcQoxs64/VCodNV-b50I/AAAAAAAAMK0/d6NZJAKRDIw/s1600/lava%2Broad%2B%2B%2Bokolica.jpg" height="360" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-nzLI5-xjTkU/VCod9AmFYHI/AAAAAAAAMM8/iSm10ZHQSOA/s1600/IMG_1021.JPG" height="426" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-R9CGZPGMcOk/VCodh7bfsoI/AAAAAAAAML8/AjZKDX1XHls/s1600/IMG_3817.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-dtsK6sUfWNQ/VCodjD_0sNI/AAAAAAAAMME/I6N_1yO2f2o/s1600/IMG_3820.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Q4qEUirpVjU/VCodoZaqnrI/AAAAAAAAMMM/GsyliOu94mg/s1600/IMG_1030.JPG" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Miejsce, w którym gorąca lawa spotkała się z oceanem. To właśnie w ten sposób powiększa się powierzchnia wyspy.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-XjT_88hctv8/VCodpPolyZI/AAAAAAAAMMY/ymjSBTQXhg0/s1600/lava%2Broad%2B%2B%2Bokolica-002.jpg" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Lawa utworzyła wysokie i malownicze klify.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-xnM067-YT54/VCodp1iObDI/AAAAAAAAMMc/RBcPwsI6onI/s1600/DSC08418.JPG" height="360" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-RsNEcPHPxKE/VCodtASKlZI/AAAAAAAAMMk/ylEo28TptgY/s1600/IMG_3831.JPG" height="470" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Hōlei Sea Arch</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-HLbYYO8JeQw/VCodvu773aI/AAAAAAAAMMs/cnCjCT3ti7o/s1600/IMG_3833.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-caCltXbkYFQ/VCod2dF6m6I/AAAAAAAAMM0/V55tnMopBuo/s1600/IMG_0960.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-hG68sA7HeL4/VCoeCIU3jRI/AAAAAAAAMNE/4V0ujGUm__8/s1600/IMG_1078.JPG" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A ta właśnie droga poprowadziła nas do kolejnego magicznego miejsca, które pokażę w kolejnym poście!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
</div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com2Hawaiʻi Volcanoes National Park, Hawaii Volcanoes National Park, Hawaje 96718, Stany Zjednoczone19.4193697 -155.2884969000000418.9398212 -155.93394390000003 19.8989182 -154.64304990000005tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-10353579894825431912014-09-26T11:03:00.000-10:002015-04-15T04:00:58.965-10:00W kraterze wulkanu - Kīlauea Iki w Parku Narodowym Wulkany Hawai'i.<div style="text-align: justify;">
Po cudownym zachodzie słońca udałyśmy się w dalszą drogę. Bez wyraźnego celu dojechałyśmy do Hilo, które jest największym miastem na Dużej Wyspie z liczbą mieszkańców nieprzekraczającą 45 tysięcy. Było już ciemno i późno, więc zdecydowałyśmy się znaleźć miejsce do spania. Opcje były dwie - coś w Hilo lub coś bliżej <i><b>Hawai'i Volcanoes National Park</b></i>, który chciałyśmy odwiedzić następnego ranka. Park znajdował się około 45 minut jazdy samochodem, więc zdecydowałyśmy, że lepiej będzie znaleźć coś w jego pobliżu. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mimo, że to wciąż Stany Zjednoczone, to rzeczywistość amerykańską wcale nie jest i znalezienie taniego noclegu jest wyzwaniem. Właściwie to znalezienie jakiegokolwiek noclegu parę godzin przed pójściem do łóżka nie jest łatwe, a w miejscu, gdzie dostępność tych łóżek jest mała, jest jeszcze trudniej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Koniec końców trafiłyśmy do hostelu <a href="http://www.volcanohostel.com/">Holo Holo In</a>, znajdującego się w miejscowości o uroczej nazwie <i>Volcano</i>. Plusem była odległość od parku narodowego - zaledwie 2 mile! Z samego ranka wyruszyłyśmy więc, by wzbogacić nasze wulkaniczne doświadczenia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po dotarciu do parku i rozmowie ze strażnikiem udałyśmy się w kierunku szlaku prowadzącego do <i>lava tube</i>, czyli podziemnego tunelu, powstałemu dzięki przepływowi lawy. Niestety wszystkie zdjęcia są rozmazane lub niewyraźne. Stamtąd wyruszyłyśmy szlakiem <i><strong>Kīlauea Iki</strong></i>, biegnącym wzdłuż krawędzi krateru. Pogoda nie dopisywała - mżyło, a nawet gdy przestało, to powietrze było strasznie wilgotne i chłodne. Czy nam to przeszkadzało? Nie! Szlak wiódł przez las deszczowy, a czym byłby on bez deszczu?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-_Mw-kB-GTBE/VCUSzKObglI/AAAAAAAAMHc/Kg_FJW4yYiE/s1600/DSC08383.JPG" height="450" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wyjście z <i>Thurston Lava Tube</i></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-PA3D2YE0fFo/VCUS0qHYcNI/AAAAAAAAMHk/rR1MK_uZxhw/s1600/Hawaii%2BVolcanoes%2BNP.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-PA3D2YE0fFo/VCUS0qHYcNI/AAAAAAAAMHk/rR1MK_uZxhw/s1600/Hawaii%2BVolcanoes%2BNP.jpg" height="640" width="360" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-U6bFPf7WICo/VCUS1jRJN3I/AAAAAAAAMHs/0CLcjikFmoA/s1600/DSC08388.JPG" height="450" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tą roślinę spotkać można dość często na szlaku.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Mimo mgły unoszącej się nad kraterem udało nam się zobaczyć jego dno. Wyglądało to po prostu kosmicznie, a najlepsze było dopiero przed nami. Widziałyśmy nawet tęczę - mimo, że słońca nie było tam wcale. W pewnym momencie skończyła się nam ścieżka, a jedyna "droga" prowadziła w dół - na dno krateru. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-TFidr_w3lgk/VCUS2hZfiLI/AAAAAAAAMH0/_fM2sYYzW_A/s1600/DSC08400.JPG" height="450" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Cały szlak to mniej więcej właśnie taka wąska ścieżka. Ciekawostką jest to, że spotkałyśmy po drodze tylko kilkoro innych ludzi!</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-iEdCZ9ke9Zw/VCUS3sqgz-I/AAAAAAAAMH8/jcIB-u4cElI/s1600/DSC08408.JPG" height="450" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pogoda - przede wszystkim mgła, uniemożliwiła nam zobaczenie jak olbrzymi jest cały krater. Widok wywarł duże jednak wrażenie.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-fIKdJxWQjm8/VCUS4nZqbkI/AAAAAAAAMIE/g1jgLdIuz7Y/s1600/DSC08409.JPG" height="450" width="640" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwsze wrażenia? Olbrzymia pustynia, z tym, że zamiast piasku wszędzie jest zaschnięta lawa. Jaka jest kolejna różnica? Roślinność, która mimo groźnie wyglądającego i nieprzyjacielskiego gruntu, znalazła sposób, by żyć. Idąc naprzód nie mogłam uwierzyć w to co widzę - połamane płyty z zaschniętej lawy i wciąż unosząca się para. Kiedyś to wszystko było jeziorem lawy! Erupcja tego wulkanu nastąpiła ponad 50 lat temu, natomiast podłoże jest gorące aż po dziś dzień.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-HU4B1y3yWj4/VCUS5puzo8I/AAAAAAAAMIM/BODas9cBHgo/s1600/IMG_3723.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-XBpTPSYENto/VCUS6ncDRfI/AAAAAAAAMIU/MBKu1YgXHFU/s1600/Hawaii%2BVolcanoes%2BNP-001.jpg" height="360" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-3D8EM5DbTfE/VCUS8wY6jqI/AAAAAAAAMIc/ttR-zlZdq2s/s1600/IMG_3726.JPG" height="470" width="640" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-EIgWKN2oAoY/VCUS9kK0CpI/AAAAAAAAMIk/br5XOtL-rQM/s1600/IMG_3727.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Zp3mW-Dz3mc/VCUTAE24QBI/AAAAAAAAMIs/T_cXxuVq1Xg/s1600/IMG_3734.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-9bOZU2W4h2s/VCUTCkvbI1I/AAAAAAAAMI0/PNb-kZbuP3Q/s1600/IMG_3739.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-ZA9OFBYzClw/VCUTFBbyr1I/AAAAAAAAMI8/cpmNQz0ojNU/s1600/IMG_3742.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-j0s3zGcTmBU/VCUTHi-llzI/AAAAAAAAMJE/wfI1A4YQgdM/s1600/IMG_3743.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-rzvmEOLpozI/VCUTJ8MWcTI/AAAAAAAAMJM/KTGXhg9kJxA/s1600/IMG_3745.JPG" height="174" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-ZzrzH2BRiTU/VCUTLJ5Vk6I/AAAAAAAAMJU/V7OHSDTMZGY/s1600/IMG_3746.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-pkJnSfJg6sw/VCUTOMgBf_I/AAAAAAAAMJc/vQQmjbUT4Zc/s1600/IMG_3747.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-BP23eDn9KTE/VCUTQXJhYdI/AAAAAAAAMJk/EXci4F38O6w/s1600/IMG_3754.JPG" height="470" width="640" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Gdy już dotarłyśmy do końca krateru musiałyśmy znów przeprawić się przez las deszczowy, a stamtąd do samochodu i wyruszyć w kierunku naszej kolejnej destynacji. A zaschnięta lawa? Towarzyszyła nam nieustannie!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-4400339992992556032014-09-25T11:51:00.000-10:002015-04-15T04:00:58.983-10:00Śnieg na Hawajach, czyli na szczycie najwyższego wulkanu.<div style="text-align: right;">
<i>Kwiecień 2014</i></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na O'ahu jestem zaledwie kilka tygodni, a mimo to już pakuję plecak, by wyruszyć na podbój innej hawajskiej wyspy, jaką jest <b><i>Hawai'i</i></b>, potocznie zwana po prostu Dużą Wyspą. Hawai'i będąca największą wyspą archipelagu hawajskiego słynie ze swoich wulkanów, z których kilka jest wciąż aktywnych.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podekscytowana siedzę w hali odlotów i patrzę na charakterystyczny samolot <i>Hawaiian Airlines</i>, który ma mnie bezpiecznie przetransportować między wyspami.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak zwykle siedzę przyklejona do małego okienka i podziwiam błękit oceanu oraz rafy koralowe, które mogę wyraźnie dostrzec. Lot trwa bardzo krótko - około 40 minut od startu, aż do opuszczenia samolotu.W mgnieniu oka znalazłam się na innej wyspie, która już od pierwszych chwil wygląda tak inaczej od O'ahu!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-nLCEekzyFb0/VCR6Bb5mLpI/AAAAAAAAME8/_YPiW8qx0p8/s1600/na%2Bbloga%2Bkali6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-nLCEekzyFb0/VCR6Bb5mLpI/AAAAAAAAME8/_YPiW8qx0p8/s1600/na%2Bbloga%2Bkali6.jpg" height="640" width="360" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Podchodząc do lądowania nie jestem w stanie zobaczyć prawie żadnych roślin w pobliżu lotniska. Lotniska, które okazuje się być chyba najmniejszym na jakim byłam! Jedyne budynki składające się na terminal to budki z pamiątkami i przekąskami oraz małe sklepiki. Z lądującego samolotu spoglądam na plaże otoczone zaschniętą lawą. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-j5CvsVG5vUU/VCR6A7WKE_I/AAAAAAAAME4/Qj_JM4QzMRk/s1600/IMG_3660.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-j5CvsVG5vUU/VCR6A7WKE_I/AAAAAAAAME4/Qj_JM4QzMRk/s1600/IMG_3660.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Kolejnym krokiem jest wynajęcie samochodu. Odległości są znacznie większe niż na O'ahu, poza tym można przejechać dziesiątki kilometrów i nie spotkać nikogo po drodze! Ku naszemu zaskoczeniu auto, jakie dostajemy to groszkowozielony Ford Mustang! Jesteśmy gotowe do drogi, naszym pierwszym przystankiem jest najwyższy wulkan na świecie - <b><i>Mauna Kea</i></b>*.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Znajdujemy się w jego pobliżu, jednak w żaden sposób nie możemy go dostrzec. Warstwa chmur oddzielająca wierzchołek wulkanu od reszty świata zdaje się być nie do przebicia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podążamy za znakami i prowadzimy naszego zielonego Mustanga wyżej po zakręconej asfaltowej drodze. Przejażdżka do przyjemnych na pewno nie należy - droga prowadzi na krawędzi urwiska, a gdy tylko znajdujemy się powyżej pierwszej warstwy chmur, nie możemy uwierzyć jak wysoko już dojechałyśmy! A jest to dopiero początek!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Z niepokojem spoglądamy na koniec asfaltowej drogi i początek piaszczysto-kamienistej dróżki, również na krawędzi. Nie wiemy jak zniesie to wypożyczony samochód z niskim podwoziem. Decydujemy się jednak, żeby spróbować! Dojechałyśmy tak daleko, a w zasadzie wysoko, że naprawdę szkoda byłoby teraz zawracać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ku naszej uldze, na horyzoncie pojawia się z powrotem asfalt, po którym auto sprawnie dowozi nas na szczyt wulkanu! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-89EXC3LSzOQ/VCR6rTD1_-I/AAAAAAAAMFE/7RAMqbYc-9s/s1600/IMG_0956.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-89EXC3LSzOQ/VCR6rTD1_-I/AAAAAAAAMFE/7RAMqbYc-9s/s1600/IMG_0956.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-ILJAzyC0FGw/VCR6sA13sbI/AAAAAAAAMFM/QaaWRc5jqAc/s1600/DSC08367.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-ILJAzyC0FGw/VCR6sA13sbI/AAAAAAAAMFM/QaaWRc5jqAc/s1600/DSC08367.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-O2tpwSsYlTs/VCR6siz1vbI/AAAAAAAAMFU/sqKxHn5fKR0/s1600/DSC08372.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-O2tpwSsYlTs/VCR6siz1vbI/AAAAAAAAMFU/sqKxHn5fKR0/s1600/DSC08372.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Po drodze z niepokojem spoglądałyśmy jak szybko i gwałtownie spada temperatura. U podnóża wynosiła ona około 25 stopni. Na szczycie zaledwie 3<span class="st">°C<i>. </i>Zdecydowałam się jednak wyjść z samochodu. Pierwsze kroki stawiam niepewnie. Czuję chłód, wiatr i... robi mi się słabo. Przy takiej wysokości zawartość tlenu w powietrzu drastycznie maleje. Owinięta śpiworem spaceruję po szczycie wulkanu, by zapamiętać ten moment i miejsce najlepiej jak potrafię, jednak dłuższe przebywanie poza samochodem stanowi wyzwanie dla moich płuc.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st"><i> </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st"><i> </i></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ijgWsy-RTVA/VCR6tf0juLI/AAAAAAAAMFc/CkFsjKdq8bw/s1600/IMG_0907.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ijgWsy-RTVA/VCR6tf0juLI/AAAAAAAAMFc/CkFsjKdq8bw/s1600/IMG_0907.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-0kxxNUH_yGc/VCR6uJEgi7I/AAAAAAAAMFo/5hw_LOnaSy0/s1600/IMG_3678.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-0kxxNUH_yGc/VCR6uJEgi7I/AAAAAAAAMFo/5hw_LOnaSy0/s1600/IMG_3678.JPG" height="428" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-4O3FuVb8J8k/VCR6u2IVIkI/AAAAAAAAMFs/OVR96c8z_QI/s1600/IMG_3693.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-4O3FuVb8J8k/VCR6u2IVIkI/AAAAAAAAMFs/OVR96c8z_QI/s1600/IMG_3693.JPG" height="328" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-ZqbX8te3VmU/VCR6vnYe_CI/AAAAAAAAMF0/6ki2fa9NyoU/s1600/IMG_3696.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-ZqbX8te3VmU/VCR6vnYe_CI/AAAAAAAAMF0/6ki2fa9NyoU/s1600/IMG_3696.JPG" height="428" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-xsjpKyRx0eE/VCR6xMpEGUI/AAAAAAAAMGE/vN0pKOlzp_s/s1600/IMG_0908.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-xsjpKyRx0eE/VCR6xMpEGUI/AAAAAAAAMGE/vN0pKOlzp_s/s1600/IMG_0908.JPG" height="332" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-mjfHpAKbMJ4/VCR6zAEsugI/AAAAAAAAMGU/3ysbls5GFIQ/s1600/IMG_0931.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-mjfHpAKbMJ4/VCR6zAEsugI/AAAAAAAAMGU/3ysbls5GFIQ/s1600/IMG_0931.JPG" height="344" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-zsTFpzwozkk/VCR6zwvUNQI/AAAAAAAAMGc/IzJRSUlzvnQ/s1600/IMG_0947.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-zsTFpzwozkk/VCR6zwvUNQI/AAAAAAAAMGc/IzJRSUlzvnQ/s1600/IMG_0947.JPG" height="288" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st"><i> </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st"><i> </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="st">Widok z góry - bezcenny. Świat jest piękny i tylko czeka, by go odkryć. Stojąc tam na górze nie jestem w stanie dostrzec ziemi. Mam wrażenie, że grunt, na którym stoję spokojnie siedzi sobie na pierzynce z chmur. A co jest chyba najbardziej zaskakującym doświadczeniem jakie mnie spotkało? Być na Hawajach i ulepić śnieżkę na szczycie wulkanu!<i></i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-2OCnISVNsLc/VCR6ySi0B_I/AAAAAAAAMGM/87Qj0mjW3WQ/s1600/IMG_0920.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-2OCnISVNsLc/VCR6ySi0B_I/AAAAAAAAMGM/87Qj0mjW3WQ/s1600/IMG_0920.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-UGvoM--Zi7I/VCR6wFHEUJI/AAAAAAAAMF8/5ziMfQlDH58/s1600/IMG_3698.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-UGvoM--Zi7I/VCR6wFHEUJI/AAAAAAAAMF8/5ziMfQlDH58/s1600/IMG_3698.JPG" height="428" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-6bkeyQbjneU/VCR607bPGNI/AAAAAAAAMGk/y_m9X81V-MI/s1600/IMG_0957.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-6bkeyQbjneU/VCR607bPGNI/AAAAAAAAMGk/y_m9X81V-MI/s1600/IMG_0957.JPG" height="426" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zachód słońca.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b>* Mauna Kea</b></i>, którego wysokość ponad poziomem morza wynosi 4205 metrów, aktualnie drzemie i nie stanowi zagrożenia. Jak to możliwe, że "zaledwie" 4205 m n.p.m. daje mu miano najwyższego wulkanu świata? Jego wysokość należy mierzyć od podstawy, która znajduje się poniżej poziomu morza. Jego całkowita wysokość jest imponująca - 10 203 metry!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Duża Wyspa dzięki geograficznemu odizolowaniu od reszty świata jest dzisiaj miejscem, gdzie gwiazdy wyglądają najpiękniej na świecie. Czerń nocy nie jest zakłócona przez światła i neony pochodzące z dużych miast, dodatkowo lampy uliczne na tej wyspie zostały specjalnie zaprojektowane, by nie przeszkadzać obserwującym nocne niebo astronomom. Światło tych lamp jest bardziej pomarańczowe od tych, które my znamy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Szczyt wulkanu <i><b>Mauna Kea</b></i> jest dzisiaj przede wszystkim obserwatorium astronomicznym, z którego korzystają astronomowie z całego świata.</div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com0Mauna Kea, Hawaje, Stany Zjednoczone19.82 -155.47000000000003-5.7020345 163.22140599999997 45.3420345 -114.16140600000003tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-62832952049953356052014-09-16T11:16:00.001-10:002015-04-15T04:00:58.988-10:00Hawajskie góry i doliny.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Hawaje to nie tylko ocean i plaże. Mnóstwo miejsc wciąż czeka na odkrycie, a poniżej to, co robiłam w tegoroczne wakacje! </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Haleiwa Joe's at Haiku Gardens</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b> </b></i>Nazwa restauracji może wprowadzać w błąd - znajduje się w Kāne<span class="unicode">ʻ</span>ohe, na nawietrznej stronie wyspy, więc dość daleko od miasteczka Haleiwa położonego na North Shore.</div>
<div style="text-align: center;">
Słynna z niedzielnych brunchy, które serwowane są w formie szwedzkiego stołu. Nie przyjmują żadnych rezerwacji, a tłumy gości czekają przed drzwiami na długo przed otwarciem. </div>
<div style="text-align: center;">
Jedzenie było dobre, ale przyjechaliśmy tam przede wszystkim dla widoku, który był po prostu bajeczny!</div>
<div style="text-align: center;">
Ciekawostką jest, że po drugiej stronie góry znajdują się słynne schody - <i>Stairway to Heaven</i>.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-lV8NtBi0HcM/VBd4IExiKgI/AAAAAAAAMBQ/08nk4RpPXvw/s1600/IMG_6152.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-lV8NtBi0HcM/VBd4IExiKgI/AAAAAAAAMBQ/08nk4RpPXvw/s1600/IMG_6152.JPG" height="467" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/--AiRXOCgvMU/VBd4J6urMjI/AAAAAAAAMBk/320t0DKJGNk/s1600/IMG_6191.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/--AiRXOCgvMU/VBd4J6urMjI/AAAAAAAAMBk/320t0DKJGNk/s1600/IMG_6191.JPG" height="640" width="628" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-0O8fyOAeqVU/VBd4KR4D9OI/AAAAAAAAMBw/_3OzeywSdgs/s1600/IMG_6195.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-0O8fyOAeqVU/VBd4KR4D9OI/AAAAAAAAMBw/_3OzeywSdgs/s1600/IMG_6195.JPG" height="384" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<i><b>Valley of the Temples</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
Znajdująca się w pobliżu Kāne<span class="unicode">ʻ</span>ohe Dolina Świątyń przede wszystkim pełni rolę wielkiego cmentarza! To właśnie tutaj u podnóża gór Ko<span class="unicode">ʻ</span>olau pochowano tysiące mieszkańców Hawajów. Znajdują się tu świątynie buddyjskie, shinto, protestanckie i katolickie.</div>
<div style="text-align: center;">
Najsłynniejszym obiektem jest jednak Byodo-in Temple - replika XI-wiecznej buddyjskiej świątyni znajdującej się w Japonii.</div>
<div style="text-align: center;">
Ciekawostka - świątynię zobaczyć można było w serialu <i>Lost</i>. Była to jedna z posiadłości ojca Sun.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-MKU_fO0IdoA/VBd4MM3UycI/AAAAAAAAMCE/vrFjxJctk0s/s1600/na%2Bbloga%2Bkali7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-MKU_fO0IdoA/VBd4MM3UycI/AAAAAAAAMCE/vrFjxJctk0s/s1600/na%2Bbloga%2Bkali7.jpg" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W pobliżu świątyni znajduje się tradycyjny dzwon, który ma gwarantować szczęście wszystkim w niego uderzającym.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-XtHIAoMtbSY/VBd4NIV6uSI/AAAAAAAAMCM/9AQWbxIxpj4/s1600/na%2Bbloga%2Bkali8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-XtHIAoMtbSY/VBd4NIV6uSI/AAAAAAAAMCM/9AQWbxIxpj4/s1600/na%2Bbloga%2Bkali8.jpg" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Stawy wypełnione były rybami Koa. Ich zachowanie było czasami bardzo zabawne - podskakiwały i próbowały robić piruety jak delfiny! Co ciekawe ryby pływały lub stały w miejscu w olbrzymich skupiskach - praktycznie jedna ryba na drugiej.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-2SGhMr0JzGQ/VBd4LWbVovI/AAAAAAAAMB8/Ri1D3dX2Qnk/s1600/na%2Bbloga%2Bkali6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-2SGhMr0JzGQ/VBd4LWbVovI/AAAAAAAAMB8/Ri1D3dX2Qnk/s1600/na%2Bbloga%2Bkali6.jpg" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Po lewej posąg Buddy znajdujący się w świątyni.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-fs5lumqK_R4/VBd4Ise04PI/AAAAAAAAMBU/qU1MpGg4cjo/s1600/IMG_6184.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-fs5lumqK_R4/VBd4Ise04PI/AAAAAAAAMBU/qU1MpGg4cjo/s1600/IMG_6184.JPG" height="426" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mini bambusowy lasek.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><b>Pali Lookout & Pali Puka Hike</b></i></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-6fuXhNWPrKw/VBd4K2Ezd6I/AAAAAAAAMB0/n7nyKfDXzkg/s1600/IMG_6225.JPG" height="480" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Z punktu widokowego Pali roztacza się przepiękny widok na nawietrzną stronę wyspy. Jest tam jednak strasznie zimno i wietrznie! Wydaje mi się, że było to najzimniejsze miejsce jakie do tej pory odwiedziłam na O'ahu.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-b_QkcjF2DcM/VBd4Q9XjhbI/AAAAAAAAMCU/1u2HSdyKhu0/s1600/IMG_6525.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-b_QkcjF2DcM/VBd4Q9XjhbI/AAAAAAAAMCU/1u2HSdyKhu0/s1600/IMG_6525.JPG" height="168" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-AQ_ks7hdMjQ/VBd4aQIlVmI/AAAAAAAAMCg/34cv4Fc7EEA/s1600/IMG_6531.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-AQ_ks7hdMjQ/VBd4aQIlVmI/AAAAAAAAMCg/34cv4Fc7EEA/s1600/IMG_6531.JPG" height="256" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-paBlY9aJH2g/VBd4a-lrHMI/AAAAAAAAMCk/IaUwHobX2X8/s1600/IMG_6617.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-paBlY9aJH2g/VBd4a-lrHMI/AAAAAAAAMCk/IaUwHobX2X8/s1600/IMG_6617.JPG" height="232" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-xPI8YPuiseo/VBd4d_4i5fI/AAAAAAAAMDE/GUIRdCgtXWg/s1600/hi%2Blife-001.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-xPI8YPuiseo/VBd4d_4i5fI/AAAAAAAAMDE/GUIRdCgtXWg/s1600/hi%2Blife-001.jpg" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Początek szlaku - trzeba było się przedrzeć przez bambusowy las i wspiąć na górę.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-2ujAZ8rdv0g/VBd4fvWuNWI/AAAAAAAAMDU/wFEhtYY1chE/s1600/hi%2Blife2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-2ujAZ8rdv0g/VBd4fvWuNWI/AAAAAAAAMDU/wFEhtYY1chE/s1600/hi%2Blife2.jpg" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Widok był po prostu nieziemski! Nie wspięłyśmy się na sam szczyt - szlak wiódł nad samą przepaścią. Dodatkowo silny wiatr nie ułatwiał nam wpinaczki.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Dole Pineapple Plantation</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
Plantacja ananasów, która jest typową turystyczną pułapką. Chciałam jednak odwiedzić to miejsce, żeby zobaczyć jak rosną ananasy. Nie żałuję, wiedza ta była zaskakująca ;)</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-7lrQm5nyCR4/VBd4gpHE-VI/AAAAAAAAMDc/3vUGnms3XEM/s1600/na%2Bbloga%2Bkali11.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-7lrQm5nyCR4/VBd4gpHE-VI/AAAAAAAAMDc/3vUGnms3XEM/s1600/na%2Bbloga%2Bkali11.jpg" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Środkowe ujęcie kierunkowskazu jest identyczne z tym, które wisiało nad naszym stolikiem podczas śniadania w Kanadzie!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-DTzBKe_11Is/VBd4hBB6dvI/AAAAAAAAMDk/hhdotNorPTg/s1600/na%2Bbloga%2Bkali12.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-DTzBKe_11Is/VBd4hBB6dvI/AAAAAAAAMDk/hhdotNorPTg/s1600/na%2Bbloga%2Bkali12.jpg" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Egzotyczna roślinność. Ananasy rosną na małych krzaczkach, kilka centymetrów nad ziemią! Nie wiem czemu, ale zawsze myślałam, że rosną one na drzewach.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-naCp61kacvw/VBd4j17HzvI/AAAAAAAAMD8/_wlLUr0jUsY/s1600/IMG_6385.JPG" height="640" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="480" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ogród botaniczny na plantacji.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<i><b>Maakua Ridge Trail</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
Szlak znajdujący się w miejscowości Hau'ula okazał się sąsiadować z innym, który ukończyłam bodajże w kwietniu. <i><b> </b></i> </div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-iF3kfR7pnHk/VBd4ezqap1I/AAAAAAAAMDM/KbjdiP2eq_w/s1600/hi%2Blife1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-iF3kfR7pnHk/VBd4ezqap1I/AAAAAAAAMDM/KbjdiP2eq_w/s1600/hi%2Blife1.jpg" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jesieni na Hawajach nie widać w ogóle, jednak takie liście spotkać można było podczas wędrówki po lesie, który czasami przypominał egzotyczny las deszczowy, by później przemienić się w las iglasty, podobny do tych jakie mamy w Polsce. Oprócz liści na szlaku leżały również hawajskie kwiaty.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Święte Ruiny Kaniakapupu</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
Znane bardziej jako letni pałac króla Kamehameha III, jest miejscem <i>kapu</i>, czyli świętym. Nie spotka tam się wielu turystów i szczerze mówiąc nie powinni oni tam przychodzić. Miejsce powinno odwiedzić się w ciszy i zostawić jakieś dary, by nie rozgniewać hawajskich bogów</div>
<div style="text-align: center;">
Nie wiadomo dlaczego pałac popadł w ruinę.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-fa-SlGHfka0/VBd4dTMaHgI/AAAAAAAAMC8/HFoNyIkiJ8U/s1600/hi%2Blife.jpg" height="640" width="360" /></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<i><b>Mount Tantalus</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
Tantalus to szczyt górujący nad Honolulu. Na jego szczycie znajduje się dziś park stanowy oraz liczne szlaki trekkingowe. W piękny dzień panorama rozciąga się od Diamond Head aż po Pearl Harbor, a nawet będące gdzieś w oddali góry.<i><b> </b></i> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-XXc2d7p5t10/VBd4i1J6A5I/AAAAAAAAMDs/PZyhaVJaJl0/s1600/IMG_6370.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-XXc2d7p5t10/VBd4i1J6A5I/AAAAAAAAMDs/PZyhaVJaJl0/s1600/IMG_6370.JPG" height="250" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-2XRC7XOXh4w/VBd4jRFzGyI/AAAAAAAAMD4/mrBLg6kxU0Q/s1600/IMG_6373.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-2XRC7XOXh4w/VBd4jRFzGyI/AAAAAAAAMD4/mrBLg6kxU0Q/s1600/IMG_6373.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-iWYmYxNyMko/VBd4kAqK4UI/AAAAAAAAMEE/rguf-qxQxjM/s1600/IMG_6432.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-iWYmYxNyMko/VBd4kAqK4UI/AAAAAAAAMEE/rguf-qxQxjM/s1600/IMG_6432.JPG" height="400" width="398" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kwiat plumerii - zapach raju.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-J9fNqjp7akM/VBd4cUQWXQI/AAAAAAAAMC0/ngy-i50pGlo/s1600/IMG_6753.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-J9fNqjp7akM/VBd4cUQWXQI/AAAAAAAAMC0/ngy-i50pGlo/s1600/IMG_6753.JPG" height="293" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Niemałą niespodzianką okazało się dla mnie znalezienie na farmie orzechów makadamia tabliczki wskazującej kierunek i odległość do Polski! Nasz kraj znalazł się na słupku razem z Australią, Japonią, Nową Zelandią! Prawie 13 000 km od domu!</td></tr>
</tbody></table>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F3.bp.blogspot.com%2F-lV8NtBi0HcM%2FVBd4IExiKgI%2FAAAAAAAAMBQ%2F08nk4RpPXvw%2Fs1600%2FIMG_6152.JPG&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://3.bp.blogspot.com/-lV8NtBi0HcM/VBd4IExiKgI/AAAAAAAAMBQ/08nk4RpPXvw/s1600/IMG_6152.JPG" --><!-- Blogger automated replacement: "https://3.bp.blogspot.com/-lV8NtBi0HcM/VBd4IExiKgI/AAAAAAAAMBQ/08nk4RpPXvw/s1600/IMG_6152.JPG" with "https://3.bp.blogspot.com/-lV8NtBi0HcM/VBd4IExiKgI/AAAAAAAAMBQ/08nk4RpPXvw/s1600/IMG_6152.JPG" -->B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-3119265299927578412014-09-15T21:07:00.001-10:002015-04-15T04:00:58.979-10:00Hawajskie wybrzeże.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Niektórzy mogliby powiedzieć, że na Hawajach wakacje trwają cały rok. Jest w tym sporo prawdy. Pogoda tutaj się praktycznie nie zmienia.<br />
<br />
A jak wyglądały moje wakacje? Poniżej zdjęcia znad oceanu, wszystko co miało związek i styczność z wodą. W kolejnym poście ciąg dalszy wakacyjnych wspomnień, jednak z górami i lądem w roli głównej.</div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-_2kPAb4sBLQ/VBd3iOzFVTI/AAAAAAAAL-s/wZbW-KjINho/s1600/IMG_6141.JPG" height="468" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Electric Beach, która znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie elektrowni wodnej do najpiękniejszych plaż zdecydowanie nie należy. Słynna jest jednak z pięknych raf koralowych i wody o kilka stopni cieplejszej niż w innych rejonach wyspy.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ZJoIwcralyE/VBd34oY_KdI/AAAAAAAAL_c/Lj3LblENI_M/s1600/IMG_6691.JPG" height="640" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="480" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zachód słońca nad laguną w Ko Olina.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-cN0J1RwcwRI/VBd36y8q7YI/AAAAAAAAL_k/QwaHROjzeds/s1600/IMG_6697.JPG" height="304" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ko Olina.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-YitsQu9h6CE/VBd4AeTPkHI/AAAAAAAAMAA/NGxBA_PrNSU/s1600/IMG_6714.JPG" height="640" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="480" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ko Olina.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-8MAmlyrQDa0/VBd3_ZZ-NsI/AAAAAAAAL_0/J-U5jRHFlN4/s1600/IMG_6726.JPG" height="640" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="480" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ko Olina.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-qJIscgCr_BY/VBd4BQhs6DI/AAAAAAAAMAQ/9ahmEGG_ofA/s1600/IMG_6287.JPG" height="480" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Sunset Sailing - Waikiki.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-GGhFvpQz7Js/VBd3jnu6pFI/AAAAAAAAL-0/7R1W3oei5is/s1600/na%2Bbloga%2Bkali9.jpg" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container"><tbody>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W tle krater Diamond Head.</td></tr>
</tbody></table>
</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-VSmJFiDaHNs/VBd4B5jfILI/AAAAAAAAMAU/sYSHXzYmSBA/s1600/IMG_6296.JPG" height="480" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-GlQO8_ha864/VBd4Cyx57NI/AAAAAAAAMAk/kYsGIxHkEOo/s1600/IMG_6413.JPG" height="480" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wschodnie wybrzeże O'ahu.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-Sg9oeWGuppo/VBd4DcccrTI/AAAAAAAAMAw/oFAbiap21a4/s1600/na%2Bbloga%2Bkali13.jpg" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Makapu'u Lighthouse.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-i0rQikAjUmY/VBd4D_J6UVI/AAAAAAAAMA0/B2b5MTG1KJ8/s1600/IMG_6435.JPG" height="200" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Po prawej stronie - Makapu'u Point Lighthouse, po lewej na horyzoncie Rabbit Island (większa) oraz Kaohikaipu Island State Seabird Sanctuary (mniejsza).</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-dlSdf8RWgKQ/VBd4EU7h5mI/AAAAAAAAMA8/K0eaQqvdN34/s1600/IMG_6436.JPG" height="180" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Po prawej stronie widać fragment ogrodzenia punktu widokowego na końcu szlaku wiodącego do Makapu'u Lighthouse, na którym ludzie zawieszają kłódki ze swoimi imionami.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-QRCf9RK_zOs/VBd4E5Myc9I/AAAAAAAAMBE/zr_07mfT1ks/s1600/IMG_6421.JPG" height="470" width="640" /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-jEXbI7mR5uM/VBd4AwCVZjI/AAAAAAAAMAI/SXl5RoEcMWg/s1600/IMG_6247.JPG" height="640" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="480" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Waimanalo Beach - najdłuższa pasmo piaszczystej linni brzegowej na O'ahu (prawie 9 km!).</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-fVw9FQF-zgA/VBd3kvxFdrI/AAAAAAAAL-8/kOmcG92jMwU/s1600/na%2Bbloga%2Bkali10.jpg" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Waimanalo Beach.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-o08As1m-yEM/VBd39xrzQeI/AAAAAAAAL_s/sWiuyc4eCe4/s1600/IMG_6743.JPG" height="480" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kaneohe Bay, w oddali widać wysepkę Chinaman's Hat.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-hQEVOxpLcKM/VBd3mK3OJkI/AAAAAAAAL_E/LG_CeaPn6bU/s1600/IMG_6546.JPG" height="640" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Chinaman's Hat.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-dVtxaBGB2Xc/VBd3oSToi-I/AAAAAAAAL_M/PJNfnIrqu8g/s1600/IMG_6668.JPG" height="480" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zachód słońca na Plaży Zachodzącego Słońca - North Shore.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-WH1EqqQ8m40/VBd3ypHAC_I/AAAAAAAAL_U/DqoNq2zPeAc/s1600/IMG_6670.JPG" height="142" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Sunset Beach.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-OuXBGX7XfSA/VBd4CVqFu9I/AAAAAAAAMAg/0eXXWjAt6x4/s1600/hi%2Blife-002.jpg" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Sunset Beach.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-57791479223479145512014-09-12T08:37:00.000-10:002015-04-15T04:06:06.226-10:00Dream of Californication.<div style="text-align: justify;">
Gdy planowałam swoje pierwsze amerykańskie wakacje, wiedziałam, że stany, które chcę zobaczyć i które są w moim zasięgu to Floryda i Kalifornia. Zdecydowałam się wtedy na tą pierwszą, wiedząc, że w Kalifornii chciałabym spędzić więcej czasu. Póki co na koncie mam już prawie 20 kalifornijskicth dni (z czego połowę spędziłam otoczona zimową scenerią) i wiem, że chciałabym tam wrócić po raz kolejny. Wciąż na odkrycie czekają Los Angeles i San Diego. Do sfery marzeń zaliczam również odwiedziny w parkach narodowych - <i>Death Valley </i>i<i> Yosemite</i>. Nie udało mi się jeszcze zanurzyć w wodach wschodniego Pacyfiku (choć słyszałam, że woda jest tam naprawdę zimna). Może kiedyś uda mi się to wszystko zrobić, ale jak na razie cieszę się tym, co do tej pory zobaczyłam.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po ciężkiej i długiej zimie w DC moim marzeniem było znalezienie nowej rodziny, właśnie w Kalifornii. Nie udało się i w zamian wylądowałam na Hawajach, o czym nawet nie śniłam.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś z perspektywy czasu wiem, że tak po prostu miało być. Hawaje szybko stały się domem, i mimo, że jestem tu już prawie pół roku wciąż mnie zaskakują. Ludzie, krajobrazy, kultura - wszystko to jest tak inne, a przez to jeszcze bardziej interesujące. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Patrząc wstecz również dzięki ilości dni, jakie spędziłam na Zachodnim Wybrzeżu, wiem, że Hawaje odpowiadają mi o wiele bardziej niż Kalifornia. Jeśli miałabym wymienić trzy kolory, by zobrazować ten stan byłyby to: żółć, brąz i trochę brudnej zieleni. Faktem jest to, że środek wakacji to czas susz, mimo to jeszcze w grudniu, gdy zobaczyłam kalifornijski skrawek lądu po raz pierwszy, to, co przyszło mi na myśl to "jak tu brązowo".</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-Esyh_rKcibA/VBI7YK85VNI/AAAAAAAAL74/-tDwr58z174/s1600/IMG_5955.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Esyh_rKcibA/VBI7YK85VNI/AAAAAAAAL74/-tDwr58z174/s1600/IMG_5955.JPG" height="444" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W drodze do <i>Muir Woods National Monument</i>.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-rjP0osFZq2g/VBI7arJZehI/AAAAAAAAL8A/qoTuIMMDMa8/s1600/IMG_5958.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-rjP0osFZq2g/VBI7arJZehI/AAAAAAAAL8A/qoTuIMMDMa8/s1600/IMG_5958.JPG" height="382" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W oddali most wiodący przez zatokę.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-sYaV7kEYv6A/VBI7cWmRAbI/AAAAAAAAL8I/Bgatmaol_So/s1600/IMG_5994.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-sYaV7kEYv6A/VBI7cWmRAbI/AAAAAAAAL8I/Bgatmaol_So/s1600/IMG_5994.JPG" height="314" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mniej więcej tak wyglądają widoki z autostrady. Sprawia to ogromne wrażenie!</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Oczywiście stan jest olbrzymi i krajobraz często się zmienia. Północna Kalifornia (okolice Jeziora Tahoe) jest bardzo zielona i totalnie się różni od okolic San Francisco.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>The Golden State</i> zawsze kojarzył mi się jednak z road tripami. Malowniczo położone szerokie autostrady, dzikie plaże i lasy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-23si3li2P1A/VBI7e2sf8MI/AAAAAAAAL8Q/5rJ6Fva2C7U/s1600/IMG_6050.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-23si3li2P1A/VBI7e2sf8MI/AAAAAAAAL8Q/5rJ6Fva2C7U/s1600/IMG_6050.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-DfC1ZPfpM7M/VBI7l8E4WsI/AAAAAAAAL8Y/_KkQ5kcvuko/s1600/IMG_6054.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-DfC1ZPfpM7M/VBI7l8E4WsI/AAAAAAAAL8Y/_KkQ5kcvuko/s1600/IMG_6054.JPG" height="470" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>Vista Point</i>, czyli punkt widokowy, gdzieś po drodze do południowej Kalifornii.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-Ukwy-dW-j3c/VBI7mqiLmrI/AAAAAAAAL8g/fKObxTLUxuk/s1600/IMG_6056.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Ukwy-dW-j3c/VBI7mqiLmrI/AAAAAAAAL8g/fKObxTLUxuk/s1600/IMG_6056.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ulica w Santa Barbara. Palmy pasują do tego miejsca o wiele bardziej, niż w San Francisco!</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Jedno z najlepszych wspomnień z wakacji? Spontaniczny road trip do Santa Barbara. Siedziałyśmy w piątkowy poranek w łóżku, bez żadnego planu. Krótkie zdanie "jedźmy do SB". "Serio?" - pytam się. 30 minut później siedziałyśmy już w samochodzie kierując się na południe. Do pokonania miałyśmy prawie 500 kilometrów, 4,5h jazdy. W sumie zrobiłyśmy 1000 kilometrów w tę i z powrotem, tylko po to, by zobaczyć tamtejszy zachód słońca. Czy zrobiłabym to ponownie? Jasne! Bez zastanowienia, tak jak miało to miejsce pierwszym razem... ;-)</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-nn5cyT5CsTk/VBI7nWNgf7I/AAAAAAAAL8o/Pj7IdGmzxi4/s1600/IMG_6058.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-nn5cyT5CsTk/VBI7nWNgf7I/AAAAAAAAL8o/Pj7IdGmzxi4/s1600/IMG_6058.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-_cEKaGv8WiA/VBI7o_xMD1I/AAAAAAAAL84/jbinfDVGrwc/s1600/IMG_6068.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-_cEKaGv8WiA/VBI7o_xMD1I/AAAAAAAAL84/jbinfDVGrwc/s1600/IMG_6068.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-5ZFKkQsmUhA/VBI7ugs5uMI/AAAAAAAAL9Y/JxAW9YttKBg/s1600/IMG_6069.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-5ZFKkQsmUhA/VBI7ugs5uMI/AAAAAAAAL9Y/JxAW9YttKBg/s1600/IMG_6069.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Południowa Kalifornia przywitała nas niesamowitym chłodem. Szorty z chęcią zamieniłabym na długie spodnie, a ręcznik - na ciepłą bluzę.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-b3xuhAUKsGM/VBI7qt8VtnI/AAAAAAAAL9I/SRXDfSRKb5M/s1600/IMG_6078.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-b3xuhAUKsGM/VBI7qt8VtnI/AAAAAAAAL9I/SRXDfSRKb5M/s1600/IMG_6078.JPG" height="426" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Aloe vera i kaktusy.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-DNPjmXIQ2VI/VBI7sRQghYI/AAAAAAAAL9Q/fXeBmMRUQMs/s1600/IMG_6088.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-DNPjmXIQ2VI/VBI7sRQghYI/AAAAAAAAL9Q/fXeBmMRUQMs/s1600/IMG_6088.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To po co przyjechałyśmy - zachód słońca w Santa Barbara.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A co było potem? Powrót do normalności, do codziennych obowiązków. Ale również powrót do raju! Potrzebowałam odpoczynku od Hawajów, głównie z powodu męczącego grafiku. Z ulgą udałam się do Kanady. Po ponad dwóch tygodniach nieobecności na wyspie nie mogłam doczekać się by znów wypełnić płuca tropikalnym powietrzem!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-wHiUWgUtBCI/VBM6SvLa8jI/AAAAAAAAL-I/tNw5tpeMYy8/s1600/na%2Bbloga%2Bkali4.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-wHiUWgUtBCI/VBM6SvLa8jI/AAAAAAAAL-I/tNw5tpeMYy8/s1600/na%2Bbloga%2Bkali4.jpg" height="200" width="133" /></a>Loty na Hawaje są specyficzne. Pomijam fakt, że samolot leci nad bezkresem Pacyfiku. Nad nami chmury, pod nami głębia oceanu. Większość pasażerów to turyści, którzy niejednokrotnie wybierają te okruchy lądu na środku Oceanu Spokojnego jako destynację wakacji marzeń. A wśród nich ja - wracająca do domu. Stewardessy mają na sobie koszule i fartuchy z hawajskimi motywami, we włosach wpięte kwiaty orchidei oraz plumerii. I oto po niespełna 6 godzinach prawie wszystkie pary oczu wędrują do małych samolotowych okienek, by wypatrywać lądu. Już jest, ja go też widzę, choć przy oknie nie siedzę. Podchodzimy do lądowania, a ja się uśmiecham sama do siebie. Mam szczęście, że Hawaje są domem, a nie kierunkiem wakacyjnym!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-IO2j3h245e0/VBM5_Ln4YGI/AAAAAAAAL-A/cuDaGpFeVHw/s1600/na%2Bbloga%2Bkali5.jpg" height="360" width="640" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Po wylądowaniu stewardessa w imieniu załogi i linii lotniczych wita nas na lotnisku w Honolulu. Życzy wszystkim udanych i niezapomnianych wakacji, po czym dodaje "do wszystkich <i>Kama'aina</i>* na pokładzie - witajcie w domu!". </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-PjMxK7q6sSw/VBM7NWpTNgI/AAAAAAAAL-Y/EWjNXcBaiCw/s1600/IMG_6107.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-PjMxK7q6sSw/VBM7NWpTNgI/AAAAAAAAL-Y/EWjNXcBaiCw/s1600/IMG_6107.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Hawajskim zwyczajem ponownie zostałam obdarowana lei na lotnisku. :)</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-0BCOFxjgsCQ/VBM7Ms_DY4I/AAAAAAAAL-Q/3QH4M0G9pM8/s1600/IMG_6106.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-0BCOFxjgsCQ/VBM7Ms_DY4I/AAAAAAAAL-Q/3QH4M0G9pM8/s1600/IMG_6106.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rodzajów <i>lei </i>są setki! Mogą być zrobione z kwiatów, liści, muszelek, orzechów. Kwiaty są bardzo ciężkie, a ich zapach chyba zawsze kojarzyć będzie mi się z rajem.</td></tr>
</tbody></table>
* Kama'aina - hawajskie słowo określające rezydenta Hawajów, niezależnie od czasu jaki je zamieszkuje, jego pochodzenia etnicznego, itp.</div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-52727884863658154152014-09-11T12:39:00.001-10:002015-04-15T04:06:06.214-10:00W sąsiedztwie Golden Gate Bridge.<div style="text-align: justify;">
<a href="http://wanderingaroundtheglobe.blogspot.com/2014/01/around-lake-tahoe.html">Gdy pierwszy raz w życiu patrzałam na cud inżynierii, jakim jest <i><b>Golden Gate Bridge</b></i></a>, stałam opatulona grubą, niebieską kurtką zimową z wełnianą czapką na głowie. Tym razem podziwiałam go jedynie w szortach i koszulce, z obowiązkowym swetrem, który miał powstrzymać przejmujący i zimny kalifornijski wiatr.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
San Francisco jest zimne. I wietrzne. I pogoda to nie tylko słońce i upał; ba, to się tam prawie w ogóle nie zdarza!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pamiętam, jak się cieszyłam w grudniu, gdy niespodziewanie moja ówczesna <i>host family</i> przewiozła mnie wypożyczonym chevroletem przez ten właśnie most. Wydawało mi się to wtedy nierealne, a powtórka nieosiągalna. Nic bardziej mylnego, tym razem całkowicie przez przypadek, biała toyota mojej koleżanki najpierw przemknęła <i>Lombard Street</i> (to ta poskręcana, jednak odcinek, którym my jechałyśmy był bardzo prosty); a następnie sprawiła, że znalazłyśmy się po drugiej stronie <i>San Francisco Bay</i>, przejeżdżając tym samym przez słynny czerwony most.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Samochodów na nim mnóstwo, przechodniów i rowerzystów - jeszcze więcej. Most ma jednak złą sławę - często mówi się o nim, że jest <a href="http://wiadomosci.wp.pl/kat,1347,title,Najbardziej-smiercionosny-most-w-historii,wid,11668592,wiadomosc.html?ticaid=1136e0">mostem samobójców</a>. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-kYY4w1twbHE/VBDecUkxzBI/AAAAAAAAL6k/f71AaDPPUyU/s1600/DSC08857.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-kYY4w1twbHE/VBDecUkxzBI/AAAAAAAAL6k/f71AaDPPUyU/s1600/DSC08857.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-CE6H-RezzCY/VBDegKYQS6I/AAAAAAAAL60/LXjM47Bn3c8/s1600/IMG_5920.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-CE6H-RezzCY/VBDegKYQS6I/AAAAAAAAL60/LXjM47Bn3c8/s1600/IMG_5920.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kilka kilometrów dalej położona jest urocza miejscowość - <i>Sausalito</i>. Już od pierwszych chwil nie mogłam się oprzeć porównywaniu krajobrazów do Grecji - całe osiedla wybudowane na wzgórzach, nad samą wodą bary, restauracje i sklepy z pamiątkami. Jedynie widoczna w oddali panorama San Francisco nie pasowała do tej greckiej atmosfery panującej w miasteczku.</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-T9aMKDjExTo/VBDedNzLaqI/AAAAAAAAL6s/a-sO9JfSXUw/s1600/DSC08862.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-T9aMKDjExTo/VBDedNzLaqI/AAAAAAAAL6s/a-sO9JfSXUw/s1600/DSC08862.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-KRadHPYtk7Y/VBDenR472nI/AAAAAAAAL68/Bxfx_UREZXA/s1600/IMG_5935.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-KRadHPYtk7Y/VBDenR472nI/AAAAAAAAL68/Bxfx_UREZXA/s1600/IMG_5935.JPG" height="180" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z Sausalito udałyśmy się do <i>Muir Woods National Monument</i>, by zobaczyć jedne z nielicznych ostoi sekwoi wieczniezielonej. Nigdy w życiu nie widziałam tak olbrzymich drzew! Większość z nich ma od 500 do 800 lat, natomiast najstarsze liczy sobie co najmniej 1200!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-_YdB5JG9BSM/VBDWoV1-n9I/AAAAAAAAL6U/2kQ-hEfk9pM/s1600/na%2Bbloga%2Bkali3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-_YdB5JG9BSM/VBDWoV1-n9I/AAAAAAAAL6U/2kQ-hEfk9pM/s1600/na%2Bbloga%2Bkali3.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ostatnią atrakcją tamtego dnia była zwykła huśtawka, zawieszona na tzw. <i>Hippie Tree</i>. To jedno z tych zwykłych-niezwykłych miejsc, które zobaczyć możesz na zdjęciach w internecie i zastanawiasz się, gdzie się znajduje i czy istnieje naprawdę. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Co mnie tam uderzyło? Pustka. Brak żywej duży. Na sam koniec pojawiła się grupa nastolatków. </div>
<div style="text-align: justify;">
<i></i><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ciekawostką jest to, że <i>Hippie Tree</i> znajduje się w miejscowości Tiburon. Tej samej, w której mieszkał niedawno zmarły aktor Robin Williams. Może nawet przejechałam koło jego domu wcale o tym nie wiedząc?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-mnyr7aaoT1k/VBDeo6An78I/AAAAAAAAL7E/S9KvBwTpA0k/s1600/DSC08868.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-mnyr7aaoT1k/VBDeo6An78I/AAAAAAAAL7E/S9KvBwTpA0k/s1600/DSC08868.JPG" height="450" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Samotnie wisząca huśtawka, na jednym z drzew z widokiem na <i>San Francisco Bay</i>. Na lewo od huśtawki możesz dostrzec znikającą w chmurach sylwetkę <i>Golden Gate Bridge</i>.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-cuqRkpD-gOI/VBDertT6hXI/AAAAAAAAL7M/rRarT5n18pY/s1600/IMG_5959.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-cuqRkpD-gOI/VBDertT6hXI/AAAAAAAAL7M/rRarT5n18pY/s1600/IMG_5959.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-k58NsQaDjLg/VBDexew5PQI/AAAAAAAAL7c/C6uLrubf1Qg/s1600/IMG_5989.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-k58NsQaDjLg/VBDexew5PQI/AAAAAAAAL7c/C6uLrubf1Qg/s1600/IMG_5989.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-ryuGsG-MsYw/VBDeucbM4JI/AAAAAAAAL7U/RXuQIfVOhYk/s1600/IMG_5979.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-ryuGsG-MsYw/VBDeucbM4JI/AAAAAAAAL7U/RXuQIfVOhYk/s1600/IMG_5979.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-33864934013030958052014-09-09T12:02:00.001-10:002015-04-15T04:06:06.147-10:00If you're going to San Francisco...<div style="text-align: right;">
<i>...be sure to wear some flowers in your hair.</i></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kwiatów we włosach niestety nie było, jednak konfrontacja z tym mglistym miastem pozostawiła słodkie wspomnienia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kalifornia bez San Francisco Kalifornią by nie była, a samo miasto nie pasowałoby do żadnego innego stanu, tak jak pasuje do Kalifornii.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czy było takim jakie je sobie wyobrażałam? Na pewno nie. Już w Seattle i Portland czułam, że miasta Zachodniego Wybrzeża całkowicie różnią się od tych na Wschodnim. Ludzie, wibracje - wszystko to odczuwa się inaczej nad Pacyfikiem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Każdy ma jakieś mniejsze, lub większe wyobrażenia co do Kalifornii. Karmieni jesteśmy hollywoodzkimi produkcjami, które niejednokrotnie przerysowują rzeczywistość. Północna część stanu znacznie różni się od południowej. Mimo, iż na każdym kroku zobaczyć możemy palmy, to nie wpasowują się one tak samo w krajobraz jak na przykład w okolicach Los Angeles.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://static.panoramio.com/photos/large/21491178.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://static.panoramio.com/photos/large/21491178.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: http://www.panoramio.com/photo/21491178</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Już od pierwszych chwil, gdy opuściłyśmy stację BART-a (<i>Bay Area Rapid Transit</i>) nie mogłam się pozbyć wrażenia, że jest to miasto kultowe. Pierwszą rzeczą która rzuciła mi się w oczy było stanowisko pucybuta, które z pewnością stanowi jeden z nieodłącznych elementów miasta. Wisiała tam jednak tabliczka, że za zrobienie zdjęcia oczekują napiwku (ilość turystów była zatrważająca!), więc odeszłam dalej. Czegoś takiego jednak wcześniej nie widziałam i mimo otaczającej nas nowoczesności poczułam się przeniesiona w czasie o kilkadziesiąt lat wstecz.</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Chłód i wiatr w San Francisco nie należał do najprzyjemniejszych, więc skupiłyśmy się na obejrzeniu najważniejszych rzeczy. Pierwszym przystankiem były <i><b>Painted Ladies</b></i>, czyli wiktoriańskie domy znajdujące się przy Steiner Street.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-CUnDonbBf8U/VA9dzDjVLgI/AAAAAAAAL4E/KiWf8AV-xyI/s1600/DSC08875.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-CUnDonbBf8U/VA9dzDjVLgI/AAAAAAAAL4E/KiWf8AV-xyI/s1600/DSC08875.JPG" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tereny, na których położone jest San Francisco określić można jako "górki i dolinki". I to nie byle jakie! Niejednokrotnie zobaczyć też można sąsiadujące ze sobą domy wybudowane w różnych stylach i rozmiarach, co może sprawiać wrażenie, że niektóre z nich zostały po prostu wepchnięte między inne.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-bQ8xg4IFaPs/VA9d0EWOOqI/AAAAAAAAL4M/AiK4w2XXntY/s1600/DSC08877.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-bQ8xg4IFaPs/VA9d0EWOOqI/AAAAAAAAL4M/AiK4w2XXntY/s1600/DSC08877.JPG" height="450" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Widok na Downtown San Franscico z Alamo Sqaure Park.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-STZSBG9ctuU/VA9d033N7OI/AAAAAAAAL4U/-PvgYX2g59s/s1600/DSC08878.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-STZSBG9ctuU/VA9d033N7OI/AAAAAAAAL4U/-PvgYX2g59s/s1600/DSC08878.JPG" height="450" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Alamo Square Park.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-jlW4OzFmCho/VA9d1g7SxfI/AAAAAAAAL4c/iC5PdoExQqI/s1600/DSC08888.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-jlW4OzFmCho/VA9d1g7SxfI/AAAAAAAAL4c/iC5PdoExQqI/s1600/DSC08888.JPG" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na moje nieszczęście trafiłam na remont i 2 z siedmiu słynnych domów zakryte zostały rusztowaniami.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Kolejną słynną atrakcją, którą określić można jako "turystyczną pułapkę" jest przejażdżka tzw. <i>cable car</i>. Jest to system kolejowy pochodzący z drugiej połowy XIX wieku. Dzisiaj jest to ostatni taki system na świecie, który jest operowany ręcznie. Czy z <i>cable cars</i> korzystają tylko turyści? Nie. Dlaczego turystyczna pułapka? Kolejki. My stałyśmy w niej ponad dwie godziny, ale wiedziałam, że nie chcę opuścić miasta bez przejażdżki tym słynnym środkiem transportu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Głodne i zmarznięte w końcu doczekałyśmy się właściwego wagonika, który zabrać nas miał do "najbardziej poskręcanej ulicy na świecie", czyli <i><b>Lombard Street</b></i>.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-uq-fwmhmGFU/VA9d2h--UTI/AAAAAAAAL4k/N5_oD1UxKOE/s1600/DSC08890.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-uq-fwmhmGFU/VA9d2h--UTI/AAAAAAAAL4k/N5_oD1UxKOE/s1600/DSC08890.JPG" height="450" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Każdy wagonik na końcu trasy wjeżdżał na specjalną, drewnianą platformę, którą pracownicy obracali ręcznie!</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-C68nu6ZQ-1k/VA9d3Yd6bXI/AAAAAAAAL4s/x79fyMwijF0/s1600/DSC08894.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-C68nu6ZQ-1k/VA9d3Yd6bXI/AAAAAAAAL4s/x79fyMwijF0/s1600/DSC08894.JPG" height="450" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jako pasażerka <i>cable car</i> czułam się jak w filmie. Miasto było takie inne, a z perspektywy bardzo głośnego i napakowanego ludźmi wagonika, wyglądało jeszcze lepiej!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-AAGm0xISF2U/VA9d4AUMKDI/AAAAAAAAL40/9A4MC0h66xI/s1600/IMG_6011.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-AAGm0xISF2U/VA9d4AUMKDI/AAAAAAAAL40/9A4MC0h66xI/s1600/IMG_6011.JPG" height="640" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Czasami miało się wrażenie, że wagonik nie da rady podjechać pod górę, innym razem, że nie zdąży wyhamować.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Lombard Street jest znana przede wszystkim ze swojego najbardziej zakręconego odcinka, który ma zaledwie około 400 m! Znajduje się on w dzielnicy <i>Russian Hill</i>. Hordy turystów są prawdziwą zmorą dla mieszkańców 12 malowniczo położonych kamienic!</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-fGTqcXpSwsw/VA9d5hf46rI/AAAAAAAAL48/gRdR99BhB9E/s1600/IMG_6017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-fGTqcXpSwsw/VA9d5hf46rI/AAAAAAAAL48/gRdR99BhB9E/s1600/IMG_6017.JPG" height="470" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na szczycie naszej destynacji. Lombard Street.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-V10ENyjdZ2E/VA9d6_QMTYI/AAAAAAAAL5E/Kas4o9jHxIE/s1600/DSC08902.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-V10ENyjdZ2E/VA9d6_QMTYI/AAAAAAAAL5E/Kas4o9jHxIE/s1600/DSC08902.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-s1pMlv0Kpzs/VA9d7xiWRVI/AAAAAAAAL5M/r3hlYkTKK14/s1600/DSC08905.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-s1pMlv0Kpzs/VA9d7xiWRVI/AAAAAAAAL5M/r3hlYkTKK14/s1600/DSC08905.JPG" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Odcinek wiodący w dół jest jedyną drogą dojazdową dla mieszkańców.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/--t67otwuRlM/VA9d8xTeLGI/AAAAAAAAL5U/lz0FGB91EZI/s1600/DSC08907.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/--t67otwuRlM/VA9d8xTeLGI/AAAAAAAAL5U/lz0FGB91EZI/s1600/DSC08907.JPG" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Odcinek ten składa się z ośmiu bardzo ostrych zakrętów.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-lH2qglOSPfc/VA9d-CjKDgI/AAAAAAAAL5c/GsleL_KbOno/s1600/DSC08910.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-lH2qglOSPfc/VA9d-CjKDgI/AAAAAAAAL5c/GsleL_KbOno/s1600/DSC08910.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-6G0QWMzFCQ0/VA9d-udcFUI/AAAAAAAAL5k/kX6V1R4boIw/s1600/DSC08914.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-6G0QWMzFCQ0/VA9d-udcFUI/AAAAAAAAL5k/kX6V1R4boIw/s1600/DSC08914.JPG" height="418" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z Lombard Street udałyśmy się z powrotem do centrum, tym razem już o własnych nogach. Byłyśmy przemarznięte, choć tego dnia naprawdę na pogodę narzekać nie mogłyśmy. Świeciło słońce, nie padał deszcz - jedynie chłodny wiatr znad zatoki od czasu do czasu wiał nam prosto w oczy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Miasto jest o wiele czystsze niż Nowy Jork i ludzie wydawali się być też bardziej przyjacielscy. Czułam się tam po prostu inaczej. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
San Francisco jest piękne i jest to jedno z miast w Stanach, do którego wybrałabym się ponowie i mimo, że w Kalifornii to nie jest to taka Kalifornia o jakiej myślisz. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-i8RV09jglB0/VA9eAInjrxI/AAAAAAAAL5s/mzeWm1ZBUKA/s1600/IMG_6025.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-i8RV09jglB0/VA9eAInjrxI/AAAAAAAAL5s/mzeWm1ZBUKA/s1600/IMG_6025.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-61266936961447538632014-09-08T21:46:00.002-10:002015-04-15T04:06:06.244-10:00Krzemowa Dolina i Uniwesytet Stanforda.<div style="text-align: justify;">
Dwa dni, które musiałam spędzić sama zleciały równie szybko jak te, gdy miałam towarzystwo. Nim się obejrzałam stałam z kartą pokładową w dłoni i czekałam, by wejść na pokład samolotu Alaska Airlines, który miał mnie zabrać do Oakland w Kalifornii. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystkie miejsca, do których podróżowałam w Stanach odwiedzałam jednokrotnie i naprawdę nie przypuszczałam w grudniu zeszłego roku, lądując na tym samym lotnisku w Oakland, CA, że tak szybko będę tam z powrotem. Nigdy nie wiadomo co się wydarzy, prawda?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Lot przebiegł spokojnie. Prawie
bezchmurne niebo nad Oregonem pozwoliło mi podziwiać przepiękne widoki,
które nieraz pozytywnie mnie zaskoczyły.</div>
<div style="text-align: justify;">
Gdy
tylko znalazłam się nad Kalifornią zobaczyłam znajome strony. Na
horyzoncie znalazły się góry i jeziora. W tym to, nad którym spędziłam
zeszłoroczne Święta Bożego Narodzenia, czyli <a href="http://wanderingaroundtheglobe.blogspot.com/2014/01/around-lake-tahoe.html">Lake Tahoe</a>. Byłam w stanie dostrzec nawet Fannette Island!</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-rXgl6aNv5uM/VA4jW0XFmLI/AAAAAAAAL2Y/_38h5Do-kbE/s1600/DSC08831.JPG" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Widok na wzgórza w okolicach San Francisco.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Gdy samolot podchodził do lądowania, ja przyklejona do okienka w samolocie patrzałam na wzgórza, które były dla mnie znajome.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Warto wspomnieć o lotnisku w Oakland, które położone jest bezpośrednio nad zatoką. Gdy samolot podchodzi do lądowania ma się wrażenie, że albo wyląduje na wodzie, albo się tam rozbije! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Koniec końców, po szczęśliwym lądowaniu przeszłam terminalem, który dobrze pamiętałam. Spojrzałam się na tablicę, na której również w języku polskim napisano "Witamy" i z uśmiechem na twarzy wyszłam na spotkanie czekającej tam na mnie Monice.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Krzemowa Dolina</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dobrze pamiętam, gdy na lekcji geografii uczyliśmy się o miejscach szczególnie ważnych dla rozwoju przemysłu technologicznego.<i><b> </b></i>Jednym z nich była Krzemowa Dolina w Kalifornii. Miejsce, tak odległe od domu, którego odwiedzenie nawet nie przeszło mi przez myśl. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwszym miejscem, do którego zabrała mnie Monika, była siedziba <i>Google</i>, w której skorzystałyśmy z <i>gbike'ów</i> (rowerów google) i na dwóch kółkach obejrzałyśmy okolicę. </div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-rRDBM7Dqt14/VA4HsD-IQfI/AAAAAAAAL2E/hujiZwWVZIE/s1600/na%2Bbloga%2Bkali1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-rRDBM7Dqt14/VA4HsD-IQfI/AAAAAAAAL2E/hujiZwWVZIE/s1600/na%2Bbloga%2Bkali1.jpg" height="426" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rowery w charakterystycznych dla <i>Google</i> kolorach zobaczyć można dosłownie wszędzie. Używanie ich jest całkowicie darmowe.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-67YEg9skDXI/VA4jYYnNfTI/AAAAAAAAL2g/aiCJUaBBzfI/s1600/DSC08835.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-67YEg9skDXI/VA4jYYnNfTI/AAAAAAAAL2g/aiCJUaBBzfI/s1600/DSC08835.JPG" height="450" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gdy praca stanie się zbyt męcząca zawsze można odpocząć w takich warunkach!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-_y3Y9khqjSo/VA4jgDGpeMI/AAAAAAAAL3Y/Ma4t0fP81iA/s1600/IMG_5767.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-_y3Y9khqjSo/VA4jgDGpeMI/AAAAAAAAL3Y/Ma4t0fP81iA/s1600/IMG_5767.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-I_FfrDZTuJw/VA4jjJjcTfI/AAAAAAAAL3g/hssCnyP0tr4/s1600/IMG_5771.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-I_FfrDZTuJw/VA4jjJjcTfI/AAAAAAAAL3g/hssCnyP0tr4/s1600/IMG_5771.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-KTLIZfS_KvA/VA4jkxJ1_rI/AAAAAAAAL3o/mqD0q0XWyyI/s1600/IMG_5774.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-KTLIZfS_KvA/VA4jkxJ1_rI/AAAAAAAAL3o/mqD0q0XWyyI/s1600/IMG_5774.JPG" height="470" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To właśnie dzięki takim pojazdom możemy oglądać <i>Street View</i> w<i> Mapach Google</i>.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-z67BfF9_eIA/VA4jZWNxe3I/AAAAAAAAL2o/IMdhP81tUQ4/s1600/DSC08841.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-z67BfF9_eIA/VA4jZWNxe3I/AAAAAAAAL2o/IMdhP81tUQ4/s1600/DSC08841.JPG" height="428" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na terenie firmy znajdują się również różnego rodzaju figury. Nie wiem czemu dokładnie służą, ale na pewno są zabawne!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-gJ7S-e24Df8/VA4IroTmtpI/AAAAAAAAL2M/FT8zSKUgRnE/s1600/na%2Bbloga%2Bkali2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-gJ7S-e24Df8/VA4IroTmtpI/AAAAAAAAL2M/FT8zSKUgRnE/s1600/na%2Bbloga%2Bkali2.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kolejną słynną firmą jaką zobaczyłyśmy było <i>Apple</i>, gdzie prawdę mówiąc nie było zbyt wiele do zobaczenia. </div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-oRd5zplHtbY/VA4ENhxvzxI/AAAAAAAAL18/fp6olMbg-jc/s1600/na%2Bbloga%2Bkali.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-oRd5zplHtbY/VA4ENhxvzxI/AAAAAAAAL18/fp6olMbg-jc/s1600/na%2Bbloga%2Bkali.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Stanford University</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Uniwersytet Stanforda jest jedną z najlepszych uczelni na świecie. Był trzecim amerykańskim kampusem, który miałam okazję zobaczyć, obok <a href="http://wanderingaroundtheglobe.blogspot.com/2013/10/harvard-university-i-kilka-ostatnich.html">Uniwersytetu Harvarda</a> oraz znajdującego się w stolicy - Georgetown University.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Stanford z całą pewnością pozostawił inne wrażenie - otaczające go palmy, tynk w kolorze żwiru oraz przepiękny, olbrzymi kościół na pewno miały w tym niemały wkład.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Oprócz zabytkowej zabudowy, zobaczyć można było także nowoczesne budynki. Generalnie - uniwersytet wyglądał jak żywcem wyjęty z kalifornijskiej produkcji filmowej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b> </b></i> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-PeuTHXukUYM/VA4jaNxcucI/AAAAAAAAL2w/J3CpCZxDKfY/s1600/DSC08845.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-PeuTHXukUYM/VA4jaNxcucI/AAAAAAAAL2w/J3CpCZxDKfY/s1600/DSC08845.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-CtM9tLxc5pM/VA4jbbMETJI/AAAAAAAAL24/mO74j_t9MNU/s1600/DSC08849.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-CtM9tLxc5pM/VA4jbbMETJI/AAAAAAAAL24/mO74j_t9MNU/s1600/DSC08849.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-JVAFqfSRmJw/VA4jcthITgI/AAAAAAAAL3A/Qct8DfgAfD0/s1600/DSC08850.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-JVAFqfSRmJw/VA4jcthITgI/AAAAAAAAL3A/Qct8DfgAfD0/s1600/DSC08850.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-GwrM5UONgpg/VA4jd0eTh6I/AAAAAAAAL3I/zwnaP1Rzkfo/s1600/DSC08854.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-GwrM5UONgpg/VA4jd0eTh6I/AAAAAAAAL3I/zwnaP1Rzkfo/s1600/DSC08854.JPG" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>Memorial Church</i></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-lQ0Ar4SgTKM/VA4jfV_iOgI/AAAAAAAAL3Q/3lCJdaKojxI/s1600/DSC08856.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-lQ0Ar4SgTKM/VA4jfV_iOgI/AAAAAAAAL3Q/3lCJdaKojxI/s1600/DSC08856.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<br />B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-50598863878149471152014-09-02T11:20:00.001-10:002015-04-15T04:06:06.208-10:00Seattle, WA & Portland, OR.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nadszedł czas pożegnania z Kanadą i powolnego powrotu do Stanów. Niespecjalnie mi się tam spieszyło. Po pierwsze - nie chciało mi się być samej, chociaż miały to być tylko dwa dni. Po drugie - miałam opuścić Kanadę, w której tak mi się podobało.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-REBTQV45aH8/VAYn5upn7TI/AAAAAAAALzM/SA4bHVhVKs8/s1600/IMG_5539.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-REBTQV45aH8/VAYn5upn7TI/AAAAAAAALzM/SA4bHVhVKs8/s1600/IMG_5539.JPG" height="296" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To właśnie o tym pisałam wcześniej - im dalej na południe jechałam, tym bardziej przybliżałam się do ośnieżonych szczytów.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Dodatkowo nie miałam prawie żadnych oczekiwań co do Seattle. Chciałam odwiedzić to miasto tylko dlatego, że było po drodze z Vancouver do Portland w stanie Oregon. A skoro było po drodze to żal byłoby się tam nie zatrzymać. I po raz kolejny przekonałam się, że brak oczekiwań = brak rozczarowań. Co więcej - zostałam pozytywnie zaskoczona. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Miasto, które zawsze kojarzyło mi się z deszczem i pochmurnym niebem przywitało mnie ciepłymi promieniami popołudniowego słońca. Zatrzymałam się w hostelu w Chinatown, ponieważ znajdował się bezpośrednio koło przystanku mojego autokaru. Czas w mieście miałam bardzo ograniczony, a moim środkiem transportu były moje nogi, więc zależało mi by wszystko było stosunkowo blisko.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Z ulgą pozbyłam się plecaka oraz torby, które zostawiłam w hostelowym pokoju i udałam się na pierwszą wędrówkę w stronę nabrzeża.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Miasto wydało mi się dość puste; jedna z ulic, którą musiałam przejść była całkowicie opanowana przez bezdomnych. Gdy w końcu opuściłam tę opustoszałą część miasta i znalazłam się bliżej wody - znalazłam sie wśród wielu ludzi, głównie turystów. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Naprawdę nie wiedziałam czego mogę spodziewać się po <i>Waterfront Park</i>, oprócz oczywistego sąsiedztwa wód Zatoki Elliot'a.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Okazało się, nad wodą znajduje się mnóstwo knajpek, których specjałem są oczywiście ryby - dorsze, halibuty oraz cała gama innych darów oceanu. Sama postanowiłam zjeść na kolację rybę, którą zjadłam na molo oglądając zaskakująco przyjemny zachód słońca.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-F-1mAHke090/VAYn6oYcoEI/AAAAAAAALzU/wjV2JHmsYEI/s1600/DSC08698.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-F-1mAHke090/VAYn6oYcoEI/AAAAAAAALzU/wjV2JHmsYEI/s1600/DSC08698.JPG" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W <i>Waterfront Park</i> jedną z atrakcji jest diabelski młyn, który jest szczególnie upodobany przez rodziców z małymi dziećmi.</td></tr>
</tbody></table>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-0J1c6pepHP4/VAYn7vOOXUI/AAAAAAAALzY/D1gQfpPmJ2Y/s1600/DSC08710.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-0J1c6pepHP4/VAYn7vOOXUI/AAAAAAAALzY/D1gQfpPmJ2Y/s1600/DSC08710.JPG" height="640" width="423" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jedno z moich ulubionych zdjęć ze Seattle. Patrząc w lewo widziałam zabudowę miasta wraz z majestatycznym <i>Mt. Rainier </i>w tle oraz księżycem. Patrząc w prawo miałam widok na zatokę, góry oraz zachodzące słońce.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-AQJz9laOrhI/VAYn858olxI/AAAAAAAALzg/STwpQG-aYUk/s1600/DSC08722.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-AQJz9laOrhI/VAYn858olxI/AAAAAAAALzg/STwpQG-aYUk/s1600/DSC08722.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-nNxkYRARjjk/VAYn930Y4lI/AAAAAAAALzs/3OvXjGZcCv8/s1600/DSC08726.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-nNxkYRARjjk/VAYn930Y4lI/AAAAAAAALzs/3OvXjGZcCv8/s1600/DSC08726.JPG" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Po raz pierwszy <i>paddleboarding</i> widziałam na Hawajach. Sport ten uprawiać można wszędzie, jednak temperatura wody w Seattle jest o wiele niższa. Patrząc na to zdjęcie teraz wciąż nie mogę się nadziwić, że to właśnie Seattle!</td></tr>
</tbody></table>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-kg9FJdf7L1E/VAYn_DCflsI/AAAAAAAALzw/fOfGV3H6Zh4/s1600/IMG_5549.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-kg9FJdf7L1E/VAYn_DCflsI/AAAAAAAALzw/fOfGV3H6Zh4/s1600/IMG_5549.JPG" height="126" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Po lewej miałam <i>Mt. Rainier</i>, po prawej zachód słońca a taki widok miałam, za plecami. <i>Pier 62/63</i>.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<b><i>***</i></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Drugi, a zarazem ostatni dzień mojej przygody w stanie Waszyngton zaczęłam bardzo wcześnie rano. Tego dnia zaplanowałam sobie zobaczenie chyba najsłynniejszych miejsc w tym mieście, czyli <i>Pike Place Market</i> oraz <i>Space Needle</i>, która jest chyba najbardziej rozpoznawalnym budynkiem <i>The Emerald City</i>. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Thz8rv28fiM/VAYoBUWixRI/AAAAAAAAL0A/rKrBB9tC-Ko/s1600/DSC08733.JPG" height="362" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pierwszy rzut oka na słynny <i>Pike Place Market</i>.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-sGcsMM00m2o/VAYoFOzGnRI/AAAAAAAAL0U/-Z8npvQqJFA/s1600/DSC08743.JPG" height="640" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Podobnie jak w Vancouver, także i tutaj zobaczyć można było totemy.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
To właśnie Seattle jest miejscem narodzin najpopularniejszej w Stanach, a także na świecie sieci kawiarni, czyli<i> Starbucks'a.</i> Najstarsza kawiarnia znajduje się właśnie na <i>Pike Place Market</i>, który jest pierwszym publicznym targiem powstałym w Seattle, a jego historia sięga aż 1907 roku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-WP2ImTI_cpg/VAYX52EFJKI/AAAAAAAALy0/T4blXHFrq_I/s1600/na%2Bbloga%2Bseattle%2Band%2Bportland3.jpg" height="640" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="426" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wbrew pozorom nie tak łatwo znaleźć pierwszego <i>Starbucks'a</i> bez przeczytania dokładnego adresu lub wskazówek jak tam dojść. Kawiarnie są dosłownie na każdym rogu. Przy samym <i>Pike Place Market</i> znajdował się nowoczesny <i>Starbucks</i>. Zawiedziona pomyślałam, że to właśnie ten pierwszy, który niczym nie różnił się od tych nowoczesnych. Sprzedawca gazet, który chyba zobaczył rozczarowanie na mojej twarzy wskazał mi jednak drogę we właściwe miejsce.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-U_dkwRQWsg0/VAYWANCBv6I/AAAAAAAALyk/C2ABJTxDzrI/s1600/na%2Bbloga%2Bseattle%2Band%2Bportland1.jpg" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>Pike Place Fish Market</i> to przedsiębiorstwo założone w 1930 roku. Od prawie 30 lat jest jednym z najsłynniejszych targów rybnych - sprzedawcy tworzą swego rodzaju show - za każdym razem, gdy ktoś kupi rybę i zanim trafi ona w ręce nabywcy zostaje rzucona z rąk do rąk wraz z okrzykami, po czym zawinięta w gazetę i folię należy już do kupującego.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-9RdoM5uzSK8/VAYoGc8ok3I/AAAAAAAAL0g/EtHcJnqqvgo/s1600/DSC08749.JPG" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Za każdym razem, gdy ktoś zbliżył się do tej ryby-potwora, sprzedawcy poruszali nią dzięki przywiązanemu do ogona sznurowi. Reakcja wielu przechodniów - bezcenna!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-aZBhnRBCrjo/VAYXxv-2NHI/AAAAAAAALys/8Pl6Xrk0sZg/s1600/na%2Bbloga%2Bseattle%2Band%2Bportland2.jpg" height="640" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="426" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Znalazł się i rzeźnik sprzedający polską kiełbasę. Natomiast jednym z moich ulubionych sklepów był ten z herbatami!</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-xoq2r6XQhfE/VAYoLl6P_sI/AAAAAAAAL1A/QBLRE_MQoLA/s1600/DSC08779.JPG" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wychodząc z <i>Pike Place Market</i> i skręcając w jedną z wąskich, bocznych uliczek, trafić można do chyba jednej z najbardziej obrzydliwych atrakcji świata - <i>Gum Wall</i>. Ściana budynku pokryta jest gumami do żucia. Ciężko opisać zapach jaki się tam unosi!</td></tr>
</tbody></table>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Z9apqaVO2-4/VAYoCv-jHdI/AAAAAAAAL0M/gs2eL0d3y7U/s1600/DSC08735.JPG" height="360" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wieżowce Seattle, które raz po raz były owijane chmurami.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-xYqninmH758/VAYoEWlbPBI/AAAAAAAAL0Y/ZLFmexjPWK0/s1600/DSC08739.JPG" height="428" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pike Place Market znajduje się dość wysoko nad poziomem wody, jednak centrum miasta położone jest jeszcze wyżej!</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-2jrd17PlgjA/VAYoJPa_sII/AAAAAAAAL00/3Tngerbg91M/s1600/DSC08763.JPG" height="426" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Okolice <i>Space Needle</i> z widokiem na <i>Sonic Flowers</i>, które absorbują energię słoneczną i przetwarzają ją na muzykę... za każdym razem, gdy wychwycą ruch w swoim pobliżu! Każdy kwiat zdawał się "śpewać" innym głosem. </td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-ZVGOpcAzR-M/VAYoKZ60hVI/AAAAAAAAL04/3stYmHUbCBs/s1600/DSC08769.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-ZVGOpcAzR-M/VAYoKZ60hVI/AAAAAAAAL04/3stYmHUbCBs/s1600/DSC08769.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Drugi dzień w Seattle zleciał zdecydowanie za szybko<i><b> </b></i>i nim się obejrzałam, siedziałam już w autobusie do Portland. Gdy tylko wygooglowałam zdjęcie tego miasta wiedziałam, że chcę je zobaczyć. </div>
<div style="text-align: justify;">
Brak motywacji do chodzenia wraz z pochmurną pogodą spowodowały, że nie zobaczyłam za wiele, jednak zdążyłam zaobserwować, że klimat Portland jest zdecydowanie inny niż we wszystkich innych amerykańskich miastach, jakie do tej pory odwiedziłam. I bynajmniej nie chodzi mi o pogodę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to fakt, że zdecydowana większość mieszkańców jest biała. Po drugie centrum miasta było czyste, schludne, mało amerykańskie a transport publiczny działa jak w Europie o ile nie lepiej! Ponadto miasto jest bardzo pro-ekologiczne. Widziałam tam nawet śmietniki, które używają energii słonecznej z zamontowanych na nich panelach, by przetwarzać odpady będące w koszu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jednym z przydomków Portland jest <i>Różane Miasto</i>, ze względu na znajdujące się tam różane ogrody. Ja odwiedziłam <i>International Rose Test Garden</i>, który położony jest w <i>Washington Park</i>. To właśnie z tamtego ogrodu można zobaczyć piękną panoramę miasta z <i>Mt. Hood </i>w tle, jednak chmury pokrzyżowały moje plany. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-30rii_n9lnU/VAYoM_vnP-I/AAAAAAAAL1I/Uel6vGjjwP4/s1600/IMG_5653.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-30rii_n9lnU/VAYoM_vnP-I/AAAAAAAAL1I/Uel6vGjjwP4/s1600/IMG_5653.JPG" height="400" width="400" /></a></div>
<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Czy żałuję, że pojechałam do Portland i prawie nic tam nie zobaczyłam? Oczywiście, że nie! Spędziłam fajny czas w hostelu, który właściwie nie jest hostelem lecz domem podróżnym. Było to miejsce inne od wszystkich.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Poza tym jeśli jedynym co miałam zobaczyć były widoki z samolotu, to było warto. Słowa tego nie opiszą, a zdjęcia nie zobrazują. Był to jeden z tych lotów, kiedy nie mogłam odkleić nosa od szyby. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-dZCI7DCQFv8/VAYbNGSl6AI/AAAAAAAALzA/5zYEpdryoJE/s1600/DSC08801.JPG" height="640" width="360" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
P.S. Następnym razem zabieram Cię do Kalifornii!</div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-1261768824409262172014-08-25T21:07:00.001-10:002015-04-15T04:06:06.089-10:00Pocztówki z podróży - Kanada.<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-l82l2PoyImI/U_vDDBF1hJI/AAAAAAAALuc/wAF4pl96iD0/s1600/IMG_5826.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-l82l2PoyImI/U_vDDBF1hJI/AAAAAAAALuc/wAF4pl96iD0/s1600/IMG_5826.JPG" height="320" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Słynny zegar parowy w Gastown.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Przemierzając kolejne ulice Kolumbii Brytyjskiej uśmiech nie schodzi z mojej twarzy. Strasznie mi się tu podoba. Czuję, że to Ameryka Północna, jednak widzę różnice między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Widząc panoramę miasta oraz roztaczające się za nim góry, czuję, że to miejsce mogłoby być kiedyś moim domem. Ocean i góry, a do tego upalna lipcowa pogoda, dodające jeszcze więcej uroku temu miejscu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po wyczerpującej podróży oraz przygodzie z orkami (która wypompowała ze mnie resztki energii) z ulgą poszłam spać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wypoczęta i radosna budzę się w poniedziałkowy poranek. Czas na śniadanie! Trafiamy do naprawdę sympatycznej kawiarenki i wybieramy stolik. Wiele tam zdjęć i obrazów na ścianach. Moją uwagę przykuwa jednak zdjęcie wiszące bezpośrednio nad naszym stolikiem, a na fotografii nic innego, lecz Hawaje!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Z pełnymi brzuchami jedziemy zwiedzić okolicę i wybór pada na <a href="http://wanderingaroundtheglobe.blogspot.com/2014/08/your-flight-has-been-canceled-waikiki.html">Stanley Park</a>. Nie spodziewałam się, że spędzimy tam cały dzień! Z całą pewnością było warto.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Późnym popołudniem udajemy się do North Vancouver, gdzie zatrzymamy się na dwie noce. Miejsce jest naprawdę magiczne - nie dziwię się, że właściciele nazwali je <i>Magic Cove</i>! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-2V8ySGPQ5nU/U_wRe1JYq9I/AAAAAAAALyM/qIfp0q7pzds/s1600/IMG_5464.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-2V8ySGPQ5nU/U_wRe1JYq9I/AAAAAAAALyM/qIfp0q7pzds/s1600/IMG_5464.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Widok może przywodzić na myśl jezioro, jednak jest to jedna z zatoczek Oceanu Spokojnego.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-GXkGg3rtnsI/U_wRt_mBqqI/AAAAAAAALxk/kmcFu0Nh3bo/s1600/IMG_5485.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-GXkGg3rtnsI/U_wRt_mBqqI/AAAAAAAALxk/kmcFu0Nh3bo/s1600/IMG_5485.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-8KnrfSmThYM/U_wR9szZ91I/AAAAAAAALxs/fAfpmswqwa0/s1600/IMG_5475.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-8KnrfSmThYM/U_wR9szZ91I/AAAAAAAALxs/fAfpmswqwa0/s1600/IMG_5475.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
***</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Tegoroczny wyjazd do Kanady znacznie się różnił od zeszłorocznego. Przede wszystkim spędziłam o wiele więcej czasu poza miastem, a w Kolumbii Brytyjskiej naprawdę jest co robić i co zobaczyć! Turyści odwiedzają te okolice okrągły rok - jest tu sporo miejsc do letniego wypoczynku, zimą zaś miejsce to zamienia się w mekkę sportów zimowych, z jednym z najsłynniejszych kurortów na świecie - <i>Whistler</i>.<br />
<br />
Żałuję, że nie miałam okazji spenetrować centrum miasta, jednak kto wie, może jeszcze tam wrócę?<br />
<br />Atrakcją nr. 1 było bezsprzecznie <i>Orca Watching Tour</i>. Kolejne to <i>Lynn Canyon Suspension Bridge</i> oraz <i>Grouse Mountain</i>.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
***</div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Lynn Canyon Park & Suspension Bridge</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Początkowo chciałam się wybrać do <i>Capilano Suspension Bridge</i><b>. </b>Park oferował wiele dodatkowych atrakcji, takich jak <i>Cliffwalk</i><b> </b>oraz <i>Tree Tops Adventure</i>. Wstęp jest jednak płatny (prawie $40 + $5/parking), więc zaczęłam się zastanawiać czy aby na pewno warto. <i>Orca Watching Tour</i> nie należała do najtańszych, więc nie chciałam wydać masy pieniędzy w ciągu kilku pierwszych dni (miałam przed sobą jeszcze 13 dni w podróży). Szukałam informacji w internecie i okazało się, że niedaleko znajduje się inny <i>suspension bridge</i>. Co prawda zawieszony jest niżej i jest krótszy, ale wstęp do parku jest całkowicie darmowy. Chyba nie muszę tłumaczyć jaka była decyzja. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Dodatkowo w momencie, gdy weszliśmy na most i odczekaliśmy, by wszyscy turyści z niego zeszli, byśmy mogli zrobić dobre zdjęcie bez tłumów za plecami, zostaliśmy z mostu praktycznie przegonieni! Dlaczego? Okazało się, że po drugiej stronie czekała ekipa filmowa, która kręciła tam film!</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Nie pozostało nam nic innego jak powłóczyć się po lesie (w którym wyznaczonych było kilka szlaków).</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-w4q-c_Q7hHA/U_vF16A2gGI/AAAAAAAALuw/oYgl390qiOg/s1600/DSC08640.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-w4q-c_Q7hHA/U_vF16A2gGI/AAAAAAAALuw/oYgl390qiOg/s1600/DSC08640.JPG" height="450" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W parku panowała cisza i spokój. Wybraliśmy jeden z najkrótszych szlaków wiodący wzdłuż rzeki do kolejnego mostu, z powrotem do słynnego <i>suspension bridge</i>. Drugi most był już wykonany z drewna, a pod nim naszym oczom ukazało się kilka małych wodospadów, które od razu na myśl przywiodły te z Hawajów.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-LXAdKr7IHD0/U_vGwUpoz8I/AAAAAAAALu4/1gqvhnkwwkY/s1600/GOPR1146.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-LXAdKr7IHD0/U_vGwUpoz8I/AAAAAAAALu4/1gqvhnkwwkY/s1600/GOPR1146.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gdy wróciliśmy ze szlaku na moście nie było ani ekipy filmowej ani tuzinów turystów. </td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-BApJj185ooU/U_vFhK00tDI/AAAAAAAALuo/vB9gIpTEvdk/s1600/GOPR1137.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-BApJj185ooU/U_vFhK00tDI/AAAAAAAALuo/vB9gIpTEvdk/s1600/GOPR1137.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Żadne zdjęcie nie odda tego, jak to wyglądało w rzeczywistości. Musicie uwierzyć na słowo, że te drzewa były po prostu olbrzymie!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><b>***</b></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><b>Grouse Mountain - the Peak of Vancouver</b></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Grouse Mountain (1231 m n.p.m.) to jeden ze szczytów górujących nad Vancouver.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Zimą jest popularną destynacją dla narciarzy i snowboardzistów. Z racji, że był to nasz ostatni pełny dzień w Kanadzie chcieliśmy zrobić coś "ekstra". Moją uwagę przykuł <i>Mountain Ziplining</i> oraz możliwość zobaczenia niedźwiedzi grizzly w sanktuarium.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Okazało się, że <i>Grouse Mountain</i> ma do zaoferowania o wiele więcej - wybraliśmy pakiet, który zawierał przejazd gondolą na górę i z powrotem, wyciąg krzesełkowy na sam szczyt, wjazd na <i>Eye of the Wind</i> oraz oczywiście <i>Mountain Ziplining</i>. Dodatkowo na szczycie zobaczyć można było wspomniane wcześniej niedźwiedzie grizzly, prezentację dzikich ptaków oraz pokaz drwali (brzmi dziwnie ale było naprawdę śmiesznym i pozytywnym show).</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-H6QLK0Cw5Qk/U_vSPVhAUkI/AAAAAAAALwM/QJSpMuEZ4ZM/s1600/DSC08691.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-H6QLK0Cw5Qk/U_vSPVhAUkI/AAAAAAAALwM/QJSpMuEZ4ZM/s1600/DSC08691.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-nKN_Iq5-W8I/U_vHOYPhJAI/AAAAAAAALvI/e0USg9fbhSU/s1600/DSC08649.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-nKN_Iq5-W8I/U_vHOYPhJAI/AAAAAAAALvI/e0USg9fbhSU/s1600/DSC08649.JPG" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Za dodatkową opłatą można było również wybrać się na wycieczkę helikopterem.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-6mmRPVLiUqQ/U_vJQVtvS5I/AAAAAAAALvU/BIBqbC0Pe0s/s1600/Grouse%2BMountain.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-6mmRPVLiUqQ/U_vJQVtvS5I/AAAAAAAALvU/BIBqbC0Pe0s/s1600/Grouse%2BMountain.jpg" height="426" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1 lipca obchodzone w Kanadzie jest święto narodowe - Dzień Kanady. Jakie było moje zdziwienie, gdy znajoma Kanadyjka spytała się mnie tego dnia rano czy może wpaść na chwilkę. Gdy otworzyłam drzwi zobaczyłam ją razem z dwójką jej synów - wszyscy troje w koszulkach z napisem Canada. Usłyszałam wtedy <i>Happy Canada Day</i> oraz dostałam pudełko babeczek przystrojonych kanadyjską flagą. Gdy powiedziałam, że za kilka dni będę w ich kraju, starszy z chłopców krzyknął, że muszę spróbować <i>Beaver Tails</i>. Jego mama powiedziała jednak, że nie wie czy sprzedają je na zachodzie Kanady. Okazało się, że na Zachodnim Wybrzeżu znajduje się jeden jedyny punkt sprzedaży i to właśnie na szczycie <i>Grouse Mountain</i>. Nie mogłam nie spróbować tego słynnego we wschodniej Kanadzie ciastka. W smaku przypomina trochę pączka, sprzedawany jest na gorąco. My zdecydowaliśmy się na wariant z sernikiem i karmelem, jednak na szczęście podzieliśmy się nim na pół. Było przepyszne lecz również przesłodkie. Jeśli ktoś będzie natomiast odwiedzał kanadyjski <i>East Coast</i> to cukiernia <i>Beaver Tails</i> jest punktem obowiązkowym (żałuję, że nie wiedziałam o tym rok wcześniej;)!</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-11D5pVEcwWM/U_vQuSNdrKI/AAAAAAAALvk/bFx0L6ROrM0/s1600/IMG_5819.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-11D5pVEcwWM/U_vQuSNdrKI/AAAAAAAALvk/bFx0L6ROrM0/s1600/IMG_5819.JPG" height="640" width="470" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wydaje mi się, że nie chciałabym spotkać się z misiem oko w oko w lesie!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-ACfw0MHDrNg/U_vRh0C9utI/AAAAAAAALvs/eLCKJCwozgE/s1600/DSC08666.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-ACfw0MHDrNg/U_vRh0C9utI/AAAAAAAALvs/eLCKJCwozgE/s1600/DSC08666.JPG" height="450" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Proszę państwa, oto miś. A nawet dwa! Poznajcie dwa niedźwiadki, a właściwie niedźwiedzie. Ich imiona to Grider oraz Coola, które zostały przyjęte do stworzone na szczycie <i>Grouse Mountain </i>rezerwatu. Oba misie zostały osierocone.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-UwjJzYmFv1s/U_vRvpC3mjI/AAAAAAAALwE/dOs4PHunoYA/s1600/DSC08669.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-UwjJzYmFv1s/U_vRvpC3mjI/AAAAAAAALwE/dOs4PHunoYA/s1600/DSC08669.JPG" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Oto bielik amerykański (<i>bald eagle</i>), będący jednym z symboli Stanów Zjednoczonych. Powyższe zdjęcie przedstawia młodego osobnika. Gdy będzie on w pełni dorosły jego upierzenie całkowicie zmieni kolor.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-hkSJcPNrcTw/U_vR24SpbmI/AAAAAAAALv8/4Zm3I9tVTXg/s1600/DSC08671.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-hkSJcPNrcTw/U_vR24SpbmI/AAAAAAAALv8/4Zm3I9tVTXg/s1600/DSC08671.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-cYbUix29Bd4/U_vTe2zttdI/AAAAAAAALwY/aOi1B28RyF4/s1600/GOPR1205.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-cYbUix29Bd4/U_vTe2zttdI/AAAAAAAALwY/aOi1B28RyF4/s1600/GOPR1205.JPG" height="470" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się znaleźć czas żeby edytować filmiki z naszej <i>Zipline Adventure</i>, na którą składało się pięć zjazdów. Dwa ostatnie miały odpowiednio 400m i 450m. Ostatni przejazd miał chyba najbardziej malownicze widoki, natomiast lina zawieszona była ponad wierzchołkami najwyższych drzew!</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-UY9gf7CT3HA/U_vT405i6rI/AAAAAAAALwg/Wq0uCVpSpZQ/s1600/GOPR1209.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-UY9gf7CT3HA/U_vT405i6rI/AAAAAAAALwg/Wq0uCVpSpZQ/s1600/GOPR1209.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-81wjkRQlKwQ/U_wP_Qx72mI/AAAAAAAALxI/hsMdNyZgdPc/s1600/GOPR1217.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-81wjkRQlKwQ/U_wP_Qx72mI/AAAAAAAALxI/hsMdNyZgdPc/s1600/GOPR1217.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>Eye of the Wind</i> to potężny wiatrak, stojący na szczycie <i>Grouse Mountain</i>. Jest to jedyna na świecie turbina wiatrowa, która posiada specjalnie stworzoną szklaną kabinę na szczycie wieży, z której roztacza się przepiękny widok na zatokę, Vancouver oraz góry. Kabina znajduje się jedynie 3 metry od potężnych ostrzy wiatraka.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-GMzzS9Nm6uI/U_wQpsxb3lI/AAAAAAAALxQ/H6LGmky8sWY/s1600/GOPR1233.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-GMzzS9Nm6uI/U_wQpsxb3lI/AAAAAAAALxQ/H6LGmky8sWY/s1600/GOPR1233.JPG" height="446" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Widok z wyciągu krzesełkowego. Półwysep po lewej stronie to Stanley Park.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-yQmJ0LY-uJY/U_wO7-Xej1I/AAAAAAAALxA/ye5rBkA4sNI/s1600/IMG_5516.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-yQmJ0LY-uJY/U_wO7-Xej1I/AAAAAAAALxA/ye5rBkA4sNI/s1600/IMG_5516.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-29652653372471183562014-08-22T12:31:00.000-10:002015-04-15T04:06:06.119-10:00Your flight has been canceled. (Waikīkī & Vancouver)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Dokładnie 4 lipca w południe zaczęła się wyczekana wolność. Wyszłam z domu i wiedziałam, że do tych wakacji wspomnieniami wracać będę wielokrotnie...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pracy ostatnio było o wiele więcej niż powinno. Do tego jeszcze więcej stresu i odliczanie do momentu, kiedy będę mogła się tym nie przejmować.<br />
</div>
<div style="text-align: justify;">
Amerykanie świętują <i>Dzień Niepodległości</i>, a ja świętuję swoją własną niepodległość.<br />
</div>
<div style="text-align: justify;">
Droga do Waikīkī jest nadzwyczajnie przyjemna i choć może Ci się to wydać dziwne, ale z nadzieją patrzę na tą szesnastodniową ucieczkę od raju. Pierwszy dzień wakacji zasługuje na porządny "świąteczny" obiad, który przy akompaniamencie ananasowego cydru wywołuje jeszcze większy uśmiech na mojej twarzy.I wtedy z tego całego "czwartolipcowego" amerykańskiego oszołomienia wyrywa mnie całkiem poważny głos, mówiący, że nasz lot został odwołany. Wciąż z uśmiechem na twarzy pytam się "Ale jak to? To przecież niemożliwe". Po czym kolejna przyjacielska rada brzmi "sprawdź maila".<br />
</div>
<div style="text-align: justify;">
Niemożliwe jednak jest możliwe. Misternie zaplanowane wakacje zaczynają się od odwołanego lotu. Co jeszcze może pójść nie tak? W mojej głowie przebiegają nieznośne myśli, że jeszcze z tego całego zamieszania nie wpuszczą mnie z powrotem do Stanów Zjednoczonych, bo przecież moja wiza jest teoretycznie nieważna, a celnicy na pewno nie będą chcieli słuchać, że mój dokument DS-2019 jest ważniejszy od tej naklejki w paszporcie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kolejne minuty strasznie się dłużą, po czym przychodzi kolejny e-mail z datą nowego lotu. Och, moje kochane Hawaje! Wyjechać miałam wczesnym sobotnim rankiem, a wieczorem oddychać chciałam już kanadyjskim powietrzem. Nic z tego. Kanada musi poczekać do niedzieli. Jednak szczęśliwym zrządzeniem losu, layover, który w zaistniałej sytuacji trwać ma ponad 12 godzin nie będzie taki zły. Jak często się zdarza, że lotnisko, na którym masz utkwić posiada jedyną w swoim rodzaju zaletę, a mianowicie najlepszą przyjaciółkę mieszkającą w okolicy?! Miałyśmy się zobaczyć 7 dni później, ale wiedziałam, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Już wiem, że zostawię u niej połowę bagażu, którego nie będę potrzebować w ciągu pierwszych 7 dni moich wyczekanych wakacji.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zaczyna się ściemniać. Czas na fajerwerki! Największy pokaz na wyspie będzie właśnie tu, w Waikīkī. Ale zanim to nastąpi mamy okazję oglądać zachód słońca w raju, siedząc między tysiącem ludzi - mieszkańców i turystów, czekając na mrok i kulminację amerykańskiego święta. Mimo piękna tej chwili, minuty płyną zbyt wolno. Myślami jestem już gdzieś tam w Ameryce Północnej, w kraju, gdzie czuję się jak w domu. Już chcę tam być i oddychać tamtejszym powietrzem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Budzę się ze snu, w ustach mam sucho, lecz na szczęście stewardessa rozdaje wodę. Zaraz będziemy poschodzić do lądowania. <i>Mainland </i>jak potocznie mówi się o kontynentalnej części Stanów Zjednoczonych zaraz stanie się rzeczywistością. Po raz drugi będę w Kalifornii!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i>***</i></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak przyjemnie było się wyspać na kanapie, a nie na twardej podłodze lotniska w San Francisco! Mimo wczesnej pory nie mogę się już doczekać mojej destynacji. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzień wcześniej miałam problem z online check-in, ale zbytnio się tym nie przejęłam. Podchodzę do samoobsługowego stanowiska, wpisuję numer rezerwacji i miejsce docelowe. Uzupełniam wszystkie dane i skanuję paszport. Wyświetla się informacja, że potrzebuję wizy. Myślę sobie, że to jakiś żart! Przecież rok wcześniej wizy nie potrzebowałam, w imię nowych przepisów mówiących, że polscy obywatele posiadający paszport biometryczny takiej nie potrzebują. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zgłaszam się do agenta linii lotniczych. Zdezorientowana pani usiłuje mi wmówić, że potrzebuję wizy, a ja upieram się, że nie. Tłumaczę o co chodzi, jednak widzę niedowierzanie na twarzy mojej rozmówczyni. Mija pięć minut, w trakcie których zdążyłam już sprawdzić na rządowej kanadyjskiej stronie, że owszem, wiza nie jest mi potrzebna. Agentka informuje mnie, że nie może wydać mi karty pokładowej, bo mój paszport nie przeszedł przez ich system kontrolny. Zestresowana już wyobrażam sobie, że <i>Vancouver</i> pozostanie tylko marzeniem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
30 minut później po kilku telefonach, w tym do centrum dowodzenia United Airlines znajdującym się w Teksasie zostaję poinformowana, że jednak miałam rację i zaraz dostanę <i>boarding passi</i>. Kamień z serca! Kanado, nadchodzę!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Lot przebiega sprawnie, choć zmęczenie spowodowane zmianą czasu i dwoma zbyt krótkimi nocami, by się wyspać, powoli zaczyna ze mnie wychodzić. Pilot informuje, że pojawią się dość silne turbulencje. I faktycznie, dawno mnie tak nie "wytrzęsło" podczas lotu. Jesteśmy coraz bliżej Kanady, gdy pilot informuje, by spojrzeć przez okno i podziwiać wciąż czynny wulkan <i>Mount St. Helens</i>. Wygląda bajkowo - cały pokryty śniegiem, mimo, że jest lipiec. Niedługo potem ukazuje się jeszcze większa góra <i>Mount Hood</i>, de facto również wulkan oraz najwyższy szczyt stanu Waszyngton. Wszystko to wygląda nierealnie - samolot zdaje się powoli sunąć nad pobielanym masywem, który zdaje się być tak blisko nas.</div>
<div style="text-align: justify;">
Jeszcze nie wiem, że owe "białe góry", choć różne, będą mi towarzyszyć w ciągu pierwszego tygodnia mojej wyprawy nieustannie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i>***</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><i><a href="http://2.bp.blogspot.com/-tKiKeV1doXU/U_Y_GL3ow7I/AAAAAAAALsM/_-VjC107qV0/s1600/DSC08639.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-tKiKeV1doXU/U_Y_GL3ow7I/AAAAAAAALsM/_-VjC107qV0/s1600/DSC08639.JPG" height="225" width="320" /></a></i></b></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><i> </i></b><br /> </div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-wtb0-1r_sNQ/U-6rujY1tQI/AAAAAAAALpg/SMZzzxvZrjQ/s1600/IMG_5398.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-wtb0-1r_sNQ/U-6rujY1tQI/AAAAAAAALpg/SMZzzxvZrjQ/s1600/IMG_5398.JPG" height="400" width="248" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>Totemy</i> po wyjściu z lotniska.</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Lądujemy! Stewardessa w imieniu linii lotniczych i załogi wita nas w Kanadzie. Jest pochmurno, zanosi się na deszcz, ale wszystko wygląda tak inaczej od Hawajów! Lotnisko jest przestronne i świetnie zaprojektowane. Już od samego początku przybliża krajobraz Kolumbii Brytyjskiej, jej historię i tradycje. W terminalu znajduje się nawet wodospad!</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Szybko podchodzę do znudzonego, rudego celnika, który poniekąd przypomina mi Rona z Harrego Pottera. Myślałam, że Kanada przywita mnie z otwartymi ramionami, tak jak miało to miejsce rok temu, jednak tym razem nic z tych rzeczy. Najwięcej podejrzeń wzbudza polski paszport w związku z faktem, że przyleciałam ze Stanów. Muszę się dokładnie wyspowiadać co robię w USA, co zamierzam robić w Vancouver i jakie atrakcje zamierzam zobaczyć. Celnik leniwie wbija mi pieczątkę do paszportu, a ja oficjalnie jestem już za północną granicą Stanów Zjednoczonych.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-U4du3uy1K6Q/U-6sCPyWqHI/AAAAAAAALpo/l3lFwYi7U4E/s1600/IMG_5400.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-U4du3uy1K6Q/U-6sCPyWqHI/AAAAAAAALpo/l3lFwYi7U4E/s1600/IMG_5400.JPG" height="320" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rośliny rosnące na ścianie? Czemu nie!</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Szybka wymiana waluty, wynajęcie samochodu i już jesteśmy w drodze do Richmond, znajdującego się na południe od Vancouver. Brak mapy, gpsa oraz internetu nie staje nam na przeszkodzie, żeby dotrzeć do celu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />A co dokładnie zamierzamy robić w Richmond? Przyjechaliśmy tam, żeby zobaczyć orki. Któż nie pamięta sympatycznego Williego z <i>Uwolnić Orkę</i>? Był to chyba jeden z moich ulubionych filmów, a teraz ja sama stoję gdzieś w pobliżu wschodniego wybrzeża Pacyfiku, żeby zobaczyć te niesamowite zwierzaki w ich naturalnym środowisku. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wybraliśmy szybszą łódkę, bez dachu, która ma skakać na falach niczym jet ski. Ale najpierw, mimo upału, dostajemy grube i ciężkie kombinezony. Tak ubrani idziemy w kierunku łódki, by później przeżyć niesamowitą przygodę z orkami w roli głównej. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-UiD8dv6MBE8/U_T3NyldsUI/AAAAAAAALqA/6krx8DsQxG8/s1600/Orca%2BWatching.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-UiD8dv6MBE8/U_T3NyldsUI/AAAAAAAALqA/6krx8DsQxG8/s1600/Orca%2BWatching.jpg" height="640" width="426" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Natrafiliśmy na całą rodzinę orek - samca, samicę i nawet malutką orkę, która raz po raz próbowała skakać tak jak jej starsi przyjaciele. Udało nam się zobaczyć orkę wynurzającą się pionowo z oceanu, by zlokalizować pożywienie (byliśmy świadkami polowania na fokę). Byłam tak zmęczona, że nawet nie wiem kiedy usnęłam w oczekiwaniu na te wynurzające się ssaki! Obudziłam się w momencie kiedy jedna orka wynurzyła się obok naszej łódki - niesamowite przeżycie.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Stanley Park</b></i> to pierwszy park jaki w ogóle powstał w Vancouver. Ziemie, na których się znajduje, były w zamieszkane przez rdzenną ludność.</div>
<div style="text-align: center;">
Sam park nie jest wytworem żadnego architekta - praktycznie to jak wygląda dzisiaj jest wynikiem naturalnej ewolucji tych ziem.</div>
<div style="text-align: center;">
<i>Stanley Park</i> jest prawie w całości otoczony wodami<i> </i>Oceanu Spokojnego. Znajduje się on w granicach miasta (południowa granica bezpośrednio sąsiaduje z centrum), lecz niesamowite jest to, że właśnie mimo tak małej odległości od wielkiej metropolii, można znaleźć się blisko natury.</div>
<div style="text-align: center;">
W parku odpoczywają mieszkańcy, lecz jest on nie lada atrakcją również dla turystów.</div>
<div style="text-align: center;">
Szlak wiodący dookoła parku ma długość ok. 9 km (przeszłam go w całości!), najczęściej natomiast pokonywany jest na rowerze. Można również skorzystać z busika, który zatrzymuje się w najważniejszych i najbardziej malowniczych miejscach (bilet na cały dzień kosztuje $10 - można dowolnie wsiadać i wysiadać).</div>
<div style="text-align: center;">
<br />Z zachodniego i północnego wybrzeża podziwiać można piękne widoki na <i>English Bay</i><b>, </b>odpocząć na jednej z kilku plaż i po prostu rozkoszować się wszechobecną naturą. Wybrzeże wschodnie posiada natomiast piękny widok na centrum Vancouver oraz przystań.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-ao0-fVPKXt8/U_T36UoILZI/AAAAAAAALqI/pbFw_Vys04Q/s1600/DSC08561.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-ao0-fVPKXt8/U_T36UoILZI/AAAAAAAALqI/pbFw_Vys04Q/s1600/DSC08561.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-4DrpQs9dTy8/U_T4LzvKYsI/AAAAAAAALqQ/6mJWisPhQ08/s1600/DSC08569.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-4DrpQs9dTy8/U_T4LzvKYsI/AAAAAAAALqQ/6mJWisPhQ08/s1600/DSC08569.JPG" height="450" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kolor oraz temperatura wody niczym nie przypominają Hawajów. Podobnie w przypadku znudzonego ratownika, opatulonego ciepłą kurtką, mimo upału jaki panował tego dnia (nad wodą było nieco chłodniej, a ja w szortach i koszulce bez rękawów też trochę marzłam). Woda przypominała mi Bałtyk, a na horyzoncie można było zobaczyć mnóstwo wielkich barek. Kolejna różnica między hawajskim a kanadyjskim ratownikiem, o której pewnie nawet nie myślimy? Na Hawajach ratownicy mają deski surfingowe (w końcu to mekka surferów!), w Kanadzie obok ratownika mamy łódź.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-QaNz6O2qmzM/U_T45jjklfI/AAAAAAAALqY/vuLR24oe4gg/s1600/DSC08578.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-QaNz6O2qmzM/U_T45jjklfI/AAAAAAAALqY/vuLR24oe4gg/s1600/DSC08578.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-S4xuJDgtNpE/U_T5F95oQPI/AAAAAAAALqg/9IgeD9SiBek/s1600/DSC08580.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-S4xuJDgtNpE/U_T5F95oQPI/AAAAAAAALqg/9IgeD9SiBek/s1600/DSC08580.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-VzhgDcHKbP0/U_T5mGNQVqI/AAAAAAAALqo/rC9xeCBiRRc/s1600/DSC08582.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-VzhgDcHKbP0/U_T5mGNQVqI/AAAAAAAALqo/rC9xeCBiRRc/s1600/DSC08582.JPG" height="450" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Stuprocentowej pewności nie mam, ale wydaje mi się, że te kamienie poustawiane na skałach mają jakiś związek z wierzeniami rdzennych mieszkańców.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-fIahGbaIPhM/U_T9U0NuV6I/AAAAAAAALq4/D8Nf21BkBJw/s1600/DSC08593.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-fIahGbaIPhM/U_T9U0NuV6I/AAAAAAAALq4/D8Nf21BkBJw/s1600/DSC08593.JPG" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mimo tłumów przewijających się przez park na rowerach, rolkach oraz pieszo, udało mi się odczekać moment i zrobić zdjęcie dokładnie takie jakie chciałam, czyli bez wchodzących w kadr ludzi.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-FVJBMMD2fZU/U_T-71uep_I/AAAAAAAALrA/AoxRB2xzZe4/s1600/DSC08598.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-FVJBMMD2fZU/U_T-71uep_I/AAAAAAAALrA/AoxRB2xzZe4/s1600/DSC08598.JPG" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wychodząc zza roku moim oczom ukazała się ta iglica "wyrastająca" prosto z wody. Widok bajkowy, a jeszcze piękniej wyglądało to z drugiej strony.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-4Q3u7W_X0B0/U_UAsZNDYmI/AAAAAAAALrI/tlNy61bh698/s1600/DSC08600.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-4Q3u7W_X0B0/U_UAsZNDYmI/AAAAAAAALrI/tlNy61bh698/s1600/DSC08600.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-JMpokgc2PNw/U_UA8jkS-YI/AAAAAAAALrQ/ygwtnRrBog8/s1600/DSC08603.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-JMpokgc2PNw/U_UA8jkS-YI/AAAAAAAALrQ/ygwtnRrBog8/s1600/DSC08603.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-UARz7NrljEc/U_fBYRihXzI/AAAAAAAALtk/j6Ok_ILvUwk/s1600/DSC08609.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-UARz7NrljEc/U_fBYRihXzI/AAAAAAAALtk/j6Ok_ILvUwk/s1600/DSC08609.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-dxvZjmvrwEc/U_Y-MVcJkcI/AAAAAAAALr8/hMO0xQLs6rc/s1600/DSC08612.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-dxvZjmvrwEc/U_Y-MVcJkcI/AAAAAAAALr8/hMO0xQLs6rc/s1600/DSC08612.JPG" height="450" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Park położony jest na półwyspie. Przez środek przebiega natomiast autostrada, prowadząca do <i>North Vancouver</i>. Most nad zatoką wygląda imponująco.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-pL9ScLf88BE/U_Y-spXgBBI/AAAAAAAALsE/-pGcfdBVze8/s1600/DSC08623.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-pL9ScLf88BE/U_Y-spXgBBI/AAAAAAAALsE/-pGcfdBVze8/s1600/DSC08623.JPG" height="360" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kolejna miejska dżungla, która mimo wszystko wygląda uroczo.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-FezgNBL4asU/U_a6ipVlL9I/AAAAAAAALsk/KE-vbNtfvKw/s1600/IMG_5454.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-FezgNBL4asU/U_a6ipVlL9I/AAAAAAAALsk/KE-vbNtfvKw/s1600/IMG_5454.JPG" height="402" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-kS3qLChesd8/U_fBA4trzwI/AAAAAAAALtc/-s-zmF3A6M4/s1600/DSC08628.JPG" height="449" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-J2dWN-Kz8nA/U_fBs3KUMMI/AAAAAAAALts/VczBBC1PzgU/s1600/DSC08635.JPG" height="450" width="640" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-AocwDRU-uPE/U_fCCE6fE9I/AAAAAAAALt0/WT_tFe85fc4/s1600/DSC08633.JPG" height="360" width="640" /></div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/--0CN0leyfXc/U_a72RBXzWI/AAAAAAAALsw/rFRLvOmA0Hw/s1600/IMG_5445.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/--0CN0leyfXc/U_a72RBXzWI/AAAAAAAALsw/rFRLvOmA0Hw/s1600/IMG_5445.JPG" height="500" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeszcze więcej totemów! Pierwszy raz miałam okazję doświadczyć tak widocznej obecności związanej z rdzennymi mieszkańcami Ameryki Północnej.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-nOtFsQS_Kx8/U_a8JE1ovBI/AAAAAAAALs4/gL7kNRXL8VA/s1600/IMG_5443.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-nOtFsQS_Kx8/U_a8JE1ovBI/AAAAAAAALs4/gL7kNRXL8VA/s1600/IMG_5443.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A na sam koniec śmieszna ciekawostka:</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-b8lSUUutwZA/U_fDidN-0sI/AAAAAAAALt8/HbjTfreW-fU/s1600/Stanley%2BPark.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-b8lSUUutwZA/U_fDidN-0sI/AAAAAAAALt8/HbjTfreW-fU/s1600/Stanley%2BPark.jpg" height="426" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W parku znajdują się też świetne tereny rekreacyjne, place zabaw, a nawet basen! Jest również wodny plac zabaw dla dzieci, składający się z wielu "spryskiwaczy". Gdy rodzina chce wracać, a ich dziecko jest przemoczone to nie problem. Wystarczy "przepuścić" je przez suszarkę dla dzieci!</td></tr>
</tbody></table>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8331768453086864902.post-79069032200058232802014-07-29T22:27:00.000-10:002015-04-15T04:06:06.285-10:00Hawajskie plaże - to tak wygląda raj.<div style="text-align: justify;">
Cztery miesiące na Hawajach. To o wiele więcej niż sobie wymarzyłam. Wakacje na tych polinezyjskich wyspach zawsze wydawały się odległe - nie tylko geograficznie, ale również ze względu na ilość pieniędzy jaką trzeba mieć żeby się tu znaleźć. Wakacje na Hawajach do skutku nie doszły, ale za to przeprowadzka jak najbardziej. Czego można chcieć więcej? Plaży!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
By znaleźć się na plaży, nie trzeba nawet wyjeżdżać z miasta. Ale to właśnie tam, na tej najsłynniejszej - Waikiki - spotkać można zapewne 85% wszystkich turystów odwiedzających wyspę O'ahu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Warto wyjechać poza miasto, żeby móc się rozkoszować pięknem prawdziwych hawajskich plaż, na które Cię właśnie teraz zabiorę!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Ko Olina Secret Beach</b></i><br />
<br />
Ko Olina znana jest przede wszystkim z kilku stworzonych przez człowieka lagun. Wody w nich są płytkie, krystalicznie czyste, przyjazne dzieciom (zapewne właśnie dlatego znajduje się tu Disneyowski resort).<br />
Również tutaj spotkać można żółwia, a nawet kilka!<br />
<i>Secret Beach </i>w Ko Olinie znana jest przede wszystkim lokalnym, stąd jej "sekretna" nazwa.</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-X7kmRPsONqE/U9iIwVLNr2I/AAAAAAAALks/wPT0b9D0Ag8/s1600/P6083591.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-X7kmRPsONqE/U9iIwVLNr2I/AAAAAAAALks/wPT0b9D0Ag8/s1600/P6083591.JPG" height="468" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-UDT3gv1iwec/U9iI7qNbtHI/AAAAAAAALk0/ZtcgzRyNupY/s1600/P6083592.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-UDT3gv1iwec/U9iI7qNbtHI/AAAAAAAALk0/ZtcgzRyNupY/s1600/P6083592.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-yGhRhQOr55E/U9iJMLyrtPI/AAAAAAAALk8/OVLSPCuaXjA/s1600/P6083593.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-yGhRhQOr55E/U9iJMLyrtPI/AAAAAAAALk8/OVLSPCuaXjA/s1600/P6083593.JPG" height="470" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Poziom wody jest ekstremalnie niski - w najgłębszym miejscu woda ma ok. 1,5 m. Pierwszy żółw przepłynął koło mnie gdy woda sięgała mi zaledwie do kolan. Później okazało się, że żółwi jest więcej. Wybiegłam na brzeg, żeby wziąć aparat, lecz gdy wróciłam do wody żółwi nie było. Usłyszałam wtedy: "Nie martw się, wrócą. One tu mieszkają!". Czekałam i czekałam, rozglądałam się dookoła, żeby zobaczyć żółwie, które się gdzieś schowały. W pewnym momencie straciłam równowagę bo...zostałam staranowana przez żółwia, na którego czekałam! Podpłynął do mnie od tyłu, gdy w ogóle się tego sie spodziewałam, uderzył swoją głową w moje udo, a na koniec "klepnął" mnie jeszcze płetwą. Kolejne poł godziny spędziliśmy razem bawiąc się w podwodnego berka, a efekty tej zabawy poniżej.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-wbjmBnU9UkY/U9iJULYre8I/AAAAAAAALlE/87sizs-b244/s1600/P6083594.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-wbjmBnU9UkY/U9iJULYre8I/AAAAAAAALlE/87sizs-b244/s1600/P6083594.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-ImJcAdCeERQ/U9iJgHFJ-yI/AAAAAAAALlM/bQZkL62XKm4/s1600/P6083596.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-ImJcAdCeERQ/U9iJgHFJ-yI/AAAAAAAALlM/bQZkL62XKm4/s1600/P6083596.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-JnAvvqaUo-A/U9iJnIqNa5I/AAAAAAAALlU/zZLzXsbaK9o/s1600/P6083603.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-JnAvvqaUo-A/U9iJnIqNa5I/AAAAAAAALlU/zZLzXsbaK9o/s1600/P6083603.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i> <i><b> </b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>M</b></i><i><b>ākaha Beach Park</b></i><br />
</div>
<div style="text-align: center;">
Plaża i ocean wyglądają inaczej z każdą godziną. Gdy dotarłam na tą plażę z samego rana było na niej zaledwie kilka lokalnych osób. Turystów - brak. Było to idealne miejsce, żeby zjeść drugie śniadanie, po którym mogłam się schłodzić w oceanie.<br />
Tamtego dnia chciałam sprawdzić kilka plaż w okolicy, na tą wróciłam po południu, kiedy kolory zmieniły krajobraz prawie nie do poznania.<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-vq10jsG8ZEM/U9iOnRXP4RI/AAAAAAAALl8/kLJY-S0Wgfc/s1600/IMG_5068.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-vq10jsG8ZEM/U9iOnRXP4RI/AAAAAAAALl8/kLJY-S0Wgfc/s1600/IMG_5068.JPG" height="198" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-_dmbZg8Dedg/U9iO3rGtfzI/AAAAAAAALmE/64_o3HrrvOQ/s1600/IMG_5077.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-_dmbZg8Dedg/U9iO3rGtfzI/AAAAAAAALmE/64_o3HrrvOQ/s1600/IMG_5077.JPG" height="172" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-Qp4WFSY2g0c/U9iSHxLgW0I/AAAAAAAALng/AIB6M7Z3JIs/s1600/IMG_5120.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Qp4WFSY2g0c/U9iSHxLgW0I/AAAAAAAALng/AIB6M7Z3JIs/s1600/IMG_5120.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Coś co mnie nie przestaje zachwycać - "dymiące" góry. Wygląda to tak, jak gdyby ktoś zamontował olbrzymie kominy na szczytach gór, z których wydobywa się para. Czasami chmury zmieniają się tak szybko, że wygląda to aż nierealnie.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<i><b><br /></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Kea'au Beach Park</b></i><br />
<br />
Park, którego plaża raczej do kąpieli nie zachęca (bardzo silny prąd); spotkać tu można wielu wędkarzy.<br />
To miejsce było przystankiem w drodze na kolejną plażę. Miałam przed sobą piękny dzień, jednak pogoda zaczęła się gwałtownie zmieniać. Ciszy przed burzą nie było - fale rozbijały się wściekle o skały. Mimo wszystko nie da się odmówić temu miejscu uroku.<br />
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-P2qDtwceWBo/U9iPJRSZGwI/AAAAAAAALmM/RDkNU3cy6NU/s1600/IMG_5085.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-P2qDtwceWBo/U9iPJRSZGwI/AAAAAAAALmM/RDkNU3cy6NU/s1600/IMG_5085.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-En_nOwFwiik/U9iPykrl7dI/AAAAAAAALmY/vV0C113KwlY/s1600/IMG_5094.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-En_nOwFwiik/U9iPykrl7dI/AAAAAAAALmY/vV0C113KwlY/s1600/IMG_5094.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-zXu7Inf92TY/U9iP8np49FI/AAAAAAAALmg/9iU5a6wSGbs/s1600/IMG_5099.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-zXu7Inf92TY/U9iP8np49FI/AAAAAAAALmg/9iU5a6wSGbs/s1600/IMG_5099.JPG" height="184" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-PpkRdxBigXU/U9iQFP0YpxI/AAAAAAAALmo/USdH5oeV4NA/s1600/IMG_5100.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-PpkRdxBigXU/U9iQFP0YpxI/AAAAAAAALmo/USdH5oeV4NA/s1600/IMG_5100.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-0XL-TkmeUDc/U9iQPQMJ32I/AAAAAAAALmw/2gyI7mLw54I/s1600/IMG_5105.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-0XL-TkmeUDc/U9iQPQMJ32I/AAAAAAAALmw/2gyI7mLw54I/s1600/IMG_5105.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-QBzIoM1GXuM/U9iQhz7OsxI/AAAAAAAALm4/rLjzF-_X6-g/s1600/IMG_5106.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-QBzIoM1GXuM/U9iQhz7OsxI/AAAAAAAALm4/rLjzF-_X6-g/s1600/IMG_5106.JPG" height="172" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-nGIx8a4FM-w/U9iQvgriUJI/AAAAAAAALnA/xe2WiXu3tE0/s1600/IMG_5111.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-nGIx8a4FM-w/U9iQvgriUJI/AAAAAAAALnA/xe2WiXu3tE0/s1600/IMG_5111.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Y3l3kKdescU/U9iQ3IwjnKI/AAAAAAAALnI/53P4dTPj7Yw/s1600/IMG_5110.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Y3l3kKdescU/U9iQ3IwjnKI/AAAAAAAALnI/53P4dTPj7Yw/s1600/IMG_5110.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><br /></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Mākua Beach (<a href="http://wanderingaroundtheglobe.blogspot.com/2014/05/people-pray-4-sex-beach.html">Pray For Sex Beach</a>)</b></i><br />
<br />
Ta plaża chyba zawsze kojarzyć mi się będzie z wyjazdem na camping, który odbył się tam kilkakrotnie a kolejny już w nadchodzący weekend. <br />
Podczas pierwszego wyjazdu pod namiot (koniec kwietnia) mieliśmy również udać się na snorkeling, jednak nie odważyłam się na to ze względu na siłę fal. Plaże w tych rejonach wyspy uznawane są za dobre do uprawiania surfingu, woda dość szybko staje się głęboka a prąd i fale potrafią nieźle sponiewierać nawet najlepszego pływaka.<br />
Podczas ostatniego campingu w planie był również snorkeling, tym razem z...delfinami!<br />
Przyszło lato, ocean się uspokoił, fale nie są już tak rozwścieczone, jednak głębia oceanu pozostaje ta sama. Stwierdziłam, że wolę nie ryzykować, lecz płynąć w kamizelce. Gdy wszyscy moi znajomi padali ze zmęczenia, ja po prostu się relaksowałam w wodzie.<br />
Ale przejdę do sedna, czyli do delfinów!<br />
W sezonie letnim nikogo nie dziwi fakt przypływających tu dzikich delfinów.<br />
Koszt: $0. Doświadczenie: bezcenne.<br />
<br />
Jako mała dziewczynka uwielbiałam te ssaki morskie.<br />
Czy pomyślałabym, że będę z nimi pływać w oceanie? W ich naturalnym środowisku?<br />
Prawdę mówiąc nie przeszło mi to przez myśl.<br />
Niemożliwe jest możliwe - pływanie z dzikimi delfinami w oceanie - zaliczone!</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-oVzG4JRCNSY/U9ie7Gh4P-I/AAAAAAAALow/a2p-F4kIzPs/s1600/P6213818.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-oVzG4JRCNSY/U9ie7Gh4P-I/AAAAAAAALow/a2p-F4kIzPs/s1600/P6213818.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I takie delfiny spotkać można na plaży... ;)</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/wbfWZ0zIXUU?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
Tak wyglądają szczęśliwe delfiny!</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<br />
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Keawaula (Yokohama Beach) @ Ka'ena Point State Park</b></i><br />
<br />
Yokohama Beach to plaża prawie "na końcu świata", a to dlatego, że kilka kilometrów dalej kończy się droga i pojechać dalej się nie da (nie ma możliwości objechania wyspy dookoła).<br />
Gdy tu dojechałam zerwała się prawdziwa tropikalna ulewa, która nie przeszkadzała surferom ani trochę.<br />
Fale i prąd bardzo silne, natomiast klimat plaży jak najbardziej na plus!</div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><br /></b></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ZsFMNvBn6UI/U9iRYwsCbsI/AAAAAAAALnQ/sa2NqhVIL8I/s1600/IMG_5117.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ZsFMNvBn6UI/U9iRYwsCbsI/AAAAAAAALnQ/sa2NqhVIL8I/s1600/IMG_5117.JPG" height="402" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-gsHhFztNMTw/U9iRr59fTtI/AAAAAAAALnY/n8vX0Jl6C2Q/s1600/IMG_5118.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-gsHhFztNMTw/U9iRr59fTtI/AAAAAAAALnY/n8vX0Jl6C2Q/s1600/IMG_5118.JPG" height="140" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><br /></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><br /></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i><br />
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Banzai Pipeline @ North Shore</b></i><br />
<br />
Zimą jedno z lepszych miejsc do surfowania, niestety po raz kolejny dorwała mnie ulewa podczas pobytu na plaży<i><b>.</b></i><br />
Co w tym wszystkim dobre? Tęcze. Mnóstwo tęczy! <i><b> </b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><br /></b></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-m-vEMf7llgs/U9iLZBpLfiI/AAAAAAAALlw/MdTMBAGHhBc/s1600/Banzai+Pipeline.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-m-vEMf7llgs/U9iLZBpLfiI/AAAAAAAALlw/MdTMBAGHhBc/s1600/Banzai+Pipeline.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-DuqvqVKbEMM/U9ifHZV9_KI/AAAAAAAALo4/w-vlupvxpoY/s1600/IMG_5202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-DuqvqVKbEMM/U9ifHZV9_KI/AAAAAAAALo4/w-vlupvxpoY/s1600/IMG_5202.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-mOofMbs-0Es/U9iTrS0y8aI/AAAAAAAALoA/axGlvZU0gqw/s1600/IMG_5196.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-mOofMbs-0Es/U9iTrS0y8aI/AAAAAAAALoA/axGlvZU0gqw/s1600/IMG_5196.JPG" height="470" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><br /></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Hickam Harbor Beach (plaża wojskowa)</b></i><br />
<br />
Plaża, na którą zwykli śmiertelnicy wstępu nie mają (zalety wojskowej host family).<br />
Nigdy i nigdzie wcześniej nie widziałam tak niebieskiej wody.<br />
Widać stamtąd całe Honolulu, Waikiki oraz Diamond Head.<br />
Z powodu znajdującego się w sąsiedztwie lotniska jest to chyba najbardziej malownicze miejsce do podziwiania wzbijających się ku niebu samolotów. </div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><br /></b></i>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-SBKtkIRLc8M/U9ifRWVH52I/AAAAAAAALpA/9B5njeHRslw/s1600/IMG_5186.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-SBKtkIRLc8M/U9ifRWVH52I/AAAAAAAALpA/9B5njeHRslw/s1600/IMG_5186.JPG" height="242" width="640" /></a></div>
<i><b><br /></b></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-SQIMoJ_D_Ow/U9iTV68-YsI/AAAAAAAALn4/hBq7D0EYR3g/s1600/IMG_5190.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-SQIMoJ_D_Ow/U9iTV68-YsI/AAAAAAAALn4/hBq7D0EYR3g/s1600/IMG_5190.JPG" height="204" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><br /></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>***</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Waik</b><b>īkī</b></i></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
Turystyczna mekka Hawajów - Waikiki. Czym byłoby dziś Honolulu bez tej popularnej dzielnicy?<br />
To właśnie tam spędziłam swój drugi już "Fourth", czyli 4 lipca - amerykańskie święto niepodległości.<br />
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-e5qrnU1UC4A/U9iUfPI-6qI/AAAAAAAALoM/vbjqGLTc3ow/s1600/IMG_5371.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-e5qrnU1UC4A/U9iUfPI-6qI/AAAAAAAALoM/vbjqGLTc3ow/s1600/IMG_5371.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Gdzie kończy się basen a zaczyna ocean?</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-sK-ROPiqeUs/U9iUlTPSdyI/AAAAAAAALoU/7davNEqU36c/s1600/IMG_5373.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-sK-ROPiqeUs/U9iUlTPSdyI/AAAAAAAALoU/7davNEqU36c/s1600/IMG_5373.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-NBwvecL4wDM/U9iUw8zo0fI/AAAAAAAALoc/goBuyZVUr5Q/s1600/IMG_5386.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-NBwvecL4wDM/U9iUw8zo0fI/AAAAAAAALoc/goBuyZVUr5Q/s1600/IMG_5386.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Żadnych poprawek - zachód słońca w raju.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><b>Aloha from Hawaii!</b></i><br />
<i><b> </b></i></div>
B.http://www.blogger.com/profile/10011474825161150077noreply@blogger.com3